witam.

Remontuje starą chałupę pomieszczenie po pomieszczeniu i w związku z tym chodzi mi po głowie WM , Wymieniam stopniowo okna i nie chce mieć w przyszłości grzyba.
Planuje rozprowadzić wszystkie rury na strychu i stamtąd wiercąc dziury w stropie oraz jak się da, w przewodach wentylacji grawitacyjnej zejść do pierwszego piętra i parteru.
Moje obawy budzi to że strych jest nieogrzewany, boję się o wychładzanie przewodów i rekuperatora i skraplanie się wody na ściankach rur. Czy dobre zaizolowanie watą rozwiąże ten problem, cz raczej mogę pożegnać się z pomysłem WM. Dodam że inne rozprowadzenie rur spiro nie wchodzi w grę ponieważ na piętrze mam tylko 2,5m wysokości.