Gwarantuje Ci, że nikt się nie potknie. Mieszkamy jeszcze w kamienicy z lat 50-tych. Stare budownictwo. Ktoś sobie wymyslił, że podłoga w kuchni we wszystkich mieszkaniach jest wyżej o około 7-8cm od reszty domu. Wszędzie są wylewki a w kuchni na wylewkach legarki i na to dechy. Nie wiem czemu ale w latach 50-tych tak budowano.Napisał Leesou
Mamy w domu 2,5 letnie dziecko. Jak zaczął raczkowac to miałem to zrywać i zrównać poziomy...ale jakoś czasu zabrakło. Ani razu się malec nie przewrócił, nie potknął. My także nie. Goście, którzy sa u nas drugi raz także nie mają problemów.
Do każdgo gó!@# można się przyzwyczaić. No nie będę oszukiwał, że to fajne i ładne i praktyczne. Ale uwierz, że nie przeszkadza.