i znowu... zaskakujące pytanie

[statysta]

lodówka (z górną zamrażarką) MIŃSK 15M chyba z roku 1980 albo z 81 (cierpliwie wystana, nadal niezawodna) - jak jest "prądochłonna"? kto zna te parametry (najczęściej nastawiona na 4 lub 3)? jak to wygląda w porównaniu do obecnie sprzedawanych (o tych samych gabarytach) chłodziarko-zamrazarek np. A++?

[Cpt_Q]

Podaję za instrukcją obsługi:

"zużycie energii elektrycznej kWh/doba=1.6
"- napięcie znamionowe sieci elektrycznej, częstotliwość prądu i wykonanie klimatyczne wyszczególnione są na tabliczce, która umieszczona jest na tylnej ściance chłodziarki.
- Producent może wprowadzić do chłodziarki nieznaczne udoskonalenia konstrukcyjne, które nie są odzwierciedlone w niniejszej instrukcji"

dalej:
"do sieci elektrycznej chłodziarkę włącza się i wyłącza za pomocą sznura z wtyczką"
- to tak na wszelki wypadek, jakbyś nie wiedział

"temperatura otoczenia ---> pożądane położenie gałki termoregulatora
16 ---> 2-5
25 ---> 3-6
32 ---> 4-8"

[CityMatic]

Ogólnie i na pewno wiele sie nie pomylę
Stare lodówki zużywają 100% więcej energii elektrycznej niż najnowsze

280,-/rok w porównaniu z 115,-/rok dla energooszczędnej

czyli różnica to.... za 8 lat uskładasz na nowiutką w klasie AA o tej samej pojemności(tylko za koszt samej e.elektrycznej przy obecnych cenach)
Pozdrawiam

[Mirek_Lewandowski]

Tyle, że nowa 8 lat nie wytrzyma. Najczęściej ów nowy sprzęt wytrzymuje okres gwarancyjny. I to jest też efekt mniejszej "prądochłonności"

[CityMatic]

Tyle, że nowa 8 lat nie wytrzyma. Najczęściej ów nowy sprzęt wytrzymuje okres gwarancyjny. I to jest też efekt mniejszej "prądochłonności"

Masz rację,te "stare"chodzą i zepsuć sie nie chcą a jak sie popsują to z kompresora jeszcze coś sie wymyśli. ..te nowe jak sie zepsują to nic im nie pomoże a psują sie b.często

[statysta]

wiedziałem, wiedziałem, że na forumowiczów można liczyć;
właśnie stoję pod ścianą (w kuchni): rodzina chce nową lodówko-zamrażarkę (podobne gabaryty do 15M) a toto już tyle lat chodzi i chłodzi, "żre te energie", no trochę widać już jej wiek i zużycie zwłaszcza moralne;
czytanie różnych opinii na forach może doprowadzić do ..obłędu , electrolux, liebherr, simens, bosh (innych już nie wymieniam) - czy wszystko już zeszło na psy? to może wykupić gwarancję na 5 lat? a co potem - złom i nowa? czy trzeba tylko liczyć na szczęście??

[CityMatic]

wiedziałem, wiedziałem, że na forumowiczów można liczyć;
właśnie stoję pod ścianą (w kuchni): rodzina chce nową lodówko-zamrażarkę (podobne gabaryty do 15M) a toto już tyle lat chodzi i chłodzi, "żre te energie", no trochę widać już jej wiek i zużycie zwłaszcza moralne;
czytanie różnych opinii na forach może doprowadzić do ..obłędu , electrolux, liebherr, simens, bosh (innych już nie wymieniam) - czy wszystko już zeszło na psy? to może wykupić gwarancję na 5 lat? a co potem - złom i nowa? czy trzeba tylko liczyć na szczęście??

Gwarancja na 5 lat sie przyda,ale nie popadajmy w paranoję ze zaraz sie po nich zniszczy, jednak urok nowości jest taki ze jak coś jest e-oszczędne to bardzo często nie idzie to w parze z wytrzymałością.
Jednak naprawiając niekiedy to i owo muszę przyznać ze lodówki z nowymi czynnikami chłodzącymi psują sie nad wyraz często i definitywnie.
Myślę ze z wymienionych firm bosh jest naj mniej"poskładany"