Napisał
arkadiusz
W kwietniu zeszłego roku Solid zamontował alarm u mnie w domu (wszystko - materiały, robocizna, itd. kupione w SolidSeccuirty). W listopadzie na całej ulicy nie było prądu. Akumulator wytrzymuje ok. 4 godziny. Prądu nie było dłużej. Akumulator nie wstał. Przyjechał serwis SS, wymienił akumulator i....wystawił fakturę na 200PLN. Wysłałem reklamcję. Dziś dostałem odpowiedź, że nie uznają reklamacji bo prądu nie było 4 dni. Nie wiem skąd mają taką informację. To ja ich blisko tydzień prosiłem aby ktoś przyjechał z serwisu i zobaczył dlaczego alarm nie działa.
Pytania:
1. czy te akumlatory faktycznie padają po 4 godzinach i to jest ich koniec?
2. od serwisanta usłyszałem, że na akumluator jest 12 miesięcy gwarancji więc dlaczego mam teraz płacić?
3. czy ktoś był w podobnej sytuacji i udało mu się załatwić reklamację?