dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 10 z 10
Pokaż wyniki od 181 do 198 z 198
  1. #181

    Domyślnie

    a wracając do tematu, czy da sie wychowac kotka?
    moze wychowac do konca nie, toz to nieslychanie niezalezne stworki, ale jest mozliwym nauczyc skrzydzonego przez ludzi futrzaka, ze najgrozniejszy drapieznik na swiecie, tzn czlowiek- nie jest taki zły.
    Ale trzeba duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo czasu i cierpliwosci.
    Moj PAszeko jest mądra kicia, wiele rozmawialismy i obecialam mu ze nigdy go nie skrzywdze, slowa dotrzymalam, no...........poza jednym incydentem- gdy musialam wyciagnac go za ogon z pokoju .
    Kicia kocha Felę, to nasza biala goldenka, strszanie płacze gdy Fela wychodzi na dwór, trzeba mu otworzyc okno, zeby Fele mial na widoku, wowczas sie uspakaja.

  2. #182

    Domyślnie

    A czy to jest miłość z wzajemnością ?
    Jacki
    ---------------------------------------
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...nie-szuka-pana
    Ościeżnicę Porta nową sprzedam

  3. #183
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Megana
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    koło Żórawiny
    Posty
    5.887
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    233

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jacki
    A czy to jest miłość z wzajemnością ?
    Ja myślę, że ze wzajemnością

  4. #184

    Domyślnie

    ...z ostrozną wzajemnością

    kicia uwielbia przybierac takie same pozycje jak Fela

    uwaga, zaraz ... (?) pazurki pójdą w ruch, na czym ostrzymy pazurki? na pysku Feli
    Naostrzymy i ........zwiewamy, zanin Fela zdąży podniesc głowę.
    Potem absolutna zmiana nastroju. Ziewy, przeciąganie się i spaaaac!

  5. #185
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Megana
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    koło Żórawiny
    Posty
    5.887
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    233

    Domyślnie

    Ale super
    Widok rewelacyjny jak rodzeństwo

  6. #186

    Domyślnie

    Megana,
    Paszeko i Fela są biszkopty, nie zamierzone. Przypadek to sprawił

  7. #187

    Domyślnie

    Cudeńka po prostu

  8. #188
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Megana
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    koło Żórawiny
    Posty
    5.887
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    233

    Domyślnie

    Cytat Napisał joaniko
    Megana,
    Paszeko i Fela są biszkopty, nie zamierzone. Przypadek to sprawił
    I na tych zdjęciach obalone zostaje przysłowie "Jak pies z kotem"

  9. #189

    Domyślnie

    I na tych zdjęciach obalone zostaje przysłowie "Jak pies z kotem"
    ano
    Paszeko chetnie słuzy feli, jak moze i potrafi.
    a to wylize pysk, gdy fela wraca z dworu, a to strąci jakis smakolyk ze stołu, niby przypadkiem...
    Wlasciwie to Fela była pierwszym ogniwem do wrócenia kici łącznosci ze swiatem .
    Kicia strasznie sie bała, gdy przyszła do nas, miesiac mieszkala pod łózkiem, tam jadłą, zalatiwala sie niestety yez.....
    zaczela wylazic b. ostroznie i swoj wzrok kierowala ku Feli, jej pierwszej zaufała.
    Mnie pozwolila sie poglaskac po ok 2 miesiacach.
    Coz, przeszlosc smietnikowa, tyfus koci, tak stracila gałke oczną. I Bóg jesczse wie co przezyła.

  10. #190

    Domyślnie

    a, i jesczse jedno, nie wiem czy to odosobniony przypadek, ale w naszej rodzinie, dla kici na 1 miejscu jest pies. Potem dlugo nikt i ja.....potem w zasadzie nikt.
    Paszeko lazi krok w krok za Fela, płacze, gdy pies wychodzi, a w domu ciągle musi własnie ją miec na oku. Spi zawsze w pomieszczeniu gdzie jest Fela, dla mnie to niesmowite. On naprawde kocha Felę

  11. #191
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Megana
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    koło Żórawiny
    Posty
    5.887
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    233

    Domyślnie

    Joaniko - to co napisałaś jest cudowne
    I to że zaopiekowaliście się kicią - gratuluję

  12. #192

    Domyślnie

    one są jak dwie siostry, pasują bardzo do siebie
    Jacki
    ---------------------------------------
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...nie-szuka-pana
    Ościeżnicę Porta nową sprzedam

  13. #193

    Domyślnie

    Jak się kotka wykastruje to nie stanie się wstrętnym kocurem.
    Tak wynika z moich doswiadczeń z jednym takim kotkiem.

  14. #194

    Domyślnie

    hocki, twoja wiedza a posteriori ma coraz szerszy zasieg, no, no

    kotki generalnie spokojnieją po kastracji i pokornieją...hmmm

  15. #195
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    leenka

    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    8

    Domyślnie

    Śliczny widok! Ja mam labradorkę i też planujemy kopić kotka, tyle, że boję się, że Felinka zrobi krzywdę małemu kotkowi, bo jest baaardzo nieostrożna i strasznie rozpieszczona...

  16. #196

    Domyślnie

    leenka, mialam wiele lat seterke, z pewnych względow co jakis czas przynosilam do domu male kotki, wszystkie nie dosc, ze akceptowala, to w pierwszych dniach traktowala jak male szczeniaczki. Wylizywala, troszczyla sie o nie jak mama. Zero agresji. Obecna Fela- Paszeki sie panicznie bała przez pierwsze dwa dni, inna sprawa, ze on trafil do nas jako dorosly kot, Fukal ostrzegawczo, robil gremlina ( kladl uszka na glowie) i warczal.
    potem gdy pierwszy strach Feli minoł , nasza suczka odkryła w sobie, podobnie jak jej poprzedniczka- instynkt macierzynski.
    sprobuj, a nuz Twoja felinka przyjmie kotka jak swojego. Szczeniaczka (?)

  17. #197
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Moze ktos mi pomoze, szukam zwirku dla kota ale w zapachu, dotyku i wygladzie musi przypominac trociny drewniane.
    Od kilku dni mam malego kotka, w dzien zalatwia sie na dworze, a w nocy zamiast do kuwety to leje w trociny (spi w gospodarczym). Gdy wkladam go do kuwety to od razu wyskakuje tak jakby kamyki w lapki draznily, nie wie co robic w tej kuwecie. Biore go do domu wieczorem na kilka godzin ale caly czas go pilnowac musze, bo w kuwecie nie zrobi, a nie wiem czy zawola na dwor jak mu sie zachce.
    Moj pierwszy kociak jak trafil do nas to zaraz w ten sam dzien po wstawieniu kuwety wiedzial co sie w niej robi , teraz tez praktycznie zalatwia sie juz tylko na dworze.

  18. #198
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Może pelety? Początkowo kupowałam "żwirek" dla kotów właśnie w postaci sprasowanych trocin czyli zwykłe pelety opałowe, tyle że popakowane w małe woreczki i odpowiednio drogie. Za radą jakiegoś forumowicza zaczęliśmy kupować zwykłe pelety w składzie opału - worek 20 albo 25 kg kosztuje 19 zł, czyli kilka razy mniej niż ten "fachowy" dla kotów, a zawartość jest dokładnie taka sama. Pachną trocinami. Gorzej z wyglądem, bo nie są miękkie jak trociny, ale może gdyby na początku podsypywać na dno kuwety trochę trocin a na wierzch pelety, to kot by się przyzwyczaił.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

Strona 10 z 10

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony