Witajcie
Jako że jestem miłosnikiem natury chciałbym sobie zafundować coś dużego zielonego wielgaśnego może być z lekka pachniącego na hol przed drzwi wejściowe w bloku. Sytuacja jest następująca. Mam z sąsiadem na spółke takie ala-coś, ja teraz nie wiem nawet jak to nazwać, taki mini korytarzyk gdzie dobiega światło zza okna z półpiętra, kąt 45 stopni, to ala-coś to tzw. brama ze stali, kiedyś to służyło jako wejście do korytarza na piętrze i było bardziej rozbudowane, oddzielało to hol dla mieszkańców piętra od częsci gdzie są schody w bloku, mam nadzieje że nieco to zobrazowałem, tylko teraz nie wiem co?, oberałem pare sklepów ogrodowych, wpadłem na coś fajnego ale kosztuje to 600 złociszy, wielki duży fikus w dużej pięknej doniczce, ładnie to wygląda ale nie na moją kieszeń, wiem że fikus dużo światła nie potrzebuje no ale nie moge sie rzucić na tak drogie drzewo, już wole zainwestować w doniczke, czy ktoś z Was trzyma gdzieś przy drzwiach od domu lub też drzwiach od mieszkania dużego kwiata, drzewko? hehe wyskoczyłem z tym drzewkiem

Drugie pytanie. Co polecacie na balkon z dużych roślinności? tuje? Co macie na balkonach z większych rzeczy? A może jest ktoś kto wpadł na ten szalony pomysł iiiiiiii przytargał sobie coś dużego z lasu? Chciałbym na balkonie mieć zielono jak w lesie jak sie da
pozdrawiam
łukasz