Witam Polakow na emigracji Ja juz Dzieki Bogu zakoniczylam budowe na odleglosc byla to tylko 1300 km . A jest nadal ale po 5 latach budowy moge powiedziec ze jest to kamien milowy bo z doswiadczenia wiem ze tam gdzie dom tam musza byc wlasciciele u mnie naprawde to nie fukcjonowalo musialam byc na miejscu przy kazdym etapie owszem mielismy wspanialego kierownika budowy zaufanego ale teraz kiedy Dom skonczony to okazuje sie ze to nie tak a nie tak a inni maja lepiej itd. Naprawde mysle i muwazam ze stare przyslowie " Panskie oko konia tuczy" jest genialne bo o to chodzi ze jak wlasciciel inwestor jest na miejscu to wszysko gra i mniej kosztuje. Mnie nasza budowa naszego zacisza kosztowala 2-krotna zmiana pracy z powodu ze trzeba bylo byc a jak wszystkim wiadomo nie zawsze jest czas bo trzeba dotrzymac terminow a tam-w kraju domek potrzebuje wlasciciela .Dlatego po prawie 20 latach pobytu w Niemczech uwazam- jestem przekonana ze trzeba dokonac wyboru juz na poczatku inwestycji gdzie sie chce zyc i tam budowac Dom aby nie doszlo do konfliktu z samym soba i szarpaniny wewnetrznej tu a tam dom a tu Dziecko ma studia a tam trzeba chcemy jechac a dziecko Mamo ja tu tu zostac itd .My po ukonczeniu budowy wynajelismy ale jest to bardzo ciezkie bo znowu wymaga czestych wizyt w domu bo Ludzie sa Ludzimi i nikt nie bedzie dbal o cudze i coz Wy na to? Bo Ja juz wiem tam gdzie rodzina tam Dom ,tam gdzie Dom tam rodzina bo tak jest spokojniej bez nerwow i stresow a w kraju jest coraz lepiej mozna i w Polsce bedac sie budowac. To tyle pomyslcie czy warto a teraz piekna wiosna a kwiatki kwitna a drzewka tam a tu- praca tez dom ale nie polski ale w polskosci zyjacy i tak czesto jak mozna do kraju teskniacy takze pomimo samolotow to tylko 2 godzinki ale ten czas wlasnie ten czas to gdzie chcemy ten czas spedzac ? To tyle pozdrawiam