Nie no okna masz prawie jak w szklarni. Nie wiem jak masz w środku, ale póki co widzę same okna. Praktycznie tylko jedna ściana do dyspozycji, pewnie jeszcze z kominkiem. Trudno będzie ustawić TV że już o sprzęcie grającym nie wspomnę. Z zew, pięknie w środku będzie jasno, moim zdaniem za jasno. To znaczy trzeba będzie zainwestować w kotary. Mebli praktycznie nie ustawisz bo przecież nie przy oknie.
Ten dom ma otwartą kuchnię, która daje bardzo dużo światła (chyba że u Was jest inaczej, tyle tych wersji projektu jest) dodatkowo likwidując praktycznie dwie ściany na okna, będziecie mieć zawsze światło w salonie. Nie wiem jak macie względem stron świata, ale ja dziękuję że nie mam salonu od strony zachodniej, która w takie dni jak teraz bije niemiłosiernie. Wystarczy mi małe okno w kuchni i tak robi swoje.
Podwójne (zwykłe) od tarasu odkrytego i solo od tarasu zakrytego. Teraz gdybym mógł to bym dał od tarasu zakrytego okno bez wyjścia na taras bo brakuje ściany! Opcjonalnie dałbym wyjście od strony kuchni, teraz mam odwrotnie. Dla mnie takie przeszklenia to przesada, od strony zadaszonej i tak będzie ciemno i tak.
Cierpi na tym praktyka. Czekaj ja będzie trzeba odpalić zestaw 5.1, akustyka w pomieszczeniu do słuchania muzyki - tragedia. Samo szkło. No chyba że całkowicie rezygnujesz z tych wszystkich płytkości życia.