dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Ogrzewanie co - zgody, problemy

    Witam.

    Zakładam w mieszkaniu ogrzewanie gazowe. Wcześniej ogrzewałem węglem. Wszystko zdjęte, projekt kominiarza jest, projekt instalacji itp. itd. Majster założył już piec, grzejniki, wszystko połączył. Teraz czekałem na zgodę na podłączenie gazu. Wszystko złożone w starostwie... I teraz zaczynają się problemy.

    Kiedyś na jednym z zebrań Wspólnoty Mieszkaniowej podjęto uchwałę, że każdy musi mieć ogrzewanie gazowe ze względu na bezpieczeństwo. WSZYSCY się podpisali pod tym (ja nie, bo akurat na tamtym zebraniu nie byłem).

    Nie mogąc zmusić właścicieli do zmiany ogrzewania, Zarząd Wspólnoty prawdopodobnie powiadomił "znajomych" w Nadzorze, aby przeprowadzili kontrolę w bloku. I tak zrobili.

    Po wielomiesięcznym postępowaniu w końcu przychodzi decyzja - każdemu nakazano odłączenie pieców na węgiel i założenie ogrzewania gazowego (dokładnie tak jest to napisane, bez żadnego uzasadnienia).

    Nikt do mnie nie przychodził po zgodę na założenie ogrzewania, a widziałem, jak wszyscy sąsiedzi robili sobie ogrzewanie gazowe.

    Teraz zacząłem robić swoje ogrzewanie. Dowiedziałem się w starostwie, że ktoś ze Wspólnoty ma jakieś zastrzeżenia co do tego, że chcę założyć ogrzewanie (a wcześniej WSZYSCY podpisali uchwałę o zmianie ogrzewania). Ponadto kazano mi posiadać zgodę Zarządu na założenie ogrzewania gazowego, pomimo, że dostarczyłem uchwałę o zmianie ogrzewania.

    1. Zarząd w mojej wspólnocie jest zarządem zwykłym. Potrzebna jest zgoda wszystkich właścicieli. Co zrobić, jeśli mnie nikt nie pytał o zakładanie gazu, a teraz nagle ja potrzebuję zgody? Jeśli Zarząd wydawał wszystkim pozwolenia to bezprawnie, ponieważ potrzebowali zgody wszystkich właścicieli, a prawdopodobnie wydawali zgody samodzielnie.
    2. Co zrobić z faktem, że Nadzór Budowlany nakazuje zmianę ogrzewania, a Zarząd Wspólnoty próbuje blokować zakładanie u mnie ogrzewania? I teraz w dodatku potrzebna mi jest ich zgoda, a do tych ludzi nie pójdę, bo ciągle wrzeszczą i są niemili. Jestem pewien na 90%, że nie dadzą mi tej zgody. Co teraz? Czy teraz nie będę mógł wykonać decyzji Nadzoru Budowlanego, bo Wspólnota (pomimo wcześniejszego wyrażenia zgody na zmianę ogrzewania) teraz ma problemy i wszystko próbuje blokować? Mogę ponieść konsekwencje tego, że nie zmienię ogrzewania. A Ci, którzy zainicjowali to wszystko, teraz robią mi chyba na złość.

    Na ten moment nie mam możliwości sprzedania mieszkania, więc to nie wchodzi w grę.

    Proszę o pomoc - co robić?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    poprosić Starostwo o uzasadnianie prawne żądania.

  3. #3

    Domyślnie

    Dziś zaniosłem do Starostwa decyzję Nadzoru, w której jest nakaz zmiany ogrzewania. Powiedziano mi, że taka decyzja jest ważna i Zarząd nie może mi zabronić wykonania. Starostwo nie ma nic do zarzucenia, ale przyszedł Zarząd Wspólnoty i chce, żebym nie używał uchwały dotyczącej zmiany ogrzewania, ale poprosił ich o zgodę na zmianę ogrzewania...

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    zarząd to sobie może...

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.321
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał nathan0930 Zobacz post
    WSZYSCY się podpisali pod tym (ja nie, bo akurat na tamtym zebraniu nie byłem).
    Skoro nie podpisałeś, to nie wszyscy podpisali. W düżej wspólnocie mieszkaniowej za uchwałą musi być większość wszystkich udziałów, a nie obecn6ch na zebraniu.

    Cytat Napisał nathan0930 Zobacz post
    założenie ogrzewania gazowego (dokładnie tak jest to napisane, bez żadnego uzasadnienia).
    No to jakieś kuriozum, jak zqbraniają grzać prądem, PC czy klimą. Nikt tego nie zaskarżył?

    Cytat Napisał nathan0930 Zobacz post
    Ponadto kazano mi posiadać zgodę Zarządu na założenie ogrzewania gazowego, pomimo, że dostarczyłem uchwałę o zmianie ogrzewania.
    Zarząd nie może podejmować decyzji przekraczających zakres zwykłego zarządu - od tego są uchwały w dużej wspólnocie.
    Cytat Napisał nathan0930 Zobacz post
    1. Zarząd w mojej wspólnocie jest zarządem zwykłym. Potrzebna jest zgoda wszystkich właścicieli.
    Albo zgoda wszystkich (w małej wspólnocie) albo uchwała większości (w dużej). Zarząd występuje tylko w dużej, więc coś pokręciłeś.


    Cytat Napisał nathan0930 Zobacz post
    Co zrobić, jeśli mnie nikt nie pytał o zakładanie gazu, a teraz nagle ja potrzebuję zgody?
    Wspólnota zarządza wyłącznie częścią wspólną. Jeżeli w nią nie ingerujesz - rób co chcesz. To Twoje mieszkanie. Dla przykładu u mnie kiedyś wspólnota uchwaliła zakaz chodowania zwierząt w mieszkaniach co oczywiście sąd uniważnił. Analogicznie z montażem grzejników elektrycznych, kotłów elektrycznych czy klimatyzatorów.

  6. #6

    Domyślnie

    Dokładniej pisze, żeby "odłączyć piec węglowy od przewodu, zmienić sposób ogrzewania, np.: na gazowe". Wiem, że jeden właściciel w bloku ma ogrzewanie na piec elektryczny. Reszta ma już gaz.

    Albo zgoda wszystkich (w małej wspólnocie) albo uchwała większości (w dużej). Zarząd występuje tylko w dużej, więc coś pokręciłeś.
    U nas jest 12 lokali, więc tak - pomyliłem się.

    Wspólnota zarządza wyłącznie częścią wspólną. Jeżeli w nią nie ingerujesz - rób co chcesz. To Twoje mieszkanie. Dla przykładu u mnie kiedyś wspólnota uchwaliła zakaz chodowania zwierząt w mieszkaniach co oczywiście sąd uniważnił. Analogicznie z montażem grzejników elektrycznych, kotłów elektrycznych czy klimatyzatorów.
    Tak, dokładnie. Ale Zarząd Wspólnoty twierdzi, że aby podłączyć gaz do mojego mieszkania, trzeba przebić dziurę w ścianie. Skrzynka Gazowa znajduje się u nas na klatce, dokładnie są dwie (Wspólnota w tym budynku przy remoncie całego obiektu od razu zdecydowała się założyć gaz w każdej klatce, aby każdy mógł się w przyszłości podłączać). Do mojego mieszkania jest prosta droga. No ale uważają, że to część wspólna. Nie widzą nakazu Nadzoru i dalej swoje...

    Bo tu teraz najważniejsze jest to, że robią mi problem. Czekam na decyzję starostwa i dowiaduję się, że Zarząd ma jakieś wątpliwości. Wątpliwości to sobie mogli wypisywać jak przyszła decyzja Nadzoru, mogli się odwoływać. Teraz mogą sobie to wsadzić nie powiem gdzie.

    Dziwi mnie, że starostwo w ogóle zwraca uwagę na takie rzeczy! Mam projekt podłączenia, mam projekt i opinie kominiarza, teraz czekam na konserwatora zabytków (okazało się, że blok w którym mieszkam jest zabytkiem). Teraz z nakazem podłączenia się od Nadzoru nie powinno być już dyskusji...

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.321
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał nathan0930 Zobacz post
    No ale uważają, że to część wspólna. Nie widzą nakazu Nadzoru i dalej swoje...

    Bo tu teraz najważniejsze jest to, że robią mi problem.
    Myślałem, że gaz już masz w mieszkaniu. Jak nie masz, to ja bym się w ogóle w gaz nie pchał - jedna klima (jak masz balkon, to też potrzeba zgody wspólnoty jest co najmniej dyskusyjna i montowałbym bez pytania - jak na elewacji trzeba powiesić, to potrzebna) na większość mieszkania i grzejniki elektryczne, tam gdzie nie sięgnie. I do tego bojler elektryczny. Wyjdzie taniej i w montażu, i w eksploatacji.

  8. #8

    Domyślnie

    No blok jest zagazowany. Wydawało mi się, że jak jest decyzja nadzoru, to podłączenie się nie będzie problemem.

    Myślałem nad tym elektrycznym, ale nie byłem pewien i zacząłem z gazowym. 12 tysięcy poszłoby w błoto, gdybym teraz się poddał. No nic, podjadę do Starostwa jeszcze raz i zapytam jak to będzie teraz. Bo wcześniej nie mieli tej decyzji nadzoru, a teraz może się coś zmieni.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony