dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Tradycyjna impregnacja drewna

    No właśnie jakie znacie stare metody impregnacji drewna ?

    Ja ostatnio dostałem przepis "starej daty", tzn.
    na 1 litr oleju lnianego dajemy 300g terpentyny i 100ml benzyny lakowej taką mieszankę podgrzewamy w kąpieli wodnej (garnek w garnku) do ok.40-50C i dalej jechane pędzlem
    Jeżeli drewno jest "b.tłuste" to dodaje sie dodatkowo trochę zwykłej benzyny (niestety nie wiem co znaczy zwykła w tym wypadku)

    innym sposobem o jakim słyszałem to olej lniany+żywica modrzewiowa ale szczegółów nie znam
    także opalanie drewna

    Na wiosnę będę musiał zaimpregnować elewacje z modrzewia i sosny i planuję zastosować co najwyżej pokost, chociaż może skłonię się do ww. przepisu

    Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie ?
    Raf

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar mdzalewscy
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.406
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    bardzo dawno opisywałem jak ja imregnowałem starą metodą sadowniczą, to znaczy siarczanem miedzi, już mineło ze 3 lata i imregnacja działa super
    zaczynałem od budowy własnego domu przy pomocy forum muratora, kończę na prowadzeniu własnej firmy budującej domy jednorodzinne

  3. #3

    Domyślnie

    a możesz zapodać jakiś link do tego opisu albo opisać jeszcze raz
    a co tym impregnowałeś, jakie drewno ?
    Raf

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD PODDASZY Avatar Rom-Kon
    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    5.400

    Domyślnie

    Pokost to nic innego jak olej lniany z dodatkami przyspieszającymi schnięcie... by pokost wniknął głębiej w drewno należy go rozcieńczyć benzyną lakową lub ekstrakcyjną... rzadki wnika głębiej... suche drewno wpija jak gąbka...

    Co do innych metod to też znam nasączanie czystym lub rozcieńczonym olejem lnianym (dłużej schnie od pokostu) ...widziałem efekty po pół wieku... drzwi zewnętrzne które opalałem zdrowe jak nówki... a jak opalałem to śmierdziało frytkami... olej wybijał na wierzch... ale drzwi (i cała kamienica) były właściciela olejarni więc "impregnatu" miał dosyć...
    "Szukajcie a znajdziecie"

    Okna połaciowe: Album z fotkami
    Inne fotki: Różne fotki budowlane
    Przestroga dla wszystkich którzy chcą mieć tanio: Nietypowa fasada - pomocy!


  5. #5
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Sp5es

    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    3.549

    Domyślnie

    Pokost to nie jest olej z przyspieszaczami....
    Natomiast do tego celu można użyć olej z sykatywami - organiczne sole cynku lub wapnia.

    Pokost to utleniony olej lniany (ang. blowed). Produkuje się go przez z oleju lnianego przez utlenianie na pomocą bełkotki w obecności katalizatorów. Drastycznie rośnie przy tym lepkość.

    Dodatek benzyn - zarówno dla oleju jak i pokostu służy wyłącznie jako regulator lepkości.
    "Zwykła" benzyna - tym przypadku gatunek (benzyny technicznej )- jest bez znaczenia. Rożni się lotnością i temperaturą wrzenia. Może to być rozpuszczalnik benzynowy lub benzyna ekstrakcyjna (ta jest bardziej lotna od standardowej).
    Dobrze by była odaromatyzowana (mniej śmierdzi).

    Benzyna paliwowa zawiera do 15% MIBK (metyloizobutyloketon) trochę dodatków , może miec też dodatek aromatów, stąd raczej mniej zalecana, ale technicznie też zafunkcjonuje.

    Normalnie zaczyna się miksturą 50%benzyna / 50 % olej, dla pokostu może być więcej benzyny , zależy od lepkości pokostu. Dla różnych pokostów lepkość może się istotnie różnić.

    Olejowanie nie działa poprzez aktywne środki konserwujące, takie jak siarczan miedzi czy pochodne kwasu borowego. Oleje działają jedynie hydrofobizująco, ograniczją nasiąkliwość - nic więcej. Tak więc jeden zabieg nie zastępuje drugiego.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    A ja mam pytanie zasadnicze: w jakim celu ma być ta impregnacja??
    A zwolennikom wszelkich metod tradycyjnych przypominam, że olej lniany w drzewie to dla robactwa jak masełko na bułeczkę. Czyli tak impregnować powinno się wyłącznie drzewo wolne od szkodników i z minimalną możliwością ich kontaktu z tym wyrobem.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  7. #7

    Domyślnie

    To jak najlepiej zaimpregnowac z zewnatrz dom z bali sosnowych? Wolalabym nie zmieniac jego koloru ale boje sie o robaki i sinizne. Poradzcie cos zeby przy okazji nie byla to sama chemia

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Sp5es

    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    3.549

    Domyślnie

    To tak, jakby chcieć być bogatym i zdrowym...
    Dzis wszystko jest chemią - naturalne drzewo też, jest chemią, tyle że mile widzianą.

    Olejowanie zmiejsza nasiąkliwość, a woda jest pierwszym czynnikiem szkodzącym każdej fasadzie, w tym drewnianej. Woda sprzyja zakażeniu mikrobiologicznemu - grzyby , pleśnie ,glony = algi.

    jeśli drzewo "złapie " zarodniki, to olejowanie nie pomaga. Stąd niektóre oleje do impregnacji zawierają od razu konserwant 0,1-0,3% (owa niechciana chemia - z zasady toksyczna, bo inaczej by nie działała)
    Ponadto drewno chroni się przed sinizną (wada optyczna, fioletowo - niebieskie przebarwienie, brak wad konstrukcyjnych) lub grzybami niszczącymi drewno )zagrożenie statyki i konstrukcji. Fasadę chroni się przez sinizną.

    Trzeba kupić preparat na siniznę + zabezieczyć przed wodą (olej, pokost, "impregnat" - najczęśćiej roztwór rozpuszczalnikowy żywic alkidowych ("olejnych").

    Pozostawienie sosny w naturalnym kolorze to nieporozumienie. Sosna ulega łatwo degraacji na UV (najpierw odbarwienie, potem szarzenie). Pigmenty barwiące często oparte na tlenkach żelaza są "naturalnym" filtrem UV, zapobiegającym dalszej degradacji.

    Ot, to tak w skrócie.
    Temat nadaje się na duży artykuł.

    Najlepiej wziąć niezakażone , wygrzane drewno, ciepło samo je potrafi dobrze spasteryzować.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony