dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie "Mocna" odpowiedzialność zarządu wspólnoty

    Witam!
    Mam pytanie. Czy istnieją w zakresie odpowiedzialności członków zarządu wspólnoty mieszkaniowej jakieś przepisy: coś w analogii do 296 KK, czy 585 KSH? Wyjaśniam: zarząd zapłacił wykonawcy 100% wartości umowy remontowej, a szkody i usterki sięgają 40% wartości tej umowy. Clou jest to, że zarząd był świadom tych wad i szkód (i prac niezakończonych), a pomimo to zapłacił.

  2. #2

    Domyślnie

    Jest to ewidentny przykład działania na szkodę Wspólnoty. Nie znam paragrafów, ale z pewnością są. Jeśli Zarząd zapłacił 100% wartości wykonawcy, musiał mieć na to upoważnienie w formie uchwały od 100 % wszystkich członków Wspólnoty, jeśli nie miał, jest na to inny paragraf.

    Ponieważ wspólnoty, to w zasadzie jeszcze nowość, przepisy prawne mają wiele luk, na tym też bazują Zarządy.

    Powiem szczerze, że jednym z argumentów, które zadecydowały o tym, że sprzedaliśmy mieszkanie, było nieudolne, nie zgodne z prawem zarządzanie Wsólnotą, w której zamieszkiwaliśmy - nie dlatego, że byliśmy bezsilni, ale szkoda nam było energii, czasu i zdrowia, aby wykazywać im błędy, a nawet działania niezgodne z prawem.

    Życzę powodzenia.

  3. #3

    Domyślnie

    No dzięki za wsparcie , ale niestety w konkretnym odniesieniu prawnym czekam na dalszą pomoc.

  4. #4

    Domyślnie

    Kwestie dotyczące wspólnot mieszkaniowych, reguluje ustawa z dn. 24.06.1994r. o własności lokali. Dz. U. z 2000 r. Nr 80 poz. 903 (wyszukałam w Google)
    A jeśli nie chce Ci się czytać - myślę, że konkretne odniesienie prawne, znajdziesz tylko u prawnika

    Pozdrawiam

  5. #5

    Domyślnie

    Mandziu
    Ustawę o własności lokali znam prawie na pamięć.
    Szkopuł tkwi w tym, że ustawa mówi "jak ma być".
    Nie mówi natomiast nic "a co jak ktoś nie zrobi tak jak ma być".
    Mówiąc inaczej, ustawa nie ma części karnej(!) tak jak inne ustawy regulujące sprawy innych podmiotów, np. spółek handlowych.
    I w tym tkwi szkopuł: UoWL nie ma części karnej - nie definiuje rygorów, nie definiuje podstaw do "ścigania".

  6. #6

    Domyślnie

    Rozumiem, znalazłam taki tekst:
    "Z treści umowy powinien wynikać zakres odpowiedzialności zarządcy w zależności od ustaleń z właścicielami. Bardzo istotne jest określenie w umowie terminu wypowiedzenia - może być dowolny, ustalony między stronami."

    I jeszcze:
    Art. 198 ustawy o gospodarce nieruchomościami przewiduje odpowiedzialność karną za zarządzanie nieruchomościami bez wymaganych uprawnień. Grozi za to grzywna do 5.000 zł.

    Wymagania co do zarządców nieruchomości przewidziane w ustawie o gospodarce nieruchomościami (przegląd):

    - obowiązek posiadania licencji (w okolicznościach z art. 189),

    - obowiązek ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej,

    - przy wykonywaniu działalności zawodowej zarządca jest zobowiązany stosować przepisy prawa i standardy zawodowe, kierować się zasadami etyki zawodowej, a czynności zarządzania wykonywać ze szczególną starannością, właściwą dla ich zawodowego charakteru. Jest on także zobowiązany do kierowania się zasadą ochrony interesu osób, na których rzecz wykonuje te czynności,

    - obowiązek stałego doskonalenia kwalifikacji zawodowych,

    - podleganie odpowiedzialności zawodowej.

    Najczęstszą formą prawną, która stosowana jest w umowach pomiędzy wspólnotą mieszkaniową a zarządcą nieruchomościami, jest umowa zlecenia. Z tytułu tej umowy należy odprowadzać wszystkie należne podatki oraz opłacać wymagane prawem składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne. Obowiązki te ciążą na zarządcy z mocy przepisów ogólnych, gdyż zarządzanie nieruchomościami jest takim samym zawodem jak inne. Oczywiście stosuje się też zwolnienia i inne ulgi, jeśli zatrudniony jest Pan/Pani na etat, pracodawca opłaca już składki na ZUS."

    Może szukać odpowiedzi w ustawie o gospodarce nieruchomościami

  7. #7

    Domyślnie

    Mandziu!
    Sorry, ale znowu nie tak.
    Chodzi mi o Zarząd Wspólnoty, a nie o Zarządcę Nieruchomości.
    Taki Zarząd, który wybiera się na zebraniu Wspólnoty z grona członków Wspólnoty, a nie o Zarządcę, z którym Zarząd podpisuje umowę o zarządzanie.
    Misz-masz językowy, ale to są inne "ciała" i inni ludzie i działają na podstawie odrębnych przepisów.
    Ustawa o gospodarce nieruchomościami -> Zarządca Nieruchomości.
    Ustawa o własności lokali -> Zarząd Wspólnoty.

    W moim inicjalnym poście chodzi o odpowiedzialność Zarządu Wspólnoty.

  8. #8

    Domyślnie

    Tomku,
    Byłam członkiem wspólnoty, w której Zarząd Wspólnoty był jednocześnie Zarządcą Nieruchomości - stąd moje myślenie
    Faktycznie, jestem nadal członkiem wspólnoty (inne mieszkanie), gdzie Zarząd Wspólnoty, zlecił administrowanie firmie, która się tym zajmuje. W tym mieszkaniu, nie mamy takich problemów, a Zarządca swoją pracę wykonuje z własnej woli bez pieniędzy - robi to doskonale od lat.
    Dodam, że jedna i druga wspólnota była mała, w jednym i drugim przypadku wspólnotę tworzyli mieszkańcy jednego budynku.

    Zasugerowałam się przypadkiem pierwszym - zupełnie nie wiem dlaczego , może dlatego, że to w tej pierwszej były problemy

    Jak się czegoś dowiem - dam znać
    pozdrawiam

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony