dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 69
  1. #1

    Domyślnie

    Czy ktoś z Was lubi strzelać z broni krótkiej, długiej, sportowej lub nie???
    Ja bardzo lubię i kiedy jest to możliwe celuję do tarczy.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Oj, to jesteś groźna , dobrze, że narazie tylko do tarczy. A jak z celnością?

  3. #3

    Domyślnie

    Mój najlepszy wynik z broni długiej sportowej: 97 na 100


  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Jesteś mistrzynią. Z jakiej odległości /100m?/, Ja kiedyś byłam niezła na tzw. strzelnicy sportowej /50m/, teraz już nie mam okazji postrzelać

  5. #5

    Domyślnie

    To było z 50m. W nagrodę dostałam medal i miałam zaszczyt pić wódkę z pucharu... brrrr

    Poważnie zastanawiam się nad pozowoleniem na broń.
    Nie do obnoszenia się z bronią, ale po to aby móc pojechać w dowolnym momencie na strzelnicę, a nie wtedy kiedy ktoś organizuje strzelanie gdzie masz 5 próbnych i 10 ocenianych...

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Ja pozwolenie na broń gdzieś miałam, chociaż pewnie się trochę zestarzało Wydaje mi się, że można zapisać się do klubu i strzelać sobie bez pozwolenia. A może już tak nie można

  7. #7

    Domyślnie

    Pewnie można, bo należę do LOK-u (nawet jestem w zarządzie)
    ale chciałabym być niezależna...


  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Nie dość, że mistrzyni, to jeszcze Szycha
    A tak serio, to załatwiaj pozwolenie, strzelnice są po całej naszej krainie, może i na polowanie się skusisz?!

  9. #9

    Domyślnie

    Ale mi szycha.... Mój chłop ta ma przerąbane i strzelam i biję się. Na nim jeszcze nie trenuję.

    O polowaniach myślałam, ale mi już przeszło. Do lasu wolę chodzić na grzyby, mniej brutlany sport.

    Moim marzeniem jest postrzelać sobie z broni jaką mają snajperzy.

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Tak, kiedyś też o tym marzyłam. Podobno jest łatwiej trafić niż z pospolitych pukawek. A to "się biję" - to judo czy inne wygibasy? A wyglądałaś /wirtualnie/ tak łagodnie
    Hm, czy to nie Ty skarżyłaś się kiedyś na podglądacza? to po to karabinek snajperski.

  11. #11
    Guest

    Domyślnie

    Ładnych rzeczy człowiek się dowiaduje.
    A wygląda tak niegroźnie.

  12. #12
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    Strzelanie, to była jedyna rzecz w armii, która mi się podobała. Zwłaszcza jak było w tarczy 48/50 ("kałach" ze 100m) i kapitan z podziwem wołał "pochorąży urlop k... urlop "
    Jak słyszałem tu i ówdzie ile się płaci za strzelnko na wspomnianych strzelnicach, to tak jakoś zimno mi się robiło.

  13. #13

    Domyślnie

    Muszę Wam powiedzieć, że swojego małżonka poznałam na obozie strzeleckim. Za naszych czasów był w LO przedmiot -przysposobienie obronne i tak jakoś wyszło, że jedyna strawna w nim rzecz, to było strzelanie. No i oczywiście obozy letnie, na których szło pełną parą przygotowanie do różnych zawodów strzeleckich. Nie chwaląc się za mocno, oprócz męża ustrzeliłam sobie parę medali i dyplomów, ale w skali lokalnej. To był karabinek sportowy, potem trochę pistolet, a potem, już na studiach, niestety z braku czasu mi przeszło. Ale z chęcią sobie czasem na strzelnicy poszaleję. Najbardziej złoszczą się, jak udowadniam, że zwichrowali muszkę (a czasem i szczerbinkę) i muszą mi tego browca, jako nagrodę wręczyć!

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    Qrcze - bo mnie rozstrzelają. Sam jeden i reszta kobitek.
    Przypomniało mi się jak to w podstawówce na drużynowych zawodach z KBKS na 50m, "rozstrzelaliśmy" miejscową milicję w pierwszej rundzie. Strzelało się na krzyż do spadających krążków. Na turniej poszliśmy po jednym próbnym strzelaniu. Ale była radocha - dzieciarnia strzela lepiej od milicji Jak myślicie co było dalej (były to jeszcze czasy komunistyczne - II lub III etap reformy, itp.). Anulowano wyniki, bo ... pojawiła się kolejna drużyna i trzeba zacząć od nowa. My już oczywiście nie strzelaliśmy "do" milicji.

  15. #15
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA OD „ZRÓB TO SAM” Avatar ged
    Zarejestrowany
    Aug 2002
    Posty
    2.844
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    615

    Domyślnie

    A ja sobie kupiłem wiatrówkę. W supermarkecie ... za 350 zł i puszkę śrutu. Przyniosłem toto do domu. Ustawiłem kulochwyt z papieru toaletowego w pokoju - naprzeciwko szafy, siadłem na wersalce i zacząłem strzelać. Tarcze zrobiłem z kawałka papieru - długopisem. Strzeliłem może z 20 razy ... nawet celnie. Odstawiłem "broń" w bezpieczne miejsce. Wieczorkiem moja żona otwiera szafę i co widzi ... śrut w szafie ... co się okazało wiatróweczka ma szybkość wylotową śrutu 270 m/s. Z 3 metrów przebija rolkę papieru toaletowego i drzwi z płyty paździerzowej !!! Szafa w salonie wygląda do dziś jak durszlak - co z duma wszystkim pokazuję Ciekawostki: najtańszy śrut przebija deskę 2 - 3 cmm !!! , puszkę konserwy rybnej z zawartością przewierca jak cienkim wiertełkiem. Po nalaniu odrobiny oleju napędowego do specjalnego wgłębienia w śrucie - olej eksploduje i pocisk przy wylocie przekracza prędkość dźwięku. Podobno można kupić specjalny śrut pancerny, eksplodujący, smugowy itd .... no i wiatrówkę nie taką maleńka jak moja, ale działo kalibru chyba z 6 mm i prędkości wylotowej > 350 m/s. Cha !!!! i to wszystko bez zezwolenia !!! Od dnia zakupu tej zabawki i uświadomieniu sobie co ona może złego uczynić - jestem za wprowadzeniem pozwoleń na procę !!!
    Ged

  16. #16

    Domyślnie

    On 2002-12-13 15:05, Majka wrote:
    Tak, kiedyś też o tym marzyłam. Podobno jest łatwiej trafić niż z pospolitych pukawek. A to "się biję" - to judo czy inne wygibasy? A wyglądałaś /wirtualnie/ tak łagodnie
    Hm, czy to nie Ty skarżyłaś się kiedyś na podglądacza? to po to karabinek snajperski.
    Biję się tzn. bronię. Skończyłam parę kursów samoobrony (chodzi o walkę) - bardzo polecam!!! Naprawdę dużo dają, oczywiście tylko te sprawdzone.

    Tak - karabinek snajperski przyda się na podglądacza....

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    Frankai: nie jesteś sam. Ja uwielbiam strzelać ( nie tylko oczami). Strzelałem 8 lat z kbks-u 5,6 mm (4 lata w ogólniaku i 4 na studiach). Do dzisiaj pamiętam jak pod tarcze podkładało się zdjęcia Lenina, Breżniewa i co potem z nich wychodziło. A teraz za fotkę Balcerowicza w analogicznej sytuacji jeden gość dostał wyrok.
    Rekordowy wynik to 49/50 i 98/100 z 50 m leżąc.
    Najgorsze wrażenie - zmieniam tarczę a kolega nie przestał strzelać i kule świszczą mi centymetry od głowy....
    Najlepsze wrażenie - strzał do plastikowej butelki z wodą i jej formalna eksplozja.
    Najśmieszniejsze zdarzenie - kot spacerujący na kulochwycie i paniczne WSTRZYMAĆ OGIEŃ !!!!!! sędziego (ok. 3 minuty po tym jak wszyscy już przestali strzelać).
    Najsmutniejsze zdarzenie - koniec studiów i koniec strzelania.
    Ale może "to se vrati"?

  18. #18

    Domyślnie

    No to może sobie zorganizujemy jakieś zawody o "Srebrny Muszkiet Forumowicza"? A jako tarcze - zdjęcia niesolidnych wykonawców lub producentów....

  19. #19

    Domyślnie

    A Ged pożyczy szafę???

  20. #20
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    pitbull

    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Posty
    5.745

    Domyślnie

    Dziuba a widzialas kiedys streetkombat - skutecznosci niesamowita, wymaga tylko olbrzymiego przelamania sie, zeby stac sie w jednej chwili agresorem.
    Co trenowalas?. Trenowalas formy walki z bronia np: sai, bo, tonfa czy nunchaku?
    Ged - postep w dziedzinie broni pneumatycznej jest naprawde duzy. Widzialem takie wiatrowki ktore wygladaja jak karabinki snajperskie Dragunova.
    Ale bron gladkolufowa jest malo celna.

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony