Kominek "wciśnięty" w komin a dgp

[oleniek]

Witajcie
Nie wiem jak się zabrać do tematu...normalnie idzie mi jak z jeżem a w wyszukiwarce same "nie ma postów", albo ja nie umiem szukać, albo z nią nie tak, albo świeźy temacik

Otóż
dowiedziałam się , że przy kominie budowanym z cegieł i stnieje możliwość "wciśnięcia" wkładu kominkowego w komin. Czyli jakoś tam się nadmurowuje, jakieś tam nadproża nad wkładem daje itd i ten komin zaczyna się jakby nad wkładem kominkowym. (łolaboga może ktoś to umie lepiej wytłumaczyć). Ten komin składa się z jednego przewodu dymnego i 3 wentylacyjnych.
Rzecz o tyle kusząca, że podobają mi się takie "niewystające" kominki, a i oszczędność miejsca w dużym pokoju -nie powiem - kusząca

Tylko czy w takim rozwiązaniu da się zastosować rozprowadzenie ciepłego powietrza z kominka (DGP)?

Czy taki komin trudno wymurować, czy nie jest to jakaś wielka filozofia.

Jakie są za a jakie przeciw?
Ktoś tak ma?

[pawelurb]

Ja mam coś takiego , coprawda nie jest to to o czym piszesz, ale wygląda tak jak chcesz , ale jest to małe oszustwo , bo komin jest normalny i tylko ten fragment z cegły jest dobudowany tworzy normalną komorę nad wkładem , co nie przeszkadza w rozprowadzeniu DGP , u mnie jest ono bardzo proste grawitacyjne 3 kanały wyprowadzone do góry. Komin jest przez to trochę szerszy ale wygląda jakby kominek byl w nim sachowany.

[Forest-Natura]

Witam.
Pawelurb - przyjemny kominek
Oleniek - co do tego komina to mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia, że jest to najgorsze rozwiązanie jeżeli chodzi o projektowanie i wykonanie kominka. Narzuca pewien styl, już nic nie można "poszaleć z formą, z reguły mało jest miejsca na wkład i nie ma jak wyprowadzać ewentualnych rozprowadzeń ani wylotów na pomieszczenie gdzie jest sam kominek.
Taki komin jest też niemal nie do podłączenia w prawidłowy sposób i kończy się zwykle wsadzeniem wkładki żaroodpornej, biegnącej wprost w wkładu w wymurowanym kominie. Bo inaczej para wodna, skropliny, woda opadowa wylezą wcześniej czy później na wkład i zacznie śmierdzieć okresowo wędzonką.
Niestety tak wykonane kominy spotykam najczęściej w "deweloperce" gdzie deweloper oszczędza na czym się da, m.in. na długości komina i prace zaczynamy zwykle od ich przeróbki lub wstawienia wkładki stalowej (koszty, koszty i jeszcze raz koszty) A inwestorzy są zdziwieni że trzeba przerabiać nowe kominy...w domu który miał być gotowy
Odradzam.
Pozdrawiam.

[oleniek]

hej

jest to najgorsze rozwiązanie jeżeli chodzi o projektowanie i wykonanie kominka

. to potrafięsobie wyobrazić dlatego zbieram informacje , czy gra warta świeczki

Narzuca pewien styl

hmmm a jaki? Ja o betonie lubię pogadać , ale jak mi moja artystyczna rodzinka o stylach mówi to już nic nie wiem Ot wybudować wybuduję, ale jak ja ten dom wykończę, jak nie wiem jak

już nic nie można "poszaleć z formą,

ja chyba do tych szalejących z formą nie należę. Co dla mnie ważne ma grzać, ma być bezpieczne, dobrze by było gdyby nie wystawało zanadto ze ściany, a wykończone najtaniej

z reguły mało jest miejsca na wkład

czyli mogę mieć problem z dobraniem odpowiedniego kominka?

i nie ma jak wyprowadzać ewentualnych rozprowadzeń ani wylotów na pomieszczenie gdzie jest sam kominek.

czyli do DGP się nie nadaje?

Taki komin jest też niemal nie do podłączenia w prawidłowy sposób i kończy się zwykle wsadzeniem wkładki żaroodpornej, biegnącej wprost w wkładu w wymurowanym kominie. Bo inaczej para wodna, skropliny, woda opadowa wylezą wcześniej czy później na wkład i zacznie śmierdzieć okresowo wędzonką.

wierzę, bo i tak nie zrozumiem

Niestety tak wykonane kominy spotykam najczęściej w "deweloperce" gdzie deweloper oszczędza na czym się da, m.in. na długości komina

gdzie tu oszczędność? przecierz napisałeś że to trudne do zrobienia a zatem pewno i droga robocizna. Materiały tańsze?

Odradzam.

a już widziałam oczyma wyobraźni niewystający kominek

[Forest-Natura]

Witam.
Oszczędność jest po stronie dewelopera bo zrobi komin z mniejszej ilości materiałów. Niestety kominki wykonuje się niemal w większości już w domach (segmentach) po odbiorze inwestorskim i tu następuje małe zdziwienie...że trzeba jednak ponieść dodatkowe koszty bo jest komin do bani...
Pozdrawiam.

[pismag]

Ja mam kominek wykonany tak właśnie jak pisze ,,oleniek". Na parterze komin nie ma jednej ściany i w to ,,C" wstawiony jest wkład kominowy, obudowany cegłą klinkierową aż do stropu. Na wysokości 2 metrów w kominie zrobione jest żelbetonowe nadproże i od tego miejsca zaczyna się komin właściwy czyli ;
- kanał środkowy spalinowy - wkładki ceramiczne fi 200 mm,
- kanał boczny wentylacyjny 27cm x 14cm do kuchni (między kuchnią a salonem jest tylko otwór 120cm x 220cm bez drzwi)
- kanał boczny 27cm x 27cm do rozprowadzenia ciepłego powietrza do trzech pokoi na poddaszu, zaślepiony na wysokości jętek . Powyżej jętek kanał jest wykorzystany do wentylacji poddasza nieużytkowego.

Nie zgadzam się zupełnie z tym co napisał ,, Forest-Natura". Mój kominek sprawuje się super. Żadna woda ani maź mi nie wypłynęła. Nic mi nie śmierdzi. Obudowa mojego kominka akumuluje bardzo dużo ciepła, bo nie stosowałem żadnej wełny między wkładem a obudową, bo klinkier nie nagrzewa się aż tak że można się oparzyć. Jestem bardzo zadowolony z takiego rozwiązania i polecam innym.

[aka-jonek]

Ja też podłączę się pod temat, bo właśnie jesteśmy na etapie wyboru wkładu kominkowego. W projekcie domu (projekt indywidualny) architekt zaplanował kominek jakby w środku komina. W kominie trzy kanały: środkowy dymny, boczny wentylacyjny i drugi boczny pod DGP (dla dwóch pokoi na poddaszu).
Oto fotka tego otworu



Wnęka ma 160cm wys, 80cm szer i 59 cm głębokości. Przewód dymowy 20x25. Kominek ma być schowany w tej dziurze (bez wystawania na pokój). Palenie typowo rekreacyjne, głównie w weekendy. Doprowadzenie powietrza z zewnątrz od dołu, rura 100.
Pytanie brzmi: czy takie ustawienie wkładu naprawdę nie jest technicznie dobrym rozwiązaniem ? Wizualnie mi bardzo odpowiada, nie lubię "mebli - kominków" wychodzących na pokój. Kominek ma być prosty i skromny.
A specjaliści w tej dziedzinie zdania mają rozbieżne i co my nie znający się na rzeczy mamy uznać za dobre rozwiązanie...
aka

[aka-jonek]

Nikt ze specjalistów poza Forestem N. (a wiem, że kilku tu zagląda) nie chce się wypowiedzieć? Może te informacje przydadzą się tym, którzy są na etapie projektu i architekt będzie ich zapewniał, że takie usytuowanie kominka to "najlepsze"rozwiązanie... A tymczasem... trudno powiedzieć, bo kto na etapie projektu szuka speca od kominka .
aka

[Ben7]

Witam.
Miałem podobny dylemat. Podoba mi się kominek niewystający ze ściany, problem rozwiązałem następująco: pirwszy z prawej jest kanał dymny i biegnie do samego dołu, następne kanały są wentylacyjne ale zaczynają sie dopiero ok. 2m od ziemi ponad nadprożem. Pod nadprożem mieści się kominek, a podłączony jest nie do góry i w tył, tylko do góry i w prawo. Tym sposobem wkład o głębokości ok. 50cm + obudowa wystaje zaledwie 20cm.
Wkleiłbym zdjęce, ale niestety nie wiem jak.