a teraz szybciutko na biznie czy tam rowerek spalac te piwne kalorie
A ja sie chcialam pochwalic w tym miejscu ze od ok miesiaca mobilizuje sie i wieczorami sobie biegam
(mniej wiecej co 2gi, 3ci dzien) - na razie udaje mi sie nie wykrecac .
Przyznaje sie co prawda ze w ramach podnoszenia motywacji do uprawiania joggingu - nabylam odtwarzacz MP3
,
Fajnie jest bo takie male na szyi nie przeszkadza i dobrej jakosci muzyka w uszach - co zawsze pomaga w bieganiu (kiedys probowalam z walkmanem ale za ciezki, odtwarzacz cd z kolei "skakał" pomimo systemu antywstrzasowego - wiec biegalam bezmuzycznie)
zobaczymy na ile zakup bedzie mobilizował