dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 13 z 13
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 250

Temat: ZIMA

  1. #241
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Fenix999
    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Skąd
    Silesia Superior
    Posty
    3.859
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    125

    Domyślnie

    Ja się nie martwię , zimówki zakładam kiedy jest rzeczywista potrzeba . A większość panikarzy którzy teraz pewnie szturmują warsztaty w przyszłym tygodniu (jak będzie te zapowiadane kilkanascie-dwadzieścia stopni) będzie wyłamywać ze zdenerwowania ręce że im się zimówki niszczą .


    A tak poza tym u mnie -0,5 i cieniutka warstwa śniegu .

  2. #242

    Domyślnie

    No, u mnie pół metra śniegu.

  3. #243
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar amalfi
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Skąd
    Kielce
    Posty
    10.309

    Domyślnie

    Niby nie ma mrozu, ale cały czas pada. Nie tak jak wczoraj, ale jednak Drzewa się łamią pod ciężarem śniegu. Zwłaszcza te liściaste.
    Wejście do domu dzisiaj:
    [img]
    [/img]

  4. #244
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    pozakrywałam dziś hibiscusy i młodą sosnę himalajską a tu mi mówią, że w przyszłym tygodniu ma być ciepło. No to nie zakrywam dalej i zastanawiam się, czy nie przyjdzie mróz w nocy
    A drzewka wczoraj otrząsałam ze śniegu. Mokry, ciężki, fe...

  5. #245
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    opon nie zmieniam,mam tzw całoroczne i alleluja bo kolejki i oponiarzy, że ho ho
    śniegu wczoraj nawałiło że pługi na drogi wyjechały ,a wraz z nimi dziwni kierowcy jadący 30 lewym pasem

    a może ja tylko taka nerwowa

  6. #246

    Domyślnie

    U mnie wreszcie przywrócili elektryczność.
    Od 14 października nie miałam prądu i kotłownia stała bezczynnie. Piec nie grzał wody ani pomieszczeń. Dobrze, że chociaż woda była.
    Paliliśmy w kominku, ale że rozprowadzenie ciepła bez prądu nie działa, w salonie i jadalnii było małe piekiełko a w poozstałych pomieszczeniach zimno - w marę oddalania się od komkinka nawet 16 stopni.
    W ruch poszły świeczki, tyle, że okazało się, że większość to jakieś badziewie z ikei, które może sa nastrojowe i dekoracyjne, ale światła to nie daje ni cholery.
    Kleik podawałam więc córce prawie po omacku.
    Mielismy duży zgryz jak ułożyć dzieciaki do snu, żeby się nie poprzeziębiały. Koniec końców wszyscy spaliśmy w salonie przy kominku, tyle, że w nocy nie dorzucaliśmy już drewna. Wkład akumulacyjny i kafle zrobiły swoje. Dzięki Forestowi za ten kominek.

    W drugi dzień byłiśmy już bardziej zorganizowani. Nie czekaliśmy już kiedy wznowią dostawy prądu a zajęliśmy się życiem. Trzeba było przecież zrobić coś z jedzeniem z zamrażalnika, które się rozmoziło. Acha, lodówka była na tarasie a na noc przenoszona była do samochodu w obawie prze jakimiś zwierzakami.

    Najgorsze nerwy mam na to, że przecież nie było żadnej klęski czy wielkiego ataku zimy, ot spadło ok. 10 cm mokrego śniegu

  7. #247

    Domyślnie

    Współczuje mój kolega miał podobną sytuacje, tyle że u niego już wcześniej parę razy wyłączali prąd i kupił sobie taki nie duży agregat, dom oświetlali tak jak Ty świeczkami, ale lodówka i ogrzewanie(DGP) działało.
    Pozdrawiam

  8. #248

    Domyślnie

    klęska to może nie ale te 10 cm spadło na drzewa przed zrzuceniem liści i pod ciężarem śniegu połamały się drzewa ,
    u mnie też dopiero wczoraj wieczorem oddali prąd , a znajoma w górach słonnych odcięta całkiem , prądu brak, telefonów brak , drogi dojazdowej brak
    ....i myśli sobie Ikar,
    co nieraz już w dół runął
    jakby powiało zdrowo,
    tobym jeszcze raz pofrunął......
    A Osiecka

  9. #249

    Domyślnie

    Zastanawialiśmy się nad zakupem takiego agregatu, ale raz to duży wydatek, dwa balibyśmy się to tego podłączyć piec, bo podobno istnieje ryzyko niesabilnego napięcia.

  10. #250

    Domyślnie

    Cytat Napisał matka dyrektorka
    klęska to może nie ale te 10 cm spadło na drzewa przed zrzuceniem liści i pod ciężarem śniegu połamały się drzewa ,
    Ja jeszcze nie zrobiłam obchodu po ogrodzie, ale z tego co widziałam z okien, to nieźle powyginało rośliny. Dereń, który normalnie ma prawie 2 m przygięty był do gruntu na wysokość 50 cm.
    Nie sądzę, jednak żeby ucierpiały korzenie, więc nawet jak coś połamało, to nadrobi na wiosnę (ale szkoda zawsze będzie).

Strona 13 z 13

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony