Nasz Domek - tak po prostu

[wu]

zgodnie z zaleceniem Królowej Róż trochę zdjęć

tak było u nas we wtorek późnym popołudniem czytaj kole 18-ej








a tu kamień kopalniany i to ma być 23 tony

[wu]

a zatem najważniejszy news OD DZISIAJ OD GODZINY 16 MAM PRĄD co oznacza, że działeczka jest w pełni uzbrojona


a teraz sekatorek piękny zakupiony celowo dla mojej "ślicznotki"





a tu zabawy domorosłego piromanka

[wu]

dzisiaj odcinek pod tytułem "Nie miała baba kłopotu zachciało jej się chałupy"

takie przemyślenia po przeszło 6 godzinach intensywnej pracy piromana amatora efekt w miarę oczyszczona działka wypalony stos gałęzi miasto ocalało

mamy już wszędzie prąd, dzisiaj został podłączony baraczek fajnie widzieć świecącą sie żarówkę

na działce coś sie pojawiło






i ogłaszam że mamy wiosnę no dzisiaj był prześliczny dzień z rana trochę padało ale potem no miodzio skowronek wyśpiewywał pszczółki latały słoneczko grzało

i kilka fotek wiosny z babciowego ogródka

[wu]

"Nic nie boli tak jak życie" ooooooooooo jakie to prawdziwe prawie wszystko przygotowane na jutro wbite paliki skąd humus ma być zdjęty tak sobie myśle co bedzie jak źle wbite są kibelek postawiony reszta stoi jak widać od wczoraj pewnie jeszcze z tysiac rzeczy zapomniane jutro według planu o godzinie 7 rano ma siestawić koparkowy celem zrobienia dziry w ziemi ale poniewaz cały czas pada to może być różnie ekipa pojawi się rano

z zabawnych sytuacji - dzisiaj ostatnie porządki w baraczku a tu cichcem tup tup zakrada sie kierownik budowy celem wywieszenia żółtej tablicy

[wu]

ZACZĘŁO SIĘ

dzisiaj o godzinie 7 rano zaczęła się budowa

normalnie nie wierzyłam że sie uda

przed pracą zdążyłam nawet zobaczyć kawałek dziury pod domek ekipa normalnie słowna powiedzieli że rano będa i już o 7 rano sie stawili

nie wiem chyba w szoku jestem

[wu]

koniec dnia i pora na podsumowanie kurcze jakie to męczące to budowanie

wyliczanki

- dziura wykopana

- geodeta zaliczony znaczy fundamenty wyznaczone ma się ten urok osobisty nie

- ekipa normalnie oby tak do końca - sprawne chłopaki pięknie się w baraczku zagospodarowali i rwą się do roboty aż miło tylko zamówienia składają żeby wszystko było i mogli budować budowac budować

fotków nawet zrobić nie bardzo miałam kiedy więc są tylko dwie

ogólny rzut na dziurę po prawej stronie posrodku widać stojący instrument geodety znaczy w trakcie tyczenia było a po prawej jak się kto bardzo usilnie wpatrzy między garażem a brzózką stoi kibelek


Pan Inwestor spaceruje po przyszłym domu widać nawet jeden z kołeczków wbitych przez geodetów

[wu]

normalnie jak nic to nic a jak już to wsio na huraaaaa

stan na godzinę kole 17-ej pod ławy wykopane prawie z trzech stron już szykują sobie zbrojenie a w sumie robotę zaczęli dzisiaj bo po południu tyczone było i cały dzień albo padało albo kropiło sobie normalnie jak utrzymają takie tempo to ja padnę

i jakieś fotki czy jak

oto najważniejsze pomieszczenie na całej działce




ława



tu dwie ławy



trzeba pomóc miłym panom





a to pączki na mojej róży



i na tych grubych też są normalnie nie wierzę widać na samej górze tuż nad kolcem

[wu]

wieści z trzeciego dnia
ławy na ukończeniu zbrojenie "się robi" w piątek na połednie ma przyjechać "grucha" i będzie zalewane a moje Strusie Pędziwiatry już o bloczki wołają

i zamówiona fotorelacja





inwestor na łopacie





no i zbrojenie

[wu]

i oto czwarty dzień
logistyka o mało mnie nie przerosła ale dzieki Efilko, która udzieliła wyczerpujących wskazówek jakoś dałam radę

dzisiaj cieżki dzień był bo wszystko szybko a ja baaaardzo wcześnie wstałam coby od 6 rano robić słodkie oczka dla dobrej ceny betonu



a na budowie wszystko wykopane







tup tup idzie sobie zbrojenie



leży sobie sobie zbrojenie







i wielkie piękne pączki na róży

[wu]

nadszedł dzień piąty

no i się zaczęło niemal w samo południe

pojawił się słonik



zbrojenie leży i czeka



no i słonik zaczął swoją robotę





tu już większość zalana żeby było atrakcyjniej to co widzimy w prawym górnym rogu za kupką ziemi ano ogieniek a skąd on tam ano taki upał był że ze szlifierki iskierki podpaliły trawkę ale była jazda wszyscy łącznie z panami z betoniarni rzucili się gasic pół miasta byśmy spalili



dowód że pieniążki rzucane były

[wu]

piątego dnia ciag dalszy teraz odsłona popołudniowa

kto zgadnie co sie zmieniło







a oto efekt spuszczenia z oka mojego dziecka na słownie 2 minuty

[wu]

dzień szósty dzień odpoczynku dla ekipy no prawie bo musieli lać i lać ławy takie pijusy z nich że tylko pić i pić wołały gorąco to w momencie wysychało ale żeby nie było że zamarło życie na budowie to wreszcie niektórzy się za stawianie płotu wzięli zabetonowali słupki po jednej tej dłuższej stronie a teraz ja muszę je pomalowac i to już nie jest takie zabawne

jeden coś kręci znaczy szwagier



a dwóch coś wkłada znaczy małż to ten co się modli i ich kolega co się modlitwie przygląda



słupki ostatecznie prosto wyszły

[wu]

niedziela jak to niedziela dniem wolnym od pracy była ale w poniedziałek czyli dzisiaj jakby nie liczyć w ósmym dniu budowy mamy taki obrazek









a oto taka piękność pojawiła się dzisiaj u mnie dostałam ją od niesamowitej kochanej naszej Królowej Moni razem z tym ślicznym barankiem ja normalnie nie zasłużyłam







a pnąca różyczka na grubych pędach już takie ładne kiełeczki ma

[wu]

dzień dziewiąty tu przybyło tam ubyło

przybyło muru ubyło bloczków Panowie jutro z rana dostaną nową porcję bo a nuż widelec by sie nudzili plan jest ambitny do końca tygodnia dowalić jeszcze pięć warstw bloczków docelowo wszędzie ma być 10 warstw a po Świętach będą się już zasypywać normalnie nie nadążam

dobra to żeby nie było że tak sobie gadam





kiepskie bo z komórki pod słońce

[ratownikpiotr]

Witam!!! widze ze domek rośnie ja tydzien temu odebralem projekt i zlozylem wnisek o pozwolenie na budowe mam pytanie chcialbym zalozyc dziennik budowy jak dodawac zdjecia trzeba jakas wlasna strone zalozyc ale niezbyt wiem jak jesli mozecie to napiszcie jak zakaldaliscie pozdrawiam ratownikpiotr

[wu]

Piotrze odpowiem Ci w komentarzach gdzie powinno się zadwać pytania

[wu]

no dobrze spóźniony dziesiaty dzień budowy

to lecim z fotkami

[wu]

a oto dzisiejsza porcja znaczy z jedenastego dnia
wczoraj Panowie mówili że w piątek koniec murowania miałam spore wątpliwości ale dzisiaj widać że spokojnie się wyrobią







widać pierwsze drzwi w domu





i jako że Wielkanoc się zbliża to i pisanki są

[wu]

wszystkim dobrym ludziom życzymy zdrowych, szczęśliwych, pełnych radości i rodzinnego ciepła Świąt Wielkiej Nocy

[wu]

dzień dwunasty "fundamenty wymurowane" szalona ekipa tyrała wczoraj do 21-ej przy halogenach i światłach samochodu, dzisiaj co najmniej do 20-ej ale upraciuchy wymurowały do końca teraz czeka Ich zasłużony odpoczynek
pora na podsumowanie cóś strasznie mały ten domek ale strasznie dużo piachu trzeba będzie napakować do środka że o zewnątrz nie wspomnę paradoks proszę czytajacych

i dokumentacja











i na koniec zaduma inwestora