Mamy mały problem. Jesteśmy na etapie regipsów i nagle okazało się, że świeżo otynkowane ścianki kolankowe trzeba by było zakryć regipsami, bo murłaty za bardzo wystają i nic się z tym nie da zrobić. Myślałam, myślałam i myślałam i wymyśliłam, że może by zostawił te murłaty w spokoju, a podczas wykańczania pokoi zabejcować je na kolor podłogi i zostawić jako "ozdobę". Tylko, że ja nie wiem, czy one zabudowane być muszą, czy jednak nie? Szukałam w necie, ale nic tak naprawdę na ten temat znaleźć nie potrafię. Nie wiem, czy wystarczy zaizolować je tylko od zewnątrz zostawiając w środku gołe drewno, czy wewnątrz też trzeba ocieplić? Jakieś rady lub pomysły?