Mamy ich mnóstwo na NASZEJ WŁASNEJ działce i nie wiemy, jak sie ich pozbyc. Czy trzeba wyrywac po kolei korzonki, czy moze da sie czyms podlac, ale nie chcielibysmy, zeby cos sie stalo drzewom, choc marne one, ale zawsze drzewa. Czy ten srodek zaczynajacy sie na literke R podziala na kolczste paskudztwa?