Dokładnie. Dzieci od niemowlęcia nie maja kontaktu z alergenami, więc i skąd się ma u nich wykształcić na nie odporność.
Kiedyś poziom czystości był niższy to i mniej alergików było. Teraz każda bakteria, każdy mikrobek musi być wytruty domestosami i innymi takimi...
Oczywiście nie mówię, że trzeba żyć w chlewie Ale w niektórych domach warunki są wręcz sterylne, a to nie jest normalne.