Czyli się nie pomyliłam
U mnie to jeszcze było śmiesznie, bo miałam operację... dolegliwość dość osobliwa... i przy badaniach grupka studentów stała i oglądała To ma do siebie szpital Akademii Medycznej Ale wtedy to mi było już obojętnie kto mi gdzie zagląda Chciałam mieć to za sobą...