dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 24 z 74
Pokaż wyniki od 461 do 480 z 1463
  1. #461

    Domyślnie

    W.B. YEATS- Płaszcz

    Zrobiłem mojej pieśni płaszcz,
    cały w haftowane wzory
    ze starych mitologii
    od stóp aż do szyi;
    ale głupcy go pochwycili,
    nosili go na oczach świata
    jak gdyby sami go uszyli.
    O pieśni, niech zabierają,
    bo większą jest odwagą
    chodzenie nago.

  2. #462

    Domyślnie

    Bolesław Leśmian

    "Dwoje ludzieńków"

    Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie,
    O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie.

    Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania
    Stał się dla nich przymusem do nagłego rozstania.

    Nie widzieli się długo z czyjejś woli i winy,
    A czas ciągle upływał - bezpowrotny, jedyny.

    A gdy zeszli się, dłonie wyciągając po kwiecie
    Zachorzeli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!

    Pod jaworem - dwa łóżka, pod jaworem - dwa cienie,
    Pod jaworem ostatnie, beznadziejne spojrzenie.

    I pomarli oboje, bez pieszczoty, bez grzechu,
    Bez łzy szczęścia na oczach, bez jednego uśmiechu.

    Ust ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie,
    I pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!

    Chcieli jeszcze się kochać poza własną mogiłą,
    Ale miłość umarła, już miłości nie było.

    I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga,
    By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga.

    Więc sił resztą dotrwali aż do wiosny, do lata
    By powrócić na ziemię - lecz nie było już świata.

  3. #463

    Domyślnie

    Bolesław Leśmian

    * * *

    Mrok na schodach. Pustka w domu
    Nie pomoże nikt nikomu.
    Ślady twoje śnieg zaprószył,
    Żal się w śniegu zawieruszył.

    Trzeba teraz w śnieg uwierzyć
    I tym śniegiem się ośnieżyć -
    I ocienić się tym cieniem
    I pomilczeć tym milczeniem.

  4. #464
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    jamnik

    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Posty
    4

    Domyślnie

    Jan Brzechwa

    Na brzegu błękitnej rzeczki
    Mieszkaja małe smuteczki

    Ten pierwszy jest z tego powodu,
    Że nie wolno wchodzic do ogrodu,

    Drugi - że woda nie chce byc sucha,
    Trzeci - że mucha wleciała do ucha,

    A jeszcze,że kot musi drapac,
    Że kura nie daje się złapać,

    Że nie można gryżć w nogę sąsiada
    I że z nieba kiełbasa nie
    Spada.

    A ostatni smuteczek jest o to,
    Że człowiek jedzie,
    A pies musi biec piechotą.

    Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko
    I już nie ma smuteczków nad rzeczką.

    Brzechwa
    dla Kory... z zaproszeniem na mleczko
    aby przegonic smuteczki
    jamnik RYDZA

  5. #465

    Domyślnie

    ISAAC WATTS

    Choćbym jak wieża sięgnął nieba
    lub uniósł góry na powiekach,
    i tak mnie duszą mierzyć trzeba:
    umysł jest miarą człowieka.

  6. #466

    Domyślnie

    WALLACE STEVENS- Bałwan

    Trzeba mieć zimową duszę,
    by oglądać mróz i gałęzie
    sosen pod zlodowaciałym śniegiem,

    i marznąć bardzo długo,
    by patrzeć na jałowce w czuprynach lodu,
    na rząd świerków w dalekim blasku

    styczniowego słońca, i żeby nie myśleć
    o żadnym nieszczęściu w szumie wiatru,
    w szeleście kilku liści,

    które są głosami ziemi
    pełnej tego samego wiatru,
    wiejącym w tym samym pustym miejscu

    dla słuchającego, który słucha w śniegu
    i, sam będąc niczym, patrzy na
    nic, którego nie ma, i nic, które jest.

  7. #467
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    jamnik

    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Posty
    4

    Domyślnie

    Wizyta

    Teresa Chwastek - Latuszkowa


    Spadła mi łyżka
    na podłogę
    - Ach! Przyjdzie
    jakiś głodny gosć!
    A tu - do drzwi
    ciche drapanie -
    i w oczach prośba:
    - Może masz kość?
    dla Kory... z zaproszeniem na mleczko
    aby przegonic smuteczki
    jamnik RYDZA

  8. #468

    Domyślnie

    Kayah

    "Supermenka"

    gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień
    pewnie była bym
    supermenem tyle o kobietach wiem
    jestem jedną z nich

    byłabym lustrem dla tych niechcianych kobiet
    co same śpią wciąż
    słałabym uśmiech jaki widziały
    w kinach bo z życia nie znają go
    byłabym łodzią
    która rozkołysze
    w tańcu je
    aż każda stanie się
    królową balu choć podpiera ściany od lat

    gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień
    pewnie była bym
    supermenem tyle o kobietach wiem
    jestem jedną z nich

    byłabym i listonoszem co im listy nosi miłosne
    gdy nie kocha ich już nikt
    i wielbicielem cichym tak
    że kwiaty
    zostawił raz starym pannom przy drzwiach
    byłabym każdej spełnieniem marzeń
    bogusiem li i polskim ice'em t
    a smutnym kobietom zaśpiewam przez telefon jak
    jak stevie wonder sprzed lat

    gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień
    pewnie była bym
    supermenem tyle o kobietach wiem
    jestem jedną z nich

  9. #469
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    jamnik

    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Posty
    4

    Domyślnie autor ryba

    Podobnie jak ludzie, także inne ssaki, wiec i psy, mogą śnić. Wskazuje na to obecność fazy REM - pojawiają się podczas niej szybkie ruchy oczu. To właśnie podczas fazy REM ludzie śnią, a wszystko wskazuje na to, że u zwierząt ta faza też ma związek z marzniami

    jak wyglada pies
    z morda obwisłą od wierniecia
    kolorowa zadbana kula
    głupiej pani uczy
    kulawy smietnikowy oprych
    z sercem od ciepłego nosa
    do ucietego ogona
    może pies z twarzą rakarza
    wściekły kundel reakcji
    zadufany w sobie bokser
    jak wyglada człowiek ?

  10. #470

    Domyślnie

    Karel Kryl

    "Salome"

    Woda i ognia skry
    Jagnię i wilcze kły
    Słodka i okrutna
    Drapieżna i smutna
    Biel i czerń ...
    We włosach maku kwiat
    Stopa wybija takt
    Cesarz za mój taniec
    Każde me żądanie
    Wypełnić chce ...

    Salome - nad miastem wstaje dzień
    Salome - jak struna ciało twe
    Jak pnącze powoju
    Gdy w zwiewnym swym stroju
    dla władcy tańczysz ...

    Salome - Chrzciciela ściął już kat
    Salome - twój uśmiech w powietrzu drga
    Wirujesz szalona
    Twe usta czerwone
    jak krwawa rana ...
    Spalone ...

    A rankiem światło dnia
    Cesarz swe prawa zna
    Cel uświęca kata
    Historia po latach
    Doceni to ...

    A gdy u jego wrót
    Milczący stanie lud Powie mu te słowa
    Że na tacy głowa
    To mniejsze zło ...
    Salome - wciąż tańczysz jak we śnie
    Salome - już widzów coraz mniej
    Tylko rój komarów
    Dopija z pucharów
    Ostatki wina ...

    Salome - pobladłaś, wargi drżą
    Salome - goście odeszli stąd
    W kątku cicho siadasz
    Cień na oczy pada
    Salome ... płaczesz?

  11. #471

    Domyślnie

    Ponury piękne dzięki za Salome K. Kryla.
    A wykonanie Tośki Krzysztoń po porostu genialne.
    Aż chce się powidzieć jak J. Ciszewski: "Szkoda, Ze Państo tego nie słyszą."

  12. #472

    Domyślnie

    RIO DE JANEIRO-Jan Lechoń

    Natura jako slonce stanela w zenicie,
    Ziemia, niebo i morze razem wznosza pean.
    Jak dywan srebrnej piany, blyszczacy w blekicie,
    Rozwija sie i zwija przepyszny ocean.
    Posrod kwiatow jak drzewa i ptakow jak kwiaty
    Zapachow tajemniczych tren plynie bogaty,
    W powietrzu roznobarwnych roj zawisl motyli.
    Wiec wzrok swoj uteskniony podnosisz do gory
    I wtedy widzisz niebo, prawdziwe, bez chmury,
    I wszystko, cos przecierpial, zapomnisz w tej chwili.
    A wieczor, kiedy zmroku zapada zaslona,
    Otwarte widzisz nagle ogromne ramiona,
    Co z nieba blogoslawia smugami srebrnemi
    Te ziemie czarodziejska, jak ogien zaklety,
    To miasto fantastyczne i bledne okrety,
    Co wioza smutnych ludzi, wygnanych z swej ziemi.

  13. #473

    Domyślnie

    A Poison Tree-W>Blace

    I was angry with my friend:
    I told my wrath, my wrath did end.
    I was angry with my foe:
    I told it not, my wrath did grow.
    And I water'd it in fears,
    Night and morning with my tears;
    And I sunned it with smiles,
    And with soft deceitful wiles.

    And it grew both day and night,
    Till it bore an apple bright;
    And my foe beheld it shine,
    And he knew that it was mine,

    And into my garden stole
    When the night had veil'd the pole:
    In the morning glad I see
    My foe outstretch'd beneath the tree.
    -------------------
    William Blake

    Tygrys

    Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
    Jakiemuż nieziemskiemu oku
    Przyśniło się, że noc rozświetli
    Skupiona groza twej symetrii?

    Jakaż to otchłań nieb odległa
    Ogień w źrenicach twych zażegła?
    Czyje to skrzydła, czyje dłonie
    Wznieciły to, co w tobie płonie?

    Skąd prężna krew, co życie wwierca
    W skręcony supeł twego serca?
    Czemu w nim straszne tętno bije?
    Czyje w tym moce? kunszty czyje?

    Jakim to młotem kuł zajadle
    Twój mózg, na jakim kładł kowadle
    Z jakich palenisk go wyjmował
    Cęgami wszechpotężny kowal?

    Gdy rój gwiazd ciskał swe włócznie
    Na ziemię, łzami wilżąc jutrznię,
    Czy się swym dziełem Ten nie strwożył,
    Kto Jagnię lecz i ciebie stworzył

    Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
    W jakim to nieśmiertelnym oku
    Śmiał wszcząć się sen, że noc rozświetli
    Skupiona groza twej symetrii?

    (tłum. Stanisław Barańczak)

  14. #474
    Guest

    Domyślnie

    Joanna Papuzińska

    Gość

    Raz na miesiąc cos pod drzwiami zaszura:
    tygrysie pręgi na futrze miękkim,
    ogon sie trochę w bójkach wystrzępił,
    ślepia wesołe
    jak latarenki.
    - Czy przyjmiecie, dobrzy ludzie, kocura?...
    Spodek wylizał.

    Łapą po wąsach przesuwa:
    - Nigdzie nie dają takiego mleka, jak u was!
    Wygnie grzbiecisko bure,
    łbem o nogi się otrze.
    - Dobrze mi... - mruczy - dobrze...
    Nam też dobrze z kocurem.
    Prosimy: - Kocurze,
    czy zostaniesz u nas na dłużej?
    Lecz nad ranem kocur znika po cichu
    i przepada gdzieś w piwnicy czy na strychu.
    Szkoda!
    A gdy wszystkim już przestanie być szkoda,
    znów się zjawia na naszych schodach.

  15. #475

    Domyślnie

    "Przelotnie"

    To było Nic.
    co weszło na chwilę pomiędzy nas
    niewidzialne lecz rozedrgane weszło
    i zaczaiło się.
    Cóż to za Nic.
    Niby go nie ma a jest
    i już
    od ramienia do ramienia urasta obwód
    i już płata nam coś korci i plącze.
    Zerkam a ty
    dorysowujesz mu skrzydło
    Zerkasz -
    to ja też mu skrzydło przyprawiam
    a to - mig mig -
    i odfrunęło.
    Odfrunęło Nic z naszymi skrzydłami
    i zaraz nam czegoś zabrakło.

    Urszula Kozioł


  16. #476

    Domyślnie

    Co będzie

    co będzie
    kiedy ręce
    odpadną od wierszy

    gdy w innych górach
    będę pił suchą wodę

    powinno to być obojętne
    ale nie jest

    co stanie się z wierszami
    gdy odejdzie oddech
    i odrzucone zostanie
    łaska głosu

    czy opuszczę stół
    i zejdę w dolinę
    gdzie huczy
    nowy śmiech
    pod ciemnym lasem

    Z.Herbert

  17. #477

    Domyślnie

    Konstanty Ildefons Gałczyński
    Prośba o wyspy szczęśliwe


    A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
    wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
    ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp,

    otumań,
    we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.
    rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć

    zielonych
    dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
    myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

  18. #478

    Domyślnie

    ........dziekuję.............
    moje wyspy są takie ...smutne dziś.......

  19. #479

    Domyślnie

    * * (Wciąż jesteś przy mnie...)

    Tadeusz Borowski


    Wciąż jesteś przy mnie.
    Wszelki dźwięk i ruch tak zwykły,
    jak schylenie czoła ku rękom,
    trzepot powiek i cichy uśmiech zamyślenia -
    to jesteś ty.
    Milczenie ust, puls serca i pieszczota dłoni
    nie chwycą ciebie,
    ani słowo, które w przemożny rośnie rytm
    i jakby falą i ciemnością
    ogarnia mnie...

    Więc smutek, gorycz, tęsknota
    - czyż naprawdę jestem struną,
    na której ból mijania w dźwięk się przewija?

    Tylko jedna ty, kiedy schylasz się nade mną
    uważnie patrząc w moje oczy,
    uciszasz drżenie i mój ból,
    i chociaż ciebie nie ogarnę słowem i gestem,
    jest mi dobrze
    i mówię ci po prostu:
    jesteś...

  20. #480
    Guest

    Domyślnie

    "Jesteśmy" ***

    Jesteś przy mnie...
    Jestem przy Tobie...
    Jesteśmy razem.
    W kawiarence mych wspomnień,
    Codzienne nasze rozmowy monologiem
    Wciąż tam na Ciebie czekam
    Wystarczy że o mnie pomyślisz,
    A spotkamy się
    Wystarczy chcieć
    Wystarczy wspomnienie
    Wspomnij mnie
    Zatańczmy naszą piosenkę ...




    brzoza

Strona 24 z 74

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony