[FONT="Arial"]Witajcie
Ja również mogę się z Wami podzielić opinią o firmie Abatex niestety nie pozytywną. Trzy razy zamawiałam u nich okna i chyba na niestety musiałam mieć to na 3 tury rozłożone. Pierwsza umowa jaką dla mnie realizowali opiewała na 14 okien standardowych i wydawało się że wszystko będzie ok aż do momentu jak dzień przed montażem zadzwonił ich pracownik i poinformować mnie że niestety maszyna się im popsuła i będą dopiero za jakiś tydzień. No ale wg nich nie ich wina - na otarcie łez wynegocjowany dodatkowy rok gwarancji i zapewnienie że taka sytuacja już się nie powtórzy.
Podpisaną miałam również umowę przedwstępną aby ceny okien się nie zmieniły. W momencie kiedy chciałam zrealizować połowę umowy ( okna łukowe) okazało się że im to średnio odpowiada no ale jak już muszą - istna tragedia. czas oczekiwania jeśli dobrze pamiętam 6-8 tygodni. No cóż musieliśmy to jakoś przełknąć. Jak zwykle dzień przed planowanym montażem okazało się że łuki im się nie chciały wygiąć i oczywiście dopiero się o tym dowiedzieli (biedactwa - nic tylko współczuć) tym razem o wydłużenie gwarancji długa dyskusja bo to przecież nie ich wina że się wywiązać nie mogą. Zostały nam już tylko 2 duże okna tarasowe i myśleliśmy że najgorsze już za nami . Pan przyjechał wymierzył i pojechał po 2 dniach telefon z wyceną wyższą niż w umowie o jakąś jedną trzecią. Jak się okazało zaginęła im nasza umowa którą na te okna podpisałam. Dopiero jak Pana poinstruowałam gdzie może jej szukać odnalazła się ( dla mnie osobiście tragikomedia)i wtedy padło stwierdzenie że oni w zeszłym roku pomylili się poprostu z wyceną . Ale całe szczęście że umowy są wiążące. I dziś miałam mieć montaż hmmm... możecie tylko zgadywać... co się stało.... 2 godziny po zaplanowanym przyjeździe pracownik firmy Abatex zadzwonił że ekipa mu się rozleciała.... po kilku interwencjach mają dzisiaj przyjechać zobaczymy,,,,,,