Napisał
Forest-Natura
Witam.
No to mamy całkiem inne spostrzeżenia.
Tak miesięcznie odpalam 2-4 szt "sparthermów" - różnych modeli, dodatkowo (prywatnie) sam jestem "posiadaczem". Część z nich funkcjonuje z blokami kumulacyjnymi, dodatkowymi nadstawkami górnymi lub bocznymi. No nikt mi nie powie że to co widzę i obserwuję sam to dyrdymały jakieś. Miałem okazję mierzyć temperatury we wkładzie, rurach, na szybie, korpusie, itp. Wkłady z szamotem to całkiem "inna bajka" niż wkłady żeliwne, choćby najlepszych firm.
Mówię to nie jako sprzedawca, ale doświadczony teoretyk i praktyk,technik, inżynier, mający "hopla" na punkcie dobrze skonstruowanych produktów w naszej branży (całej).
Pozdrawiam.
Witam.
Z jednym się zgadzam. Mamy całkowicie inne spostrzeżenia.
Ja też mam, może nawet większego "hopla". Najpierw sprawdzam, dotykam, testuję, czytam a później dopiero wyciągam wnioski. Odpaliłem dziś wkład Varia 1Vh, aby zrobić zdjęcia: po pół godzinie, po godzinie i po półtorej godziny. Efekty hm... "dopalania" na zdjęciach...wkleję potem wiadomo gdzie
(Widziałem dopalanie gazów, ale w modelu innej firmy
)
Firma podaje moc nominalną w/w wkładu: 11 KW, chwali się kurtyną powietrzną i ZMIANĄ kierunku spalin (deflektor) ale nigdzie nie wspomina o dodatkowym DOPALANIU GAZÓW.(ogromna skromność
) ( Porównując wielkość wkładu z odpowiednikami innych firm ma moc mizerną
czemu? WIEM
) O sprawnosci przemilczeli, zauważyłem wprowadzony deflektor i to dodatkowe powietrze, ale to tylko kierunkuje spaliny
co uczciwie firma podaje. A co było zamiarem ? a wyszło jak wyszło ( zrobili kilka prostych błędów
,bo co mieli zamiar ośiągnąć tylko ukierunkowanie spalin ?
) Po tych zmianach podawana moc jest identyczna jak przed
Jakie wnioski?
najważniejszym zadaniem szamotu jest ochrona 3mm blaszki wkładu (mierzyłem) i ...z szamotem to "inna bajka"
ta gorsza
pozdrawiam