dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 34
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 678
  1. #41

    Domyślnie

    a to mój (tzn. nie mój a dokładnie teściowej przyjaciółki mojej przyjaciółki hehe) na chlebek na zakwasie jakby ktoś miał ochotę:

    1kg mąki pszennej
    0.5kg mąki żytniej
    1szkl płatków owsianych
    1 szkl otrąb pszennych
    1/2 szkl słonecznika
    1/2 szkl pestek z dyni
    1 szkl siemienia lnianego
    3 łyżeczki soli (pokombinować z ilością)
    1,5 litra ciepłej wody

    (3 łyżki cista do słoika i zakręcić i do lodówki na co najmniej tydzień - ZAKWAS)

    Zakwas rozmieszać z małą ilością wody - tej z 1,5 litra.
    Wymieszać wszystkie suche składniki, dodać wodę, zakwas.
    Wymieszać dokładnie, aż do pojawienia się pęcherzyków powietrza lub do momentu gdy ciasto będzie odstawać od ręki. (nie ma szans żeby to ciasto odstawało od ręki bo jest dość rzadkie - czyli aż pojawią się pęcherzyki powietrza).
    Włożyć do jednej dużej lub dwóch wąskich blaszek i wierzch wygładzić wodą i przykryć ściereczką. (mnie wyszły 3 wąskie blaszki).
    Odstawić na min 8 godzin.

    Piec 1,20 godz w temp 180 stopni.
    Wyłożyć, posmarować wierzchy wodą i przykryć ściereczką.

  2. #42

    Domyślnie

    chałka upieczona była śliczna - ale nawet nie zdążyłam jej "zdjąć"- faktycznie była smaczna - moi panowie bez specjalnej atencji do dzieła moich rąk - wtrząchnęli chałeczkę (no, w zasadzie został kawałeczek a ja aż tak bardzo sie też nie wstrzymywałam )

  3. #43
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Fajnie, że wątek się przydaje.

    Dziewczyny, ja Was namawiam, żebyście spróbowały upiec chleb normalnie, w piekarniku. Przepis w moim pierwszym poście jest tak prosty, że bardziej nie można, a satysfakcja dzika jest. Dodam, że jak ktoś chce mniej razowy chlebek, to daje pół paczki otrąb zamiast całej, chleb jest fantastyczny - jak za dawnych czasów, mniam... I nie trzeba automatu.
    Też kupiłam kiedyś, głupia.
    Włączone toto x godzin, chlebek jakiś jeden śmiesznej wielkości upiecze i na dodatek nie jest taki wyrośnięty jak powinien.
    Próbowałam piec i z przepisów i z gotowych mieszanek - w Niemczech tanie fajne mieszanki w Kauflandach są. Doopa.
    Jakby ktoś chciał kupować automat Clatronic to niech czasem nie kupuje.

    A ten z piekarnika - świetny! I taki prosty i szybki - no mówię Wam, rewelacja.
    Ostatnio u siostry byłam, też z nią upiekłam - była zdziwiona, że taki prosty, szybki, pyszny.

    Janinki - za przepisy dziękuję, na pewno wypróbuję.

    Kasia - zanim kupisz tę maszynę, zrób ten mój chleb - może zmienisz zdanie i oszczędzisz parę groszy.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  4. #44

    Domyślnie

    Janinki przepyszna ta chałeczka - wieeelka i całkiem łatwo ją zapleść.
    Dałam 2/3 grahamki, resztę - 550, ciasto urosło więcej niż dwukrotnie. I na mleku kokosowym, za to bez jajek

  5. #45

    Domyślnie

    cieszę się że Wam chałka smakuje.
    muszę wam powiedzieć, że im częściej się ją robi tym smaczniejsza - nie wiem, człowiek wprawy nabiera czy jak??

  6. #46
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar naLeśnik
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    2.474
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    112

    Domyślnie

    Chyba dziś namówię żonkę na ....chałkę...ale mi ślinka leci

  7. #47

    Domyślnie

    taki smakowity wątek i już koniec przepisów

    poproszę jeszcze przepisy "z zakwasem" może w końcu spróbuję

    I choć dompodsosnami zachęca do pieczenia to szukam maszyny która w końcu najlepciejsza
    Rottweiler to morderca....bo pożera ludziom serca. Tylko raz popatrz na niego, a już zawsze będziesz jego

  8. #48
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Z innego foruma:

    No to w ramach wymiany i chwalenia się rzucę przepisem na prawdziwy zakwas.

    1. Dzień pierwszy
    Weź ˝ kg mąki żytniej i 1 kg mąki chlebowej (nie pytać, co to, nie wiem!), sól. Zmieszać w dużej misce mąkę żytnią (trochę, nie wszystko) z taką ilością przegotowanej wody, by otrzymać miękkie ciasto (gęstsze niż na naleśniki, ale rzadsze, niż na makaron). Odstawić na godzinę w chłodne miejsce, potem przykryć folią i wstawić w ciepłe, zaciszne miejsce.

    2. Dzień drugi
    Ciasto bąbelkuje – nie ruszać!!!

    3. Dzień trzeci
    Bąbelki powinny być coraz większe, ciasto ma rosnąć i powinno przybierać szarawy kolor. Trzeba dodać garść mąki i tyle wody, by odzyskało konsystencję z pierwszego dnia. Ponownie zamiesić, przykryć folią i odstawić.

    4. Dzień czwarty
    Ciasto rośnie i bąbelkuje w spokoju.

    5. Dzień piaty
    W misce powinna być popielata, pachnąca, gładka masa. To właśnie naturalne drożdże, z mąki żytniej. Nie te piekarskie ze sklepu. Dodaj do nich 1 kg mąki chlebowej oraz tyle wody, by otrzymać zwarte, elastyczne ciasto, które nie lgnie do rąk. Wyrabiać je przez 5 – 10 minut. Przed dodaniem soli odjąć sporą kulę (jak mały bochenek) i odłożyć do osobnego pojemnika. Przykryć – to będzie zaczyn na następne pieczenie. Teraz dodaj do ciasta, które będzie pieczone, trochę soli, kminek, jeśli lubisz. Uformuj bochenek. Włóż do formy (np. koszyka wiklinowego) wyłożonej ściereczką i wysypanej mąką. Odstaw na noc w ciepłe miejsce.

    6. Dzień szósty.
    Rano rozgrzej piec do 190 *C. Ciasto delikatnie przełóż na blachę wysypaną mąką. Na wierzchu zrób dwa głębokie nacięcia. Piecz około godziny, aż skórka będzie rumiana i chrupka. Po wyjęciu z piekarnika opukaj od spodu – jeśli odgłos jest pusty, chleb gotowy.


    Sama nie próbowałam tego przepisu, ale może komuś się przyda.
    Ktoś odważny?
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  9. #49

    Domyślnie

    Podciągnę

    Potrzebuję właśnie pieczywko bez drożdży, na zakwasie. Co to ta mąka chlebowa, i co dalej z resztą tego zakwasu.

    Aż się wstydzę, że jestem takim laikiem
    Rottweiler to morderca....bo pożera ludziom serca. Tylko raz popatrz na niego, a już zawsze będziesz jego

  10. #50

    Domyślnie

    Z tego, co czytałam - mąka chlebowa, to mąka pszenna 1120, albo 1020 - nie wiem dokładnie, bo nigdy nie dało mi się znależć. Zakwas zrobiłam tak:
    - kilka (5-6) łyżek mąi żytniej razowej (2000) zalałam ciepłą wodą, wymieszałam - konsystencja gęstej śmietany, majonezu,
    - postawiłam w ciepłe miejsce (koło 28 stopni - u mnie parapet nad kaloryferem odkręconym na maxa)
    - "karmiłam" zakwas mąką razową i "poiłam" ciepłą wodą przez 5 dni mniej więcej
    - musi mieć taką pęchcerzykowatą strukturę, lekko "puchnąć" - nie tak jak drożdże, które się pienią i puchną bardzo szybko i mocno
    - po 5 dniach zakwas jest gotowy, przez te dni trzeba doprowadzić do tego, zeby było go mniej więcej półtora szklanki (robię w misce szklanej).
    - teraz powinno się robic zaczyn, ale ja nie robię, bo:
    - biorę ten zakwas (zostawiając 5 łyżek i karmiąc go nadal, teraz już więcej, bo po 2 dniach piekę następny chleb), ok. 300 ml wody, ok 0,5 kg mąki (żytnia 720, lub razowa i pszenna graham lub razowa zmieszane), czubatą łyżeczkę soli (albo 2 takie mniejsze - do kawy) i wrzucam do miksera i mieszam raz ok. 5 minut (mieszadła do drożdżowego), pół godziny przerwy mieszam znowu, wrzucam do maszyny chlebowej i nastawiam pieczenie za 5-6 godzin, bo moja maszyna się zepsuła i nie miesza, tylko piecze.
    Jak się ma dobrą maszynę, to zamiast do miksera wrzuca się wszystko do tej maszyny, ale z doświadczenia wiem, że lepiej jak się w niej wymiesza, wyłączy maszynę i zaprogramuje za 5-6 godzin na cały cykl - czyli mieszanie i pieczenie.
    To taka moja metoda wypracowana w ciągu ostatniego roku, od kiedy nie kupuję chleba. Robie wieczorem, nastawiam na gotowe na 5-6 rano.
    Ciasto powinno byc dość gęste, nie rozpływać się, w maszynie powinno mieć formę 2 kul (na każdym mieszadle - po jednej), potem się połączy, w czasie rośnięcia. Jak ciasto wydaje mi się rzadkie doddaję do środka np. płatki owsiane - są bardzo zdrowe, nie wyczuwa się się ich, chlebek jest jeszcze smaczniejszy.

  11. #51

    Domyślnie

    dzięki kofi Jeszcze tylko te oznaczenia, 1020 i inne są na torebkach z mąką
    Rottweiler to morderca....bo pożera ludziom serca. Tylko raz popatrz na niego, a już zawsze będziesz jego

  12. #52

    Domyślnie

    to mój wczorajszy nocny wypiek:








    to chlebek według przepisu na zakwasie, który podałam wyżej, jedyna zmiana - trzeba dawać mniej wody niż w przepisie (trzeba kontrolować i dolewać po trochu, zauważyłam, że w zależności od mąki daję od 1,1 l wody do 1,5 l wody, gdy da się za dużo - chleb wychodzi jak pumpernikiel jeśli chodzi o wilgoć i zwarcie miąższu).

    teraz kupiłam mąkę żytnią na rynku na wagę - jest bardzo drobna (przypuszczam, że typ w okolicach 500) i nie potrzebowała tyle wody co mąka ze sklepu - typ 720.

  13. #53
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    O matko, jak mi chlebkiem zapachniało... Chyba zaraz pójdę zamieszać chlebek.
    Pięknie się upiekł, wyrośnięty i pulchny jest.
    Następnym razem wstawiając do pieca zrób ostrym nożem nacięcie na nim, peknięcie będzie wtedy tam, gdzie Ty chcesz, a nie gdzie ono chce.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  14. #54

    Domyślnie

    ten chlebek zawsze tak wyrasta (nawet jak nie do końca się uda )
    dzięki za radę z nacięciem - spróbuję, bo faktycznie pęka mi zawsze jak mu się podoba (ma to swój urok ).

  15. #55
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar mayland
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Nibylandia
    Posty
    14.334

    Domyślnie

    A to mój dzisiejszy wypiek. Chleb z maki pszennej i żytniej z dodatkiem słonecznika i pestek dyni. Bez zakwasu, z wypiekacza, waga 1,5kg, małe zarumienienie skórki (wybór zarumienienia jest dowolny). Trzymam go na wierzchu nie chowajac nigdzie. Praktycznie do końca czyli do calkowitego zjedzenia jest świeży.



    Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...

  16. #56
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Pięknie wyrośnięty.
    Chociaż ja wolę takie bardziej rumiane. Ale Twój na pewno doskonale smakuje, Maylandziu.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  17. #57

    Domyślnie

    Cytat Napisał oxa
    dzięki kofi Jeszcze tylko te oznaczenia, 1020 i inne są na torebkach z mąką
    wiem, nie udało mi się znaleźć w sklepie.
    Śliczne wasze chlebki dziewczyny.

  18. #58

    Domyślnie

    Jak miło sie czyta takie wątki .

    Ja wczoraj upiekłam chlebek ze śliwką - właśnie zjadam spóźnione śniadanko . Też pycha. Pozdrawiam wzystkie wypiekające pyszne chlebki Panie .

  19. #59

    Domyślnie

    Cytat Napisał jagoda555
    Pozdrawiam wzystkie wypiekające pyszne chlebki Panie .

  20. #60
    elutek
    Guest
    elutek

    Domyślnie

    Cytat Napisał Cpt_Q
    Cytat Napisał jagoda555
    Pozdrawiam wzystkie wypiekające pyszne chlebki Panie .

Strona 3 z 34

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony