Czereśnia Kordia - usychające owoce

[andrzej49]

W 2005 roku posadziłem czereśnię "Kordia". W tym roku bardzo obficie kwitła i zawiązała około 50 % owoców. Niestety owoce te w 95 % usychają, co widać na załączonych zdjęciach. Na drzewie pozostała znikoma ilość owocu, który rośnie (5%). Drzewo jest zdrowe. Na liściach nie widać objawów chorób grzybowych.
Jaka jest przyczyna usychania większości owoców?
Drzewo wygląda teraz tak



A to są zdjęcia tych usychających owoców.


Ps. Po naciśnięciu znaczka zdjęcia zostaną powiększone.

[jaki]

Ja mam to samo, zganiłam to na brak wody no i podlewam ale nie jestem przekonana że w tym jest problem, zaraz wejdę do internetu pogłówkuje może coś znajdę

[Mirek_Lewandowski]

No to wklep takie hasło: świętojański opad zawiązków

[andrzej49]

"...świętojański opad zawiązków" - ale dlaczego na drzewie Mirku zostaje 10 owoców a 100 opada?
O to mi chodzi.

[jaki]

"...świętojański opad zawiązków" - ale dlaczego na drzewie Mirku zostaje 10 owoców a 100 opada?
O to mi chodzi.

Wybacz że się wcinam, ale myślę że drzewko tak po prostu zdecydowało, po wypowiedzi Mirka idę spać spokojnie

[Mirek_Lewandowski]

Zdecydowało. Po pierwsze opadają niezapylone. A po drugie- zostaje tyle, na ile się drzewo zdecyduje, że wykarmi.