Oj ludziki, nie róbcie mi tego Jeśli byłoby w Warszawie, to ja naprawdę mogę tylko 29 listopada. Albo dopiero w przyszłym roku. Jesli zostanie jednak wybrany inny tegoroczny termin, to mnie nie będzie. Za to będę szlochać rzewnymi łzami w domu i nie wiem, jak Wasze sumienia to wytrzymają