Moja suka ma twz swoje miejsce w pralni na poddaszu, tam śpi. Poza tym chodzi gdzie chce poza jednym pokojem tam wstępu nie ma, jej obecność jest tam bardzo niewskazana. Wie, że nie może i nie próbuje. Poza tym nawet do sypialni wchodzi . Pod naszą nieobecność zostaje sama w domu, nic nie niszczy najwyżej okupuje kanapę ale to i przy nas, a nawet z nami robi, więc nie ma problemu. Mamy kojec z super budą , jak jacyś histerycy odwiedzają nas latem a szkoda sucz zamykać w domu. Do tej pory tzn przez prawie 3 lata była tam 2 razy przez 15 minut. W kojcu mamy obecnie szkółkę bylin i składowisko doniczek , w sumie to do tego kojec nadaje się idealnie.