dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Coccinella

    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    3

    Domyślnie drzewa-osiedle

    Wiatm
    mam nadzieje ze znajde tu odpowiedz na moj problem
    Mieszkam na osiedlu i przed naszym blokiem sasiad posadzil jakies 10 lat temu drzewa sosne i klon mi sie to odpoczatku nie podobaly bo sa to typowe lesne drzewa (olbrzymie) ale powiedzial ze je usunie ale nie doszlo do tego i teraz jedyny widok (z okien 2 pomieszczeń) jaki mam to te drzewa ale to nie jeden problem bo ciagle sama musze grabic te liscie z klonu a co najwazniejsze drzewa te sa zle posadzone bo jedno przy drugim tak ze galezie przylegaja do siebie
    Lubie drzewa ale chcialabym usunac te drzewa(a przede wszystkim klon) ale wiem ze to trzeba jakos prawnie zrobic a ja na tym sie nie znam czy ktos moglby mi cos doradzic w tej sprawie ?czy tym nie powinna zajmowac sie spodzielnia mieszkaniowa?i jakie mam szanse ze dostane zgode na usuniecie ?

  2. #2

    Domyślnie

    odpowiadam z wyszukiwarki:

    http://forum.muratordom.pl/czy-mozna...EAcie%20drzewa

    podsumowując- nie prawdopodobnie dostaniesz zgody na wycięcie od spółdzielni/ administratora osiedla, gdyż nadmieniony zarządca terenu jest osobą prawną-firmą czyli za wycinkę drzewa będzie musiał zapłacić stawkę określoną w tabelach, są one uzależnione od gatunku drzewa i obwodu pnia- mierzonego na wysokości 130cm. od ziemi.
    Jeśli wytniesz drzewo bez zezwolenia na własną rękę, karą zapłaci o dziwo spółdzielnia, jako zarządca nieruchomości.

  3. #3
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Coccinella

    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    3

    Domyślnie

    dziekuje bardzo :]
    a mam pytanko jeszcze 1 a jesli nie chcialabym tych drzew calkiem scinac tylko troche skrocic tak zebym mogla cos zobaczyc przez okno a nie tylko galezie i zeby miec troche sloneczka to jak to zrobic fachowo czy to mozna zrobic teraz na jesien czy lepiej na wiosne ?i czy moge normalnie tak poziomo sciac czy tylko galezie mozna skrocic hmmm bo ja chcialaby tak polowe sciac ?i czy na takie cos tez trzeba pozwolenie?

  4. #4

    Domyślnie

    I. Musisz dowiedzieć się w spółdzielni czyją własnością jest grunt. II Udać się tam i popytać, jaka jest procedura. Skoro sąsiad posadził to: czy jego jest grunt? Jeśli nie, to czy miał na to pozwolenie?
    U nas miasto/SP jest w większości właścicielem terenu a grunt jest w wieczystym użytkowaniu spółdzielni lub mieszkańców. I to do miasta ludzie piszą pisma o usunięcie drzewa z takiego i takiego powodu. Urzędnik przychodzi, robi zdjęcia, wywiad itp. To miasto podejmuje decyzję i drzewo usuwa na swój własny koszt lub robi przycinkę.
    Tylko, gdy jedni chcą usunięcia drzew inni protestują. To ciężki temat nawet dla urzędnika!Pozdrawiam!
    Gosia

  5. #5

    Domyślnie

    Komplikacje do kwadratu:to spóldzielnia nie wiedziała ze ktos zasadził sobie dowolne drzewko w dowolnym miejscu ? No a teraz drzewko jest juz duże i sprawia wszystkim problemy.Nie znam szczegółów.A sąsiad pewnie siedzi sobie cichutko

  6. #6

    Domyślnie

    Przyciąć drzewo można przyciąć samemu [tutaj za zgodą spółdzielni! gdyż to zapewne jej grunt]. Na zabiegi pielęgnacyjne uzyskanie pozwolenia nie jest wymagane, choć w przypadku radykalnego "skrócenia" drzewa czyli tzw. "ogłowienia" warto było by to uczynić. Lecz tutaj uwaga - jeśli ogłowione drzewo nie odbuduje swojej korony po kilku latach, czyli nie przeżyje zabiegu, to w świetle obowiązujących przepisów zostanie to potraktowane jak nielegalne wycięcie drzewa czyli mocne uszczuplenie kieszeni.

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Coccinella

    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    3

    Domyślnie

    Powiem tak grut jest albo spodzielni albo gminy te drzewka były sadzone bez pozwolenia tzn kazdy sadzil sobie to co chcial nie myslac o tym ze sa to typowe lesne duze drzewa albo czy komus to sie podoba czy nie
    sasiadowi te drzewa nie przeszkadzaja i ma gdzies swoje drzewa bo on tych lisci nie grabi i widoku ani slonca tez mu nie zaslaniaja
    ale czy dobrze zrozumialam ze podanie powinnam kierowac do spodzielni jesli to jest jej grunt ?

  8. #8

    Domyślnie

    tak, a spółdzielnia, ew. w już swoim imieniu będzie pisała dalej.

  9. #9

    Domyślnie

    tak Po co ty masz ponosić koszty przycinki itp. Pozdrawiam!
    Gosia

  10. #10

    Domyślnie

    A może lepiej to drzewo czymś podtruć? Nie mowie żeby sikać na nie 3 razy dziennie bo to trudne ale może cichaczem, w nocy jakimś środkiem. Jak drzewo uschnie zgłosić do spółdzielni że niebezpieczne bo trąby powietrzne itd i wytną

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.176
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Przede wszystkim trzeba napisać do spółdzielni. Nie ma co gdybać "co zrobią". Może przytną, może zdecydują się na wycinkę.

    Trucie drzew może być bardzo kosztowne, jak ktoś przyuważy i doniesie.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony