dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 8
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 155
  1. #1

    Domyślnie Panele w kuchni

    Postanowiliśmy dać panele laminowane do kuchni. No i niby wszystko w porządku, dopóki nie zaczęły się pojawiać opinie, że pływająca podłoga nie za bardzo się do tego nadaje. Bo za duże obciążenie, bo wilgoć (szczerze mówiąc nie wiem skąd by się miała wziąć). Co o tym sądzicie? Czy może macie taka podłogę w Waszych kuchniach? Bedę wdzięczna za rady.
    I've got a soul but I'm not a soldier

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar HARY
    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    254
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    43

    Domyślnie

    Ze względu na to, że kuchnię mamy łączoną z pokojem i płytki optycznie zmiejszałyby powierzchnię, wszędzie mamy panele. Sprawują się 3 rok bez zarzutu. Można kupić panele jak płytki podłogowe, może to będzie też jakieś wyjście

  3. #3

    Domyślnie

    my podłogi jeszcze nie mamy położonej ale też zdecydowaliśmy się na panele. a to z kilku powodów:
    1) kuchnia tak połączona jest z salonem, iż trudno wydzielić jakąś sensowną granice. w salonie deski, w kuchni płytki - u nas głupio by wyglądało
    2) ogrzewanie podłogowe wyeliminowały zwykłe deski (na których punkcie szaleje)
    3) kafelki czy kamienna posadzka w salonie nie bardzo do mnie przemawia
    4) cena paneli nie jest wysoka, więc nawet jakby coś się miało stać za pare lat złego, całą podłoge można wymienić
    5) wymienić też mozesz jak ci się znudzi kolor na przykład

    a tak na poważnie, wynajmuję mieszkanie, w którym w kuchni na podłodze są właśnie panele. nic nie mogę powiedzieć złego ze strony urzytkowej. w tym przypadku szczególnie ważna jest jakość ułożenia podłogi. tak przynajmniej myslę

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar boorg
    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    1.354

    Domyślnie Re: Panele w kuchni

    Cytat Napisał dezynwoltura
    Postanowiliśmy dać panele laminowane do kuchni. No i niby wszystko w porządku, dopóki nie zaczęły się pojawiać opinie, że pływająca podłoga nie za bardzo się do tego nadaje. Bo za duże obciążenie, bo wilgoć (szczerze mówiąc nie wiem skąd by się miała wziąć). Co o tym sądzicie? Czy może macie taka podłogę w Waszych kuchniach? Bedę wdzięczna za rady.
    Problemem jast rozlanie większej ilości wody - ucieka ona wtedy pod podłogę i nic z tym nie można zrobić (dopóki nie wyschnie).
    Ja mam w kuchni panele drewniane i ogólnie jestem zadowolony. Byłbym zadowolony bardziej, ale u mnie podłoga ucierpiała w wyniku zalania (pękł wężyk z wodą). Porobiły się szpary (2-3 mm) i wygląda to nieciekawie... ale podłoga leży dalej .

  5. #5

    Domyślnie Panele w kuchni

    No dobra. Wpisałam w wyszukiwarkę "panele w kuchni" i inne podobne i nic nie wyszło. Stąd zaczynam nowy temat.
    Będę miała powierzchnię dzienną ok. 30 m razem z aneksem kuchennym. Zobaczyłam ostatnio ciemną podłogę do ciemnych mebli kuchennych i może by tak... położyć panele ciemne na całej tej powierzchni? Są tam dwa okna w tym jedno duże balkonowe, myślę, że nie będzie za ciemno. Ściany raczej jasne. Czy to powiększy optycznie pomieszczenie?
    Z drugiej strony: panele w kuchni... tyle już opinii słyszałam, że się ścierają, trudne w myciu z drugiej strony ciepłe i ładnie wyglądają. Więc...?
    A może jakieś firmy wymyśliły lepsze panele na kuchenną podłogę? Na drewno niestety nie stać
    Napiszcie jak to u Was i jakie doświadczenia.
    na swoim miejscu

  6. #6

    Domyślnie

    Mój brat ma panele w całym mieszkaniu w tym też kuchni, wszystkie są takie same i optycznie faktycznie powiększa to pomieszczenia, mi bardzo się to podoba. Kuchnia jak wiadomo jest narażona na większą wilgoć, ale nawet jak coś się na podłodze rozleje to można od razu wytrzeć, im nawet pękł raz kaloryfer, woda się lała, a z panelami nic się nie stało. Oni mają classena i nawet tutaj na forum gdzie jest dużo przeciwników paneli ten producent jest chwalony.

    Sama w domu kładę gres, bo jednak myślę, że w domku bardziej podłogi są narażone na uszkodzenia niż w bloku, szczególnie w części dziennej.

  7. #7

    Domyślnie

    Odradzam panele w kuchni. Panele wcale nie są aż tak wytrzymałe jak się uważa.

  8. #8

    Domyślnie

    Juz nie pamietam czy cztery czy piec lat temu kladlam panele na calosc mieszkania, w tym kuchnia i jakos nie zauwazylam zeby cos sie z nimi dzialo.

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Panele w kuchni kładłam 10 lat temu.Były prawdopodobnie(nie ja kupowałam) średniej jakosci.
    Spisały sie na medal.Niczym nie impregnowane,kontakt z wodą miały (lodówka wylała parę razy),poza tym normalne chlapanie,mycie itd.
    Dalej leżą w tej (już nie mojej kuchni)

    Nie były gładkie tylko ich powierzchnia miała rowki imitujące naturalne drewno.Wielka zaleta i łatwość utrzymania.Bez smug i śladów.
    Widzę różnicę ,ponieważ w mieszkaniu ,które wynajmuję, są najtańsze - bukowa klepka (wzór paneli) O niech je .... trafi ! Beznadziejne.Koszmar senny gospodyni domowej.

    Wielka zaleta paneli jest nie tylko ciepło i przytulnie.Podłoga panelowa nie jest taka wrażliwa na spadajace przedmioty(garnki,talerze,szklanki ,noże)
    Na płytkach po szklance pozostaje drobny mak.. a i płytkę można uszkodzić.
    Teraz też kładę panele w kuchni. co do kolotru to podobno ciemna podłoga podobno bardzo" eksponuje "brud i kurz .Gdzies na Forum wyczytałam.
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

  10. #10

    Domyślnie

    witam ...

    najczęściej klienci do kuchni wybierają panele o wzorze kafelek lub kamienia
    np:


    pozdrowionka
    ... Jarek

  11. #11

    Domyślnie

    Dzięki za wszystkie odpowiedzi... Myślę sobie tak:
    Skoro ciemna podłoga na całej powierzchni powiększa to jest wielki plus. Dzieki za podpowiedź z panelami i rowkami. Zwrócę na to uwagę.
    Jakoś się tak dziwnie zdarza (przekopałam inne fora), że najczęściej odradzają panele w kuchni Ci, którzy ich nie mają. Natomiast użytkujący są w większości zadowoleni... To reguła? Czekam na wypowiedzi zawiedzionych panelami w swoich kuchniach. A! I proszę tylko zaznaczyć czy były z tej "górnej półki" i się nie sprawdziły. Może mi to pomoże nieprzepłacić.
    Ja też nie mam jeszcze więc się boję. Ale zaryzykuję. Naokoło mnie nikt nie ma paneli w kuchni. Zastanawiałam się dlaczego.
    Dzięki jeszcze raz
    na swoim miejscu

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał Koniczynka
    Odradzam panele w kuchni. Panele wcale nie są aż tak wytrzymałe jak się uważa.
    Przecież po kilku lub kilkunastu latach zawsze można wymienić na coś innego. jeśli się podobają, to ja bym się nie zastanawiał, tylko położył. Mam w kuchni terakotę i jest to trzecia nawierzchnia w ciągu 20 lat. Jak się za parę lat znudzi, to znów wymienię.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  13. #13

    Domyślnie

    Mam panele w całym mieszkaniu (oprócz łazienek i WC), również w kuchni od ponad 10 lat. Jedyne uszkodzenia jakie mam, to te, które zrobił Pan montujący drzwi wewnętrzne . Nic się nie wyciera (ale jak pamiętam były wyższej kl ścieralności,do pom. użyt. publ.), nie pęcznieje, a co raz, coś się wylewa, a to z kwiatka, a to z psiej miski ogólnie niespecjalnie zmieniły wygląd przez ten czas.
    Przeżyły małe dzieci i np. jeżdżenie samochodzikiem, rowerkiem, teraz od 5 lat znoszą dużego psa i piach/ziemię, które wnosi.
    To prawda, że jest charakterystyczny odgłos przy chodzeniu, zwłaszcza psie pazurki w nocy ,ale coś za coś. Zresztą teraz podobno są już środki eliminujące ten głuchy odgłos.
    Uważam, że niewiele podłóg zniosłoby takie użytkowanie pozostając w naprawdę dobrym stanie.Drewniane podłogi musiałabym już ze dwa razy cyklinować.
    Od razu mówię,że nie chodzi mi o to, że panele są lepsze od podłogi drewnianej, czy odwrotnie ,ale każda z nich ma swoje plusy i minusy, trzeba wiedzieć co jest dla kogoś ważne, a co mniej istotne. Dla mnie było ważne, żeby była ciepła (małe dzieci), przytulna, wytrzymała (jak będę chciała ją wymienić, to wymienię, bo chcę, a nie muszę) i żeby nie wymagała specjalnych i czasochłonnych zabiegów

  14. #14

    Domyślnie Re: Panele w kuchni

    Cytat Napisał barbra_s
    Z drugiej strony: panele w kuchni... tyle już opinii słyszałam, że się ścierają, trudne w myciu z drugiej strony ciepłe i ładnie wyglądają. Więc...?
    Na pewno nie można powiedziec o panelach, ze są ciepłe to po pierwsze. Po drugie ścierają się jak wszytsko. Jak kupisz bardziej odpowrne na ścieranie to szybko się nie zetrą.
    Ja miałam panele w kuchni przez chyba 8 lat. I jedyne miejsce gdzie zrobiła sie szczelinka między nimi to było przy psiej misce, bo pies ciągle rozchlapuje wodę jak pije. Na pewno łatwo je zetrzeć, byle nie lać wody, tylko ścierać mpem czy czym tam. Ale... bo musi byc jakies ale drugi raz paneli juz nie położę. Właśnie ze względu na to, że są zimne i nieprzyjemne w dotyku i stukają.

  15. #15

    Domyślnie

    Mówiąc ciepłe miałam na myśli izolację cieplną od betonu, żeby dzieci mogły się na tej podłodze bawić bez ryzyka przeziębienia. W tym sensie, to ciepła podłoga, chociaż sprawia wrażenie chłodnej w dotyku

  16. #16
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    A ja się zastanawiałam nad płytkami,miałam mnóstwo ZA (pies,dzieci,łatwość w utrzymaniu), cały czas jednak pamiętam zimno w stopy(chodzimy boso) i klimat chłodu jaki dawały płytki u mamy piętro niżej.Nie było mowy o zabawie dzieci na podłodze,zwłaszcza zimą.
    No i zostaję przy panelach.Jak młodzi podrosną i "zejda z podłogi" to może?Kiedyś?
    Za 10 lat?

    A co wy z tym stukaniem paneli? U mnie nic nie stukało. Może na to ma wpływ sposób układania?
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

  17. #17

    Domyślnie

    Może dlatego,że chodzicie boso
    Stukają/tupią : twarde podeszwy ciapów/butów, no i psie pazurki. przyzwyczaiłam się już do tego, chociaż psie spacerki w nocy..., ale to rzadko się zdarza, nasza psica raczej leniwa czy raczej efektywnie wykorzystuje każdą chwilę na podładowanie akumulatorów (których stara się nie eksploatować bez potrzeby)

  18. #18
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Xdotka ,widzę,że nie tylko ja waruję na Forum po nocach.

    Fakt płytki są cichutkie.Pamietam jak dawno temu zakradałam sie w nocy po fajki do mamy....
    Ale w progu zgrzypiały...
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    a może to:
    ... tupot białych mew
    ....
    czy coś w tym stylu...
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  20. #20
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Białe mewy piszesz...może,może...
    Bo białe myszki biegają cichutko i bezgłośnie..
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

Strona 1 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony