Nazwy krajowych win owocowych

[Wowka]

Idąc dzisiaj do pracy ujrzałem leżącą na skwerze butelkę po winie (najprawdopodobniej winie?).

Na kolorowej naklejce widniał, rzucający się w oczy napis - DESPERADOS


Ach, cóż za finezja i polot w porównaniu do dawnych czasów, w których wino sprzedawano pod siermiężną nazwą WINO ...

Temat wydaje się być wdzięcznym. Piszczie proszę o innych, ciekawych nazwach win, które spotkaliście na swojej drodze życia.
Niekoniecznie tych win, które sami smakowaliście. Mogą być nazwy odczytane z butlek pozostawionych przez ekipy murarskie (co wydaje się bardzo prawdopodobne )

[Tedii]

Ach, cóż za finezja i polot w porównaniu do dawnych czasów, w których wino sprzedawano pod siermiężną nazwą WINO ...

...ale za to przepięknie patykiem pisane...

[Mirek_Lewandowski]

'Alkoholowy wyrób winopochodny Nalewka Babuni.'. do ogródka mi cisnęli wczoraj, znaczy opakowanie..

[Wowka]

Ach, cóż za finezja i polot w porównaniu do dawnych czasów, w których wino sprzedawano pod siermiężną nazwą WINO ...

...ale za to przepięknie patykiem pisane...

Tak... bez najmniejszych niedomówień. Wszystko jasne.

[Wowka]

Wakacje roku 1978. Kruklanki na Mazurach. Pole wymio ... sorry, pole namiotowe nad jeziorem.

W celu ugotowania grzańca dokonaliśmy zakupu substancji chemicznej o nazwie Wino Kordiał o smaku waniliowym. Tylko to było dostępne w sklepie GS Samopomoc Chłopska w tej miejscowości i wszystkich sąsiednich także.

Do dziś pamiętam ten unikatowy smak. Tym bardziej, że wówczas powiedziałem sobie NIGDY WIĘCEJ. Kto mnie zna wie, że słowa dotrzymuję

[Mirek_Lewandowski]

A teraz takie wynalazki...

[retrofood]

Idąc dzisiaj do pracy ujrzałem leżącą na skwerze butelkę po winie (najprawdopodobniej winie?).

Na kolorowej naklejce widniał, rzucający się w oczy napis - DESPERADOS


Ach, cóż za finezja i polot w porównaniu do dawnych czasów, w których wino sprzedawano pod siermiężną nazwą WINO ...

ZDECYDOWANIE PROTESTUJĘ!!!!!!
w dawnych czasach tfurczość autorów nazw była również przebogata.
Tylko ten, kto tego nie przeżył może mówić inaczej.
(wzruszyłem się, przykłady podam później... )

[retrofood]

to tylko kilka dla przykładu
chętni mogą popatrzeć tu:
http://www.taniewina.ovh.org/

[retrofood]

Wakacje roku 1978. Kruklanki na Mazurach. Pole wymio ... sorry, pole namiotowe nad jeziorem.

W celu ugotowania grzańca dokonaliśmy zakupu substancji chemicznej o nazwie Wino Kordiał o smaku waniliowym. Tylko to było dostępne w sklepie GS Samopomoc Chłopska w tej miejscowości i wszystkich sąsiednich także.

Do dziś pamiętam ten unikatowy smak. Tym bardziej, że wówczas powiedziałem sobie NIGDY WIĘCEJ. Kto mnie zna wie, że słowa dotrzymuję

ten sam rok 1978. Z kumplem urządzamy imprezę w akademiku. wiemy, że przyjdą panienki nie uzywające alkoholu. i wpadamy na pomysł. Kupujemy parę butelek wina marki "wino" tudzież trochę przypraw: goździki, cynamon, cukier waniliowy. Całość do gara i gotujemy. kiedy panienki się meldują, proponujemy im herbatkę z cytryną. Przepraszamy, że nie ma ekspresowej i mówimy że ze względu na sprawy organizacyjne przygotowaliśmy wcześniej.
Panienki wypijają po szklaneczce gorącego płynu i ...wołają jeszcze!!! ...
Ale się urżnęły!!!!

[Cpt_Q]

... Wino Kordiał...

Pamiętam! Pamiętam tamten syf - gorszego już nie mogło być!!! Walił aromatem do ciast - stąd ten waniliowy smak
Przy nim "J-23" to był jak najlepsze chablis

Najwyżej ceniłem "Klasztorne", ale ciężko było zdobyć. Jak człek był przy kasie i były panienki to w ruch szła "Mistella" albo "Lacrima" Póżniej nadeszły słodkie czasy "Ciociosanu"...

[RudolfS]

nikt jeszcze nei wspomnial o "spermie szatana", spece od marketingu z pewnoscia dlugo sie nad tym glowili;]

[e-Mandzia]

Pamiętam jeszcze "Złote runo" - truskawkowe było, a sssso

Na mojej wsi jest teraz wiekszości Wam znany - "Mamrot z Wilkowyj" - czy zeta z hakiem kosztuje kupię 12 sztuk, coby nową butelczarkę zapełnić

[matka dyrektorka]

Było jeszcze :"na złość teściowej " "kuszące wisienki" z obnażoną panią na etykiecie, na wagarach piliśmy "nadwiślańskie" poziomkowe (kilka lat miałam po nim alkoholowstręt )
aaa widziałam jeszcze "fuk ju"(pisownia oryginalna)

[e-Mandzia]

aaa widziałam jeszcze "fuk ju"(pisownia oryginalna)

Curwa jego mać ale finezja

[retrofood]

[matka dyrektorka]

A wiecie jaki jest najlepszy rocznik tych trunków ?





wtorek (podobno )

[matka dyrektorka]

no i jeszcze są "modne" obecnie komandosy
"Gdyby prawdą było, że jestem tym co piję, to byłbym komandosem "

[Wowka]

A wiecie jaki jest najlepszy rocznik tych trunków ?

Przeważnie jest to rocznik bieżący

[retrofood]

A wiecie jaki jest najlepszy rocznik tych trunków ?

Przeważnie jest to rocznik bieżący

ale po ostygnięciu...

[Wowka]

Łał ..... Czyżby limitowana seria Casanova?