dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 3
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 41
  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Napisał boszax
    BOHO jak nie tak to jak??
    Jak to jak? Np. z kafelki.

  2. #22

    Domyślnie

    Bardzo Ci współczuję. Ja bym nie odpuściła i zrobiła tak jak radzi mysza.

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał lazik
    Cytat Napisał boszax
    BOHO jak nie tak to jak??
    Jak to jak? Np. z kafelki.
    albo silikonem go...

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Cytat Napisał Amorphis
    Cytat Napisał lazik
    Cytat Napisał boszax
    BOHO jak nie tak to jak??
    Jak to jak? Np. z kafelki.
    albo silikonem go...

    Są do kupienia (np. w Castoramie) ukryte dzrzwiczki rewizyjne: ramka i di tego płytka na mgnes, do której przylkejasz kafelki. Nie widać różnicy

  5. #25
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mario1976

    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    1.694
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    Cytat Napisał BOHO
    wpasować płytkę w otwór rewizyjny i dookoła silikonem.... oczywiście otwór musi być odpowiednio przygotowany, żeby płytka miała się na czym opierać....
    nie ma żadnych drzwiczek i wygląda super !
    Zgadza się. Pomijając resztę fachowej roboty to taki otwór/rewizja w łazience to tragedia. Takie drzwiczki mam jedynie w kotłowni. Co do otworów rewizyjnych moim zdaniem:

    W obecnym mieszkaniu do otworu zaglądałem średnio raz na 5-6 lat jaki mi się syfon w wannie popsuł.Nie trzymam pod wanną proszków, płynów i szmat - a mieszkanie niewielkie. W domu tym bardziej nic tam nie włożę. Moim zdaniem "psucie" sobie łazienki koszmarkiem rewizyjnym aby zajrzeć tam nawet co 2-3 lata to pomyłka. Mam kilka płytek w zapasie. Płytka gdzie ewentualnie musiałbym wsadzić łapkę jest inaczej zamocowana (płytki 30*60). Pod płytką jest otwór w gazobetione którym obudowana jest wanna. Jak coś się popsuje to odkuwam jedną płytkę pod którą jest okienko w gazobetonie. Jak już pomacam rurki wklejam nową płytkę i fuguje . Płytka trzyma się tylko na 2-3 cm obrzeża. Nie wklejałem jej na silikon bo chciałem miec idealny wygląd tak jak przy pozostałych. Płytkę na magnes mam w obecnym mieszkaniu w kuchni. Niby jest ok i nieby jej nie widać ale ja ją widzę więc rewizja na magnes też w moim przypadku odpada (pomijając, że nie wiem czy są magnesowe rewizje 30*60)..
    pozdrawiam,
    M

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Napisał mario1976
    Płytkę na magnes mam w obecnym mieszkaniu w kuchni. Niby jest ok i nieby jej nie widać ale ja ją widzę więc rewizja na magnes też w moim przypadku odpada (pomijając, że nie wiem czy są magnesowe rewizje 30*60)..
    a od czego są magnesy do drzwiczek szafek kuchennych?

    jakby się ktoś uparł oczywiście....
    BOHO
    Warszawa

  7. #27
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mario1976

    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    1.694
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    Cytat Napisał BOHO
    Cytat Napisał mario1976
    Płytkę na magnes mam w obecnym mieszkaniu w kuchni. Niby jest ok i nieby jej nie widać ale ja ją widzę więc rewizja na magnes też w moim przypadku odpada (pomijając, że nie wiem czy są magnesowe rewizje 30*60)..
    a od czego są magnesy do drzwiczek szafek kuchennych?

    jakby się ktoś uparł oczywiście....
    Proponował mi to wykonawca czyli magnes + blaszka na brzegu płytki....ale wspólnie ustaliliśmy, że wolę mieć fugę bez magnesówi kuć raz na kilka lat
    pozdrawiam,
    M

  8. #28
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    [quote="mario1976"]
    Cytat Napisał BOHO
    wpasować płytkę w otwór rewizyjny i dookoła silikonem.... oczywiście otwór musi być odpowiednio przygotowany, żeby płytka miała się na czym opierać....
    nie ma żadnych drzwiczek i wygląda super !
    Zgadza się. Pomijając resztę fachowej roboty to taki otwór/rewizja w łazience to tragedia. Takie drzwiczki mam jedynie w kotłowni. Co do otworów rewizyjnych moim zdaniem:

    W obecnym mieszkaniu do otworu zaglądałem średnio raz na 5-6 lat jaki mi się syfon w wannie popsuł.Nie trzymam pod wanną proszków, płynów i szmat - a mieszkanie niewielkie. W domu tym bardziej nic tam nie włożę. Moim zdaniem "psucie" sobie łazienki koszmarkiem rewizyjnym aby zajrzeć tam nawet co 2-3 lata to pomyłka. Mam kilka płytek w zapasie. Płytka gdzie ewentualnie musiałbym wsadzić łapkę jest inaczej zamocowana (płytki 30*60). Pod płytką jest otwór w gazobetione którym obudowana jest wanna. Jak coś się popsuje to odkuwam jedną płytkę pod którą jest okienko w gazobetonie. Jak już pomacam rurki wklejam nową płytkę i fuguje . Płytka trzyma się tylko na 2-3 cm obrzeża. Nie wklejałem jej na silikon bo chciałem miec idealny wygląd tak jak przy pozostałych. Płytkę na magnes mam w obecnym mieszkaniu w kuchni. Niby jest ok i nieby jej nie widać ale ja ją widzę więc rewizja na magnes też w moim przypadku odpada (pomijając, że nie wiem czy są magnesowe rewizje 30*60)..[/quote]

    Są w różnych rozmiarach, a jak jest to dobrze zrobione, to tego nie widać

  9. #29
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pit79

    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Posty
    904
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    42

    Domyślnie

    Ja czasami klade glazure/terakote i nawet przy plytkach za 14zl m2 nie ma takiej kichy. Przepraszam ze tak mowie, czasem i mi cos nie wyjdzie , ale nie cos takiego. nie plac ani zlotowki,
    jak masz umowe to najpierw postrasz a potem ew sad jak nie zwroci ci gosc za plutki itd,
    jak nie masz to tez najpierw postrasz rzeczoznawca itd, tylko najpierw porozmawiaj z osoba trzecia, i tak nic z tym nie zrobisz ale moze gosc zmieknie i i odda ci za plytki + zerwanie , jak nie to poporostu olej go i mu nie plac

  10. #30

    Domyślnie

    No jak ma umowe, w co watpie

  11. #31

    Domyślnie

    umowa ustna obowiazuje.idz z tym do radcy prawnego niech napisze pisemko ze dajesz sprawe do sadu,jak masz swiadka ze zule pili w pracy to ok.rece opadaja.

  12. #32

    Domyślnie

    A z ustną to se mozesz. Bez świadka, a świadek zawsze się znajdzie z jednej i drugiej strony... Mozna postraszyc i zniknie jak kamfora. Ustnych umów nie udowodnisz bo na jakiej podstawie, że wymienisz nazwisko, jego numer telefonu (na karte)? Na jakiej podstawie go zindentyfikujesz źeby nadać sprawę w sądzie. Ucieknie i tyle go widzieli. Trzeba im robić zdjęcia jak robią , mieć podbite faktury na nich lub umowe pisemną.
    Jak nie ma zadnych faktur na niego, nie macie zadnych danych to tylko normalna rozmowa. Nie liczył bym ze koleś odda pieniądze za płytki. Prędzej da se spokuj i tyle go bedzięcie widzieli.

  13. #33

    Domyślnie

    u mnie tez był problem, ale rwali podłoge bez szemrania. A po co świadkowie - miało być dobrze, a jest źle. Nikt nie będzie chyba kwestionował, że to nie ta a inna ekipa robiła łazienkę. W to akurat nie wierzę, podobnie jak nie wierzę w jakieś czarne scenariusze o ucieczce. Bez przesady. Jednak dla oszacowania strat bez biegłego (na etapie post. przed sądem) się nie obejdzie. Najperw rozmowa, wezwanie do usunięcia wad z zastrzeżeniem, że w przypadku nie usunięcia, sprawę kierujesz na drogę sądową i dopieró wówczas wytaczaj powództwo.

  14. #34
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD PODDASZY Avatar Rom-Kon
    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    5.400

    Domyślnie

    Cytat Napisał MARTiiii
    A z ustną to se mozesz. Bez świadka, a świadek zawsze się znajdzie z jednej i drugiej strony... Mozna postraszyc i zniknie jak kamfora. Ustnych umów nie udowodnisz bo na jakiej podstawie, że wymienisz nazwisko, jego numer telefonu (na karte)? Na jakiej podstawie go zindentyfikujesz źeby nadać sprawę w sądzie. Ucieknie i tyle go widzieli. Trzeba im robić zdjęcia jak robią , mieć podbite faktury na nich lub umowe pisemną.
    Jak nie ma zadnych faktur na niego, nie macie zadnych danych to tylko normalna rozmowa. Nie liczył bym ze koleś odda pieniądze za płytki. Prędzej da se spokuj i tyle go bedzięcie widzieli.
    ...przy braku umowy większe jest prawdopodobieństwo odzyskania pieniędzy przez inwestora niż przez wykonawcę... bo bywają też odwrotne sytuacje - robota wykonana, zastrzeżeń brak i wypłaty też brak. Wykonawca musi przyznać się do tego że robił na czarno i naraża się na karę z UKS-u.

    W tym przypadku najpierw zażądać zwrotu kosztów jak nie pomoże postraszyć skarbówką, żądać faktury... jak nie pomoże to ostateczność Sąd. ...no można chłopców z miasta ale za 4 tysiaki?
    "Szukajcie a znajdziecie"

    Okna połaciowe: Album z fotkami
    Inne fotki: Różne fotki budowlane
    Przestroga dla wszystkich którzy chcą mieć tanio: Nietypowa fasada - pomocy!


  15. #35

    Domyślnie

    W odpowiedzi na jeden z powyzszych postow:
    Inicjaly szefa tej karuzeli to Z.Ż.

    I sprawy ciag dalszy:

    Szef sprowadzil nowego glazurnika do poprawek.
    Sęk w tym, ze to czlowiek z "łapanki", ktory sam pierwszego dnia mi przyznal, ze od 10 lat nie kladzie glazury zawodowo i zgodzil sie pomoc szefowi po starej znajomosci.

    Po kilku dniach jego pracy stwierdzilem, co nastepuje:
    Facet mowil prawde. Widac, ze 10 lat nie kladl glazury. Robi tak samo, albo gorzej jak jego poprzednik. Polke, (120x30cm) ktora widac na 1 zdjeciu "poprawil" (czyt. "spierniczył po swojemu).
    Teraz mozaika jest polozona prosto i W MIARE ROWNO, ale...
    Polka "wpada" lewym gornym rogiem w sciane na 2.5cm!!!

    I teraz najlepsze - glazurnik mowi, ze nie wie o co mi chodzi, bo przeciez "jest rowno" (bezczelnie rznie glupa), a szef przez telefon stwierdzil, ze ma zaczyna ma mnie dosyc, bo sie czepiam drobiazgow. Rece opadaja.

    IMO odchylenie od pionu o 2.5cm na 2.5m wysokosci scianie byloby widac golym okiem. A na polce o wysokosci 30cm?

    Jak chcecie, to podrzuce Wam wieczorem zdjecia "poprawek" bo rano nie mialem przy sobie aparatu...
    R

  16. #36
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Wrzuć jeśli możesz.

  17. #37
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    anag82

    Zarejestrowany
    Feb 2014
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-070
    Posty
    3

    Domyślnie

    masakra, jak masz dokument, to zażądaj zwrotu pieniędzy, żartów sobie nie róbmy

  18. #38
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Dafi Pe
    Zarejestrowany
    Sep 2013
    Skąd
    Poznań/ Wlkp
    Posty
    155

    Domyślnie

    Szczytem bezczelności byłoby przysłanie przez "szefa ekipy" wezwania do zapłaty, a znam takie przypadki Na szczęście pomoc prawnika kończyła sprawę.
    Jeżeli szef będzie unikać kontaktu, to spróbuj mu wysłać wezwanie do naprawienia szkody (bo takową poniosłeś), wskazując w piśmie, że jeśli tego nie uczyni skierujesz sprawę do sądu. Niestety, ale za zniszczony materiał musi Ci zwrócić pieniądze, tym bardziej, że zleciłeś wykonanie usługi "fachowcowi", a więc moc prawa jest z Tobą

    Może będzie to marne pocieszenie, lecz takich jak Ty jest wielu. Ja wystrzegam się fachowców, którzy są mocni w gębie, że "czego to oni nie robili".

  19. #39

    Domyślnie

    Ja myslę że po pięciu latach to chyba jakoś się dogadali..

  20. #40

    Domyślnie

    Po tylu latach to chyba sprawa się wyjaśniła

Strona 2 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony