Uff, już po problemie
Wczoraj mąż pojechał do tej firmy. Nie było miło. Właścicielka żądała zapłaty za okna. Mąż się nie ugiął i zapłacił tylko za te dobrze zrobione.
Firma ta, to nie producent, lecz dystrybutor. Miałam już szukać innego dystrybutora tego samego producenta, aby uniknąć różnic w oknach.
Dziś rano telefon od tej Pani. Myślałam, że znów będą pogróżki i żądanie pieniędzy a tu .......
grzecznie i miło powiadomiła nas, że jeśli u niej zamówimy te brakujące okna, to będą już w tym tygodniu i najdalej w sobotę przyjadą montować
Słowa nie było o tych spapranych. Poprosiła o telefon, kiedy się zdecydujemy i potwierdzenie wymiarów
Szczerze, to nie sądziłam, że to się tak skończy