dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 34 z 34
Pokaż wyniki od 661 do 678 z 678
  1. #661
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    rentowna

    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Katowice
    Kod pocztowy
    40-076
    Posty
    24

    Domyślnie

    A mnie ostatnio bardzo smakuje chleb czystoziarnisty kupowany w piekarni. Nie ma mąki, żadnych konserwantów i pozbawiony jest całkowicie glutenu.

  2. #662

    Domyślnie

    Ale się cieszę, że znalazłem taki temat tu na FM!
    Pieczenie chleba (i jego pałaszowanie!), to jedne z przyjemniejszych czynności jakie mi się w życiu przytrafiły! Fajne jest też to, że mogę chleb piec bardzo często, a ponadto każdy jest inny. Trochę tak jak i wino, którego produkcją też się zajmuję (Marcelino chleb i wino - ktoś czytał?).
    Tak więc widząc Wasz zachwyt pierwszymi chlebkami rozumiem to bardzo dobrze. Prawdę mówiąc i ja jestem bardzo uradowany, kiedy kolejny chleb kładę na stół. I to radość jest prawie za każdym razem. Prawie, bo jak już chlebek w ogóle nie chce wyrosnąć, to radości nie ma, ale i tak go zjadamy. Raz tylko nie zjadłem swojego chleba, bo zapomniałem dodać soli i wtedy był beee. Choć wiem, dieta małosolna jest bardzo zdrowa.
    Od jakiś 5 lat przeszedłem kilka stopni metamorfozy w tym rzemiośle, chleb piekę mniej więcej raz na tydzień, czasami okazyjnie na zamówienie rodziny częściej, czasami dodatkowo bułki na życzenie dzieci. Zaczynałem od maszynki i gotowych miksów. Uważam, że już ta opcja, to przełom w stosunku do pieczywa "ze sklepu". Obecnie mieszanki komponuję sam, używam maszynki do mieszania składników, czasami do przygotowania zaczynu z zakwasem w przeddzień pieczenia, dodatkowo w maszynce ciasto częściowo wyrasta, bo maszyna utrzymuje stała, właściwą temp., a potem do foremki i do piekarnika. Podobnie robię pizze.
    Mam kilka ulubionych chlebków i bułeczek i w wolnej chwili (których będzie jeszcze mniej niż jest obecnie, bo planuję budowę) postaram się parę swoich i zapożyczonych przepisów tu zamieścić.
    Na początek parę moich obserwacji (Paniom może niektóre mogą się wydać naiwne, ale trudno - facet w kuchni musi mieć parę prostych zasad):
    1. Dajmy ciastu wyrosnąć ZANIM je włożymy do nagrzanego piekarnika.
    2. Chlebek lubi się piec w wysokiej temp., u mnie jest to 220 C na kilogramowy chlebek w zwykłej blaszanej foremce. Mniej więcej 45 min + 10 dopiekania w stygnącym piekarniku.
    3. Blaszane foremki KONIECZNIE trzeba cieniutko posmarować. Ja używam olej, ale pewnie każdy tłuszcz się nada. Kiedyś taką naoliwioną foremkę obsypywałem otrębami, ale nie do każdego chlebka taka otrębowa obsypka pasuje, dlatego obecnie nie używam nic poza olejem. Fakt, potem skórka chlebka jest lekko tłusta, ale to mi nie przeszkadza, natomiast nie zdarza się, żeby chlebek nie chciał wyjść z foremki. Kiedyś nie naoliwiłem foremki, bo miała powłokę teflonową - chlebka nie udało się wyciągnąć a foremka była do wyrzucenia. Silikonowe keksówki podczas wyrastania chlebka się odkształcają - takie pękate chlebki nie są równomiernie wypieczone i rozwalają się podczas krajania.
    4. Drożdże lubią cukier - chlebki lepiej wyrastają jak w cieście jest coś słodkiego: zwykły cukier, miód (bardzo przyciemnia chleb, nadaje aromat, ale też niestety jest zagrożenie przypaleniem), ostatnio dodaję łyżeczkę melasy - fakt, że słoiczek jest dość drogi, ale chlebek jest przepyszny, kolorek karmelowy, a słoiczek starcza na długo.
    5. Nie przesadzajmy z dodatkami - w efekcie są nieudane smaki i niewyrośnięte chlebki. Jedną z porażek jest nadmierna ilość siemienia lnianego, a zwłaszcza zmielonego lub co gorsza mąka lniana.
    6. Ekonomicznie swój chlebek jest o połowę lub nawet 1/3 tańszy od "sklepowego" (z tymi samymi składnikami), poza tym są tylko zalety i ogromna frajda!

    Z przyjemnością wrócę jeszcze do tematu. Poza tym tematem mam jeszcze inne swoje "samoróbki": wino, olej, ser pleśniowy, ach... jest taka fajna scena w "Mieście aniołów", gdzie kolega głównego bohatera (też były_anioł) leżąc w szpitalu, będąc trochę przy kości i obżerając się czymś smacznym przekonuje Nicolasa Cage'a, że doznania zmysłowe są czymś wyjątkowym u ludzi. Nie wiem jak u aniołów, ale u ludzi - ja to potwierdzam
    Ostatnio edytowane przez nk ; 18-11-2014 o 13:33

  3. #663
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    Cytat Napisał rentowna Zobacz post
    chleb czystoziarnisty (...) pozbawiony jest całkowicie glutenu.
    masz świadomość tego co piszesz?

  4. #664

    Domyślnie

    W weekend upiekłem chleb dyniowy, który ostatnio w mojej rodzinie znalazł wielu amatorów. Zamieszczam przepis, choć niewykluczone, że ma on wielu autorów.
    Chleb dyniowy, ok. 1 kg
    Drożdże piekarskie (takie najpopularniejsze "Babuni", choć niedawno używałem drożdży suchych ok. 15 g - chleb wyszedł nawet lepszy, miał nieco inny zapach) 28 g umieściłem w 330 ml wody. Wymieszałem, a raczej maszynka wymieszała i pozostawiłem na 10 min.
    Następnie dodałem:
    100 g mąki żytniej 720
    500 g mąki pszennej 650
    1 łyżeczkę melasy z trzciny cukrowej, ale może być i miód i zwykły cukier
    2 łyżeczki soli, u mnie jest to 14 g - lepiej nie przesadzić, gdyż można przesolić, wtedy gorzej rośnie i jest oczywiście mniej smaczny i zdrowy
    40 g łuskanych pestek dyni.
    Składniki wymieszane - w maszynce przez ok. 15 min. Oczywiście można to zrobić ręcznie. Ważne jest, żeby ciasto miało konsystencje kleistą. Z moich doświadczeń - jeśli za mało wody, to gorzej rośnie.
    Potem ciasto przełożyłem do foremki wysmarowanej olejem (czyli już się rozstało z maszynką) i odstawiłem w ciepłe miejsce (ważne!) na ok. 2 godziny. Po tym czasie objętość ciasta wzrosła ok. 2-krotnie.
    Nagrzałem piekarnik do 220 C, w piekarniku ustawiam grzałkę dolną i na spód piekarnika stawiam garnek z wodą (bez plastikowych części - uchwytów, itp.). Do nagrzanego piekarnika wstawiam ciasto na 45 min. W piekarniku ciasto już nie rośnie, nawet wręcz lekko maleje - nie opada, tylko ucieka z niego część wody, więc staje się nieco bardziej zwarte. Nigdy nie używam górnej grzałki do chleba - chleb w tej temp. i tak jest najbardziej brązowe od góry, a użycie górnej grzałki sprawi, że się z góry przypali i dodatkowo wyschnie.
    Po 45 min wyłączam grzałki i pozostawiam jeszcze przez 10 min w zamkniętym piekarniku, a następnie wyciągam chlebek w foremce, pozostawiam 10 min na stole nadal w foremce, wyjmuję z foremki i kładę na ruszcie metalowym do wystygnięcia (często połowa chleba znika zanim całkowicie wystygnie!). Ważne jest stygnięcie chleba na takim ruszcie (np. metalowa podstawka pod garnki), gdyż wtedy jest chrupiący ze wszystkich stron. I dalej już tylko konsumpcja!
    Dynia nadaje chlebkowi fajny aromat oraz chrupkość. Pasuje dobrze z lekko słodkim ciastem, a chleb jest uniwersalny.
    Może ktoś wypróbuje? Pozdrawiam!
    Ostatnio edytowane przez nk ; 30-11-2014 o 22:41

  5. #665

    Domyślnie Chleb gryczany z pieprzem

    Hm, nikt nie komentuje, może nawet nikt nie czyta, nikt nie piecze?...
    Podejmę jeszcze jedną próbę nawiązania kontaktu ze sympatykami Muratora na polu chleba
    Dzisiaj popełniłem chleb gryczany, a właściwie, to mieszany pszenno-gryczany, ale udział gryki jest wyraźny.
    30 g drożdży Babuni rozmieszałem w 350 ml wody i pozostawiłem na 15 min. Następnie dodałem 1/3 łyżeczki cukru, 200 g mąki gryczanej (drobna, firmy Melvit; kiedyś używałem takiej "eko", która była przy okazji grubsza, dlatego chlebek był ciemniejszy, prawie czarny), 400 g mąki pszennej 450/650 pół na pół, gdyż ta ostatni mi się po prostu skończyła. Do tego 14 g soli (2 łyżeczki) i ok. 20 g otrąb gryczanych - kupiłem kiedyś za grosze, ale można pewnie dodać i zwykłą kaszę gryczaną, do tego małą łyżeczkę pieprzu ziarnistego (różne kolory). To wszystko do maszynki, aby wymieszać składniki (można i ręcznie). Po 20 min przeniosłem do foremki wysmarowanej olejem. Ciasto straaaaaszni się klei, ale dałem jakoś radę. Wyrastanie w ciepłym ok. 2 godz. To ciasto nie rośnie wybitnie, a w dodatku łatwo opada, gdyż mąka gryczana jest pozbawiona glutenu (może ma niewielką ilość?). Po tym czasie do nagrzanego piekarnika 220 C z garnkiem z wodą (jak w poprzednich moich przepisach). Pieczenie 45 min na grzałce dolnej + 10 min w piekarniku po wyłączeniu grzałki. Ciasto podczas pieczenia lekko opada, a nawet czasami zapada się, ale nic to - zakalca nie ma a chlebek i tak jest pyszny. Potem stygnięcie w foremce 10-20 min i dalsze stygnięcie na "drutach". Od tego momentu trudno było się powstrzymać przed zajadaniem się.
    Bardzo lubię ten chleb. Pieprze, mimo, że ostry dobrze pasuje do większości dodatków (może do dżemu niespecjalnie ). Może ktoś spróbuje?
    Nie jestem mistrzem w fotografowaniu
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	chleb_gryczany.jpg
Wyświetleń:	38
Rozmiar:	97,2 KB
ID:	293886  

  6. #666
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    michalak

    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    70-003
    Posty
    5

    Domyślnie

    Chleb domowy to super sprawa i właściwie jedyna alternatywa dla drogich i niezbyt dobrych jakościowo chlebów razowych w większości piekarni. Od kilku lat w domu pieczemy chleb na zakwasie. Zaletą jest możliwość dodawania dowolnych dodatków oraz dostęp do świeżego chleba prosto z pieca i oczywiście względy ekonomiczne.

  7. #667
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar moniss
    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Skąd
    BB
    Posty
    2.286

    Domyślnie

    Chleba nie kupuję w sklepie od czasu, gdy kilka lat temu dostałam pod choinkę maszynkę do jego wypieku.
    Po kilku eksperymentach z różnymi rodzajami mąki (także gryczanej ale ten smak mi nie odpowiada), doszłam do wniosku, że najlepszy jest chleb pszenno-żytni ze słonecznikiem.
    Jestem leniem, więc nie odpalam piekarnika, tylko cała prcedura mieszania i wypieku odbywa się w maszynce.
    Na początek wlewam 330 ml wody, dodaję półtorej łyżeczki soli i ok. 1 łyżkę oleju. Wsypuję szklankę mąki żytniej razowej (Radix-bis jest lepsza niż Gdańskie Młyny, ale najlepsza jest własnej produkcji mielona w Thermomixie) i 3 szklanki pszennej (najczęściej typ 400 z Młynpola, albo jaką akurat mam pod ręką). Na koniec dodaję 1 łyżeczkę cukru i półtorej drożdży instant. Włączam maszynkę i po ok. 30 min. dodaję łyżkę łuskanego słonecznika. Przez kolejne półtorej godziny ciasto się wyrabia i rośnie, a potem przez godzinę maszynka je piecze.
    Wyłączam maszykę i otwiartą pozostawiam na kilka minut (niezbyt długo, bo inaczej spód chleba zawilgotnieje). Po tym czasie chleb łatwo daje się wyjąć (a raczej wysunąć) na kratkę do wystygnięcia.
    I to koniec przepisu na chleb dla leniwych

    Z maszynki do chleba korzystam też, gdy chcę wyrobić ciasto na pizzę.
    A co do pieczenia chleba w piekarniku, to znajoma sama wyrabia ciasto i okrągły bochenek piecze w naczyniu żaroodpornym (uformowane ciasto nie dotyka ścianek)
    Ponoć tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy
    niecodziennik
    Wizualizacje salonu wraz z przyległościami


  8. #668
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar pestka56
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Kod pocztowy
    05-530
    Posty
    27.839

    Domyślnie

    OJ, takie fajne strony do przeczytania, tylko czemu tak dużo.

    Witam wszystkich

    Też wyrabiam chlebek ręcznie, albo z pomocą robota. Piekę w brytfankach wyłożonych papierem pergaminowym do pieczenia. Nic się nie klei i brytfanki czyste zostają
    INSPIRACJE KOMINKOWE

    Uważam, że telewizja jest bardzo pouczająca. Za każdym razem,
    kiedy ktoś włącza telewizor, wychodzę do innego pokoju i czytam dobrą książkę

    (Groucho Marx)

  9. #669
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Pusia&Kssawery

    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Posty
    5.018

    Domyślnie

    Cytat Napisał moniss Zobacz post
    Chleba nie kupuję w sklepie od czasu, gdy kilka lat temu dostałam pod choinkę maszynkę do jego wypieku.
    Po kilku eksperymentach z różnymi rodzajami mąki (także gryczanej ale ten smak mi nie odpowiada), doszłam do wniosku, że najlepszy jest chleb pszenno-żytni ze słonecznikiem.
    Jestem leniem, więc nie odpalam piekarnika, tylko cała prcedura mieszania i wypieku odbywa się w maszynce.
    Podobnie jak ja
    W ogóle chleba nie kupuję, piekę w maszynie do chleba.
    Tylko, że preferujemy chleby orkiszowe z różnymi ziarnami i takie mieszanki kupuję w sprawdzonym sklepie.
    Jeszcze bardziej dla leniwych, bo wlewam wodę - tyle ile jest w przepisie, wsypuję mieszankę z ziarnami, drożdże, które są dołączone do mieszanki, zamykam, włączam i po 3 godzinach wyciągam pachnący, pyszny chlebek.


    Cytat Napisał moniss Zobacz post
    Z maszynki do chleba korzystam też, gdy chcę wyrobić ciasto na pizzę.
    Wyrabiam co się da - ciasto na pizzę, pierogi, drożdżowe, kruche.

  10. #670
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar firewall
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Górny Śląsk
    Kod pocztowy
    41-400
    Posty
    4.749

    Domyślnie

    Najszybszy do zrobienia chleb na świecie
    500 g mąki chlebowej (dowolna)
    450 g maślanki
    1 łyżka sody
    1 łyżeczka soli
    do garnka wsypać mąkę i sól, wlać maślankę,potem sodę. Połączyć ze sobą byle jak.Na deskę nasypać trochę mąki i uformować kulkę (najlepiej podwijać pod spód wtedy wychodzi gładsza). Przeciąć na krzyż,posypać mąką na wierzchu.Włączyć piekarnik na 200 oC i na pół godziny wyjdzie fajna gruba skórka i ciekawy smak.
    Od zmieszania składników do włożenia do pieca mija 10 minut ( bo piekarnik w tym czasie zdąży się nagrzać)

    tak to mniej więcej wygląda
    Ostatnio edytowane przez firewall ; 28-01-2016 o 15:26

  11. #671
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar fotohobby
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Rybnik
    Posty
    18.629
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Cytat Napisał moniss Zobacz post
    Chleba nie kupuję w sklepie od czasu, gdy kilka lat temu dostałam pod choinkę maszynkę do jego wypieku.
    Po kilku eksperymentach z różnymi rodzajami mąki (także gryczanej ale ten smak mi nie odpowiada), doszłam do wniosku, że najlepszy jest chleb pszenno-żytni ze słonecznikiem.
    Jestem leniem, więc nie odpalam piekarnika, tylko cała prcedura mieszania i wypieku odbywa się w maszynce.
    Na początek wlewam 330 ml wody, dodaję półtorej łyżeczki soli i ok. 1 łyżkę oleju. Wsypuję szklankę mąki żytniej razowej (Radix-bis jest lepsza niż Gdańskie Młyny, ale najlepsza jest własnej produkcji mielona w Thermomixie) i 3 szklanki pszennej (najczęściej typ 400 z Młynpola, albo jaką akurat mam pod ręką). Na koniec dodaję 1 łyżeczkę cukru i półtorej drożdży instant. Włączam maszynkę i po ok. 30 min. dodaję łyżkę łuskanego słonecznika. Przez kolejne półtorej godziny ciasto się wyrabia i rośnie, a potem przez godzinę maszynka je piecze.
    Wyłączam maszykę i otwiartą pozostawiam na kilka minut (niezbyt długo, bo inaczej spód chleba zawilgotnieje). Po tym czasie chleb łatwo daje się wyjąć (a raczej wysunąć) na kratkę do wystygnięcia.
    I to koniec przepisu na chleb dla leniwych

    Z maszynki do chleba korzystam też, gdy chcę wyrobić ciasto na pizzę.
    A co do pieczenia chleba w piekarniku, to znajoma sama wyrabia ciasto i okrągły bochenek piecze w naczyniu żaroodpornym (uformowane ciasto nie dotyka ścianek)
    Też to kiedyś przeszedłem, było nieźle, ale to nie to...
    Trochę bardziej w to wszedłem, zacząłem prowadzić sobie zakwas, wyrabiać ciasto, które wyrasta bez grama drożdży, wypiekać w ceramicznym naczyniu.

    W sumie w kuchni jestem dyletantem, ale powiedziałem sobie, że będę jadł własnoręcznie i bez wspomagaczy wypieczony chleb, pił wypaloną przeze mnie kawę i uwarzone przez siebie piwo.
    Dwa pierwsze punkty już zrealizowałem za trzeci się zabiorę w tym roku
    parterówka, płyta fundamentowa, 10cm XPS pod i 10cm EPS na płycie, silikat 18cm, 20 cm grafitowego EPS na ścianach, 5cm wełny i 30 cm celulozy na stropie. Rekuperator Kinetic 250, kocioł kondensacyjny Immergas Victrix 12kW, PV 4,27kWp na SolarEdge

  12. #672
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Pusia&Kssawery

    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Posty
    5.018

    Domyślnie

    Cytat Napisał fotohobby Zobacz post
    za trzeci się zabiorę w tym roku
    Mam nadzieję, że się pochwalisz, bo jestem zainteresowana tym trzecim i mam go planach, ale chyba jeszcze nie na ten rok

  13. #673

    Domyślnie

    Cytat Napisał firewall Zobacz post
    Najszybszy do zrobienia chleb na świecie
    500 g mąki chlebowej (dowolna)
    450 g maślanki
    1 łyżka sody
    1 łyżeczka soli
    do garnka wsypać mąkę i sól, wlać maślankę,potem sodę. Połączyć ze sobą byle jak.Na deskę nasypać trochę mąki i uformować kulkę (najlepiej podwijać pod spód wtedy wychodzi gładsza). Przeciąć na krzyż,posypać mąką na wierzchu.Włączyć piekarnik na 200 oC i na pół godziny wyjdzie fajna gruba skórka i ciekawy smak.
    Od zmieszania składników do włożenia do pieca mija 10 minut ( bo piekarnik w tym czasie zdąży się nagrzać)

    tak to mniej więcej wygląda
    chyba wyprobuje bo smacznie wyglada
    aksamitkowy dom
    komentarze

    Laim*PL Domowa Hodowla Kotów Rasowych Ragdoll

  14. #674
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    halinkoo

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Wrocław
    Kod pocztowy
    00-100
    Posty
    9

    Domyślnie

    Czy w prodziżu upiekę chleb?

  15. #675
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar firewall
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Górny Śląsk
    Kod pocztowy
    41-400
    Posty
    4.749

    Domyślnie

    prodiż raczej jest za niski

  16. #676
    Pracownia zduńska - ponad 30 lat doświadczenia. Hurtownia kominków i materiałów zduńskich Budujemy: piece, kominki i kuchnie kaflowe. Sprzedajemy hurtowo i detalicznie : wkłady kominkowe, kafle, piecyki wolnostojące , materiały zduńskie i kominy systemowe www.kafle-kominki.pl Żabia Wola k. Warszawy

    Domyślnie

    Cytat Napisał firewall Zobacz post
    Najszybszy do zrobienia chleb na świecie
    500 g mąki chlebowej (dowolna)
    450 g maślanki
    1 łyżka sody
    1 łyżeczka soli
    do garnka wsypać mąkę i sól, wlać maślankę,potem sodę. Połączyć ze sobą byle jak.Na deskę nasypać trochę mąki i uformować kulkę (najlepiej podwijać pod spód wtedy wychodzi gładsza). Przeciąć na krzyż,posypać mąką na wierzchu.Włączyć piekarnik na 200 oC i na pół godziny wyjdzie fajna gruba skórka i ciekawy smak.
    Od zmieszania składników do włożenia do pieca mija 10 minut ( bo piekarnik w tym czasie zdąży się nagrzać)

    tak to mniej więcej wygląda

    Szybko to może i jest........ale ta soda......
    Takie chleby robione domowym sposobem to raczej powinny być przygotowane zdrowymi metodami , wszelkie wypieki oparte o sodę dla wielu są nie do zjedzenia.
    Darek B

  17. #677

    Domyślnie

    nie ma to jak domowy chlebek, nic mu nie dorówna

  18. #678

    Domyślnie

    Czy chleb upiekę w prodiżu?

Strona 34 z 34

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony