drzwi bezfelcowe - co sądzicie?

[daggulka]

Witam.
Ponieważ już czas rozglądać się za materiałami wykończeniowymi, więc od kilku dni namiętnie wertuję internet w poszukiwaniu okazji .

Znalazłam na allegro taka oto ofertę:
http://www.allegro.pl/item309056150_..._futryna_.html

I teraz myślę, w czym tkwi haczyk....hm...drzwi z ościeżnicą za 150zeta?
Ma ktoś takie drzwi "bezfelcowe"? Z czym to się je?
Czy montaż ościeżnic jest na porównywalnych zasadach jak normalnych ościeżnic prostych (nie regulowanych)?
Czy da się zamontować takie drzwi w otworze drzwiowym gdzie jednym bokiem jest płaska ściana? , np. tu?



albo tu- w schowku pod schodami?



Będę wdzięczna za opinie i wnioski.

[jajmar]

Montaż ościeżnic możliwy w pokazanych przypadkach, z tego co tam pisza to brak felca dotyczny skrzydła drzwiowego, więc róznic w futrynie nie powinno byc zadnych.

[daggulka]

dzięki...jakoś nie potrafię w przypadku drzwi i ościeżnic wyobrazić sobie montażu - od strony technicznej...dla mnie to czarna magia.... problem mam też z odróżnieniem które są "prawe" a które "lewe" ...macie jakiś łopatologiczny sposób wytłumaczenia?

[hosss]

problem mam też z odróżnieniem które są "prawe" a które "lewe" ...macie jakiś łopatologiczny sposób wytłumaczenia?

http://www.muratordom.pl/wnetrza/drz...,7251_3004.htm

Czyli lopatologicznie, stajemy przodem do drzwi tak, zebysmy owierali je ciagnac do siebie. I teraz, jesli zawiasy mamy po prawej stronie to sa to drzwi prawe, a jesli po lewej to sa to drzwi lewe.

/hosss

[daggulka]

przodem czyli od strony holu z którego wchodzę do pokoju?

[hosss]

przodem czyli od strony holu z którego wchodzę do pokoju?

Tak, jesli drzwi do pokoju otwieraja sie w strone holu.

Piszac "przodem do drzwi", mialem na mysli: Stajemy przed drzwiami i otwieramy je ciagnac do siebie (nie wazne czy jestesmy w holu, pokoju)

/hosss

[Bezdomna]

Takie drzwi muszą być idealnie zamontowane, bo widać każdą nierówność. Poza tym widać zamki. Ja takie przez pomyłkę zamówiłam jako drzwi zewnętrzne - koszmar! całe szczęście, że drzwi są felerne i wymienią mi na przylgowe (z felcem). Drzwi przylgowe są cieplejsze, a wewnętrzne pewnie lepiej wytłumiają hałas. Nie polecam bezprzylgowych vel bezfelcowych.

[kubaimycha]

Takie drzwi muszą być idealnie zamontowane, bo widać każdą nierówność. Poza tym widać zamki. Ja takie przez pomyłkę zamówiłam jako drzwi zewnętrzne - koszmar! całe szczęście, że drzwi są felerne i wymienią mi na przylgowe (z felcem). Drzwi przylgowe są cieplejsze, a wewnętrzne pewnie lepiej wytłumiają hałas. Nie polecam bezprzylgowych vel bezfelcowych.

Nie do końca masz rację...Mam bezfelcowe/bezprzylgowe jako wewnętrzne i zapewniam Cię ,że zamków nie widać, bo są chowane...




Hałas tłumią tak jak przylgowe (mam porównanie z poprzedniego domu). Może rzeczywiście wymagają więcej uwagi i staranności przy montażu...
Ale jako zewnętrzne chyba rzeczywiście nie bardzo...
Fajnym pomysłem są też zamki magnetyczne...niemal bezgłośne zamykanie na klamkę...

[Bezdomna]

Może rzeczywiście przy wewnętrznych jest ok, ale ja się raz nacięłam na zewnętrznych - u mnie widać wszystkie zamki - widać, czy jest zamknięte, czy nie. Koszmar! Stąd ta moja fobia.

[amatlea]

A czy ktoś może mi łopatologicznie wytłumaczyć jaka jest różnica między drzwiami przylgowymi a bezprzylgowymi?
Czy warto dołożyć do bezprzylgowych? Ponoć w sytuacji, kiedy mam już ułożone podłogi i podłoga w dwóch pomieszczeniach jest inna i jest ułożona dokładnie na równo z murem, to lepsze są bezprzylgowe, bo łączenie znajdzie się pod skrzydłem. A przy przylgowych będzie na styk.

Znalazłam takie rysunki na stronie Dewro:
drzwi bezprzylgowe:


przylgowe:


Patrząc na te rysunki wydaje mi się, że przy drzwiach przylgowych patrząc od wewnątrz może być ewentualni widać podłogę z drugiego pomieszczenia. Trochę mnie to dziwi, bo mamy teraz drzwi Drims i jest na odwrót - patrząc od zewnątrz widać trochę podłogę tego drugiego pomieszczenia. Rozumiem, że wszystko zależy od tego jak w danej firmie jest to skonstruowane i nie ma standardu?

[Tylko bez nazwisk.]

Przy ościeżnicy Standard w Dewro wykonanie łączenia podłóg na równo z murem pozwala zamocować drzwi przylgowe i bezprzylgowe. Różnice pomiędzy jednymi, a drugimi (cały czas mam na myśli Dewro) dotyczą też wymaganych otworów. drzwi bezprzylgowe wymagają szerszych i trochę wyższych otworów. Świadomie nie podam ich wymiarów, bo nie chce, aby ktoś się nimi zasugerował. Kżdy producent może mieć inne i dopóki nie wybierze się konkretnego producenta, nie ma co majstrować przy otworach. Kolejna kwestia to cena, zawias chowany w drzwiach bezprzylgowych kosztuje dość sporo (ok. 300,- neto/skrzydło), ale wygląda dość efektownie (mimo, że go nie widać ) . Można zrobić zawiasy chowane tylko w tych pomieszczeniach, gdzie drzwi otwierają się na korytarz (łazienka, kotłownia) a w pozostałych zawiasy zwykłe i drzwi przylgowe, bo od strony korytarza nie widać zastosowanego zawiasu, tylko ościeżnicę. Aby nie było widać w drzwiach bezprzylgowych zamka, proponuję zamek magnetyczny, o tyle fajny, że po otwarciu skrzydła nie wystaje język zamkowy, a przy zamkniętym skrzydle go nie widać, bo jest w kolorze czarnym. W drzwiach przylgowych wystający język zamkowy nie jest problemem, bo zasłania do przylga-felc, ale w drzwiach bezprzylgowych zastosowanie zwykłego zamka przy małych dzieciach jest trochę niebezpieczne. skrzydło jest na bocznej krawędzi całkiem proste i taki metalowy język zamka może być dla dziecka bardzo niebezpieczny, podobnie jak niektóre klamki na kwadratowych rozetach.
To chyba na tyle....

[amatlea]

Jej - super, że to wszystko tak dokładnie opisałeś

Ja już mam zamówione ( jak może pamiętasz z innego wątku ) - zdecydowałam się na przylgowe na górze a bezprzylgowe na dole.

[Tylko bez nazwisk.]

Pamiętam, pamiętam, szkoda że wcześniej tu nie zajrzałem to może byłbym bardziej pomocny

[mery26]

Spotkałem się z opinią (stolarza), że bezprzylgowe zrobione z drewna mogą pracować i po pewnym czasie powstaje problem z dopasowaniem ościeżnicy i drzwi (osiadanie, wypaczanie). Druga sprawa do ograniczone możliwości regulacji.
Tyle plotek
Problem raczej tkwi w błędach wykonania i nieodpowiednim materiale - na co przylgowe są bardziej "odporne"

[Tylko bez nazwisk.]

Faktem jest, że należy się bardziej postarać przy montażu drzwi bezprzylgowych, bo od razu widać różnicę w szczelinach pomiędzy skrzydłem, a ościeżnicą. Przy zawiasach chowanych jest pełna regulacja w przeciwieństwie do zawiasów mocowanych góra/dół gdzie jest problem z regulacją. Nowe budynki mają to do siebie, że jeszcze pracują długo po zamontowaniu drzwi, a i same drzwi m parę dni po montażu często wymagają regulacji.

[piotrek_w]

W drzwiach przylgowych wystający język zamkowy nie jest problemem, bo zasłania do przylga-felc, ale w drzwiach bezprzylgowych zastosowanie zwykłego zamka przy małych dzieciach jest trochę niebezpieczne. skrzydło jest na bocznej krawędzi całkiem proste i taki metalowy język zamka może być dla dziecka bardzo niebezpieczny, podobnie jak niektóre klamki na kwadratowych rozetach.
To chyba na tyle....

Dzieci w kasku... W szkole czy przedszkolu też wszystkie drzwi gratisowo sam wymienisz na bezprzylgowe by ratować małolaty od tych bliskich spotkań? Paranoja, założę się, że sam wychowałeś sie na przylgowych i żyjesz, pozwól dzieciom mieć coś z dzieciństwa, nawet jak raz zaliczy głową taki język to na przyszłość będzie pamiętało.

[Tylko bez nazwisk.]

W przylgowych język zamkowy jest zasłonięty przez przylgę/felc o czym pisałem. Czytaj uważniej, bo napisałem, że przy bezprzylgowych polecam zamek magnetyczny (z chowanym językiem przy otwartym skrzydle). A tak w ogóle to po to technika idzie do przodu, a by było nam lepiej. Jeśli można kogoś ustrzec przed czymś, to dlaczego nie? Lepiej uczyć się na cudzych błędach, bo gdybyśmy się chcieli uczyć na własnych, to by nam życia zabrakło

[Frankai]

W przylgowych język zamkowy jest zasłonięty przez przylgę/felc o czym pisałem. Czytaj uważniej, bo napisałem, że przy bezprzylgowych polecam zamek magnetyczny (z chowanym językiem przy otwartym skrzydle). A tak w ogóle to po to technika idzie do przodu, a by było nam lepiej. Jeśli można kogoś ustrzec przed czymś, to dlaczego nie? Lepiej uczyć się na cudzych błędach, bo gdybyśmy się chcieli uczyć na własnych, to by nam życia zabrakło

Mam pytanie odnośnie tych zamków. Stolarz dzwonił do mnie i ponoć LOB wypuścił poprzednio fuszerkę i jego zamki magnetyczne się zacinały i ludzie musieli wymieniać. Przedstawiciel zarzeka się, że już są poprawione. Czy ktoś się lepiej orientuje w temacie? Jeżeli nie LOB to jakiej firmy produkują jeszcze takie zamki? Ponoć w hurtowni są włoskie po 100zł (LOB około 40)

[df950]

Kolega testuje zamki magnetyczne Lob Z75M i wszystko jest OK. Ja zamówiłem jeden dla mojego stolarza na testy.
Włoskie zamki to np. VDS B-ONE i B-TWO -łatwo znaleźć przez google.
Kosztują około 90-110 w zależności od koloru.
Te z firmy Lob z kluczem kupowałem po 35, a wersję do WC po 31 w sklepie internetowym.

[Frankai]

Kolega testuje zamki magnetyczne Lob Z75M i wszystko jest OK. Ja zamówiłem jeden dla mojego stolarza na testy.
Włoskie zamki to np. VDS B-ONE i B-TWO -łatwo znaleźć przez google.
Kosztują około 90-110 w zależności od koloru.
Te z firmy Lob z kluczem kupowałem po 35, a wersję do WC po 31 w sklepie internetowym.

A kolega testuje je w swoich drzwiach, jako wykonawca, hurtownik czy może pracuje w LOB-ie? Czy słyszałeś o wcześniejszych problemach? Czy wiesz co zawodziło i jak to "wytestować"? Czy wiesz jak się zachował producent, kiedy wyszły problemy z nimi? Wypiął się na klientów, czy uwzględniał reklamacje?