Ja się nie martwię , zimówki zakładam kiedy jest rzeczywista potrzeba . A większość panikarzy którzy teraz pewnie szturmują warsztaty w przyszłym tygodniu (jak będzie te zapowiadane kilkanascie-dwadzieścia stopni) będzie wyłamywać ze zdenerwowania ręce że im się zimówki niszczą .
A tak poza tym u mnie -0,5 i cieniutka warstwa śniegu .