Następnie przyjechały dwie ciężarówki pełne styropianu - a to "tylko" jakieś 22 m3 było!
Rozpoczęło się układanie szalunku traconego:
a tak to wygląda:
Przed ułożeniem styro wynajęliśmy pana, który sprawdził poprawność zagęszczenia pospółki. Wyszło, że wszystko jest idealnie.