dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 7
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 140
  1. #41
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bobiczek
    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    5.014

    Domyślnie

    dużo, naprawdę
    Impregnowałem więźbę
    Zagęszczałem wszystko
    Kanaliza
    Kominek - całość-czyli obudowa + rozprowadzenie ciepła
    Ogrodzenie+brama
    Rekultywacja terenu
    Ocieplenie poddasza
    Taras i pod tarasem
    Kostka brukowa
    Rośliny
    Malowanie
    Garaz - wszystko
    i..............już nawet nie pamietam............
    Lampy i oświetlenie
    Kontakty
    Gniazdka
    Gładzie (nie wszędzie)
    Wylewki...
    Piwnica
    No kurde masa była tego
    Ale zapłaciłem kosztem obowiązków - i sie odbiło.
    Nie polecam kosztem swojej pracy.
    Bo ja 3 lata walczyłem potem żeby odzyskać klientów straconych przez budowę.
    Dzisiaj unormowałem, ale starty większe niż gdybym sie tak bardzo nie angażował

  2. #42

    Domyślnie

    Właśnie tak zastanawiam się, kiedy macie na to wszystko czas? Możliwości są dwie: albo kosztem pracy (chyba że nie pracujecie), albo budowa ciągnie się niemiłosiernie długo. Ja przyznam się szczerze, zrobiłem niewiele. Głównie drobne rzeczy, do który nie warto było kogoś brać, albo nikogo nie było pod ręką - tego typu historie.
    Z tego co tutaj czytam, to można by wysnuć wniosek, że każdy kto buduje dom, co najmniej połowę zrobił sam! Wydaje mi się, że to mylny obraz, bo po prostu ludzie mojego pokroju, którzy na budowie zrobili niewiele bądź nic, nie udzielają się tutaj. A szkoda. Nie wiem też zupełnie jaki był powód założenia tego wątku przez autorkę, moim zdaniem niewiele on wnosi w temacie wymiany doświadczeń.
    Jeszcze tylko tyle napiszę, że jedyny wolny czas jaki mam, to w sobotę i niedzielę. Gdyby chciał coś zrobić samemu, na pewno musiałbym się w kolejnych tematach dokształcać (co zresztą i tak robię, żeby pilnować wykonawców), więc na robotę zostałaby niedziela. chyba budowałbym 10 lat albo dłużej...
    Dziennik w blaszaku.
    Komentarze można wieszać na tablicy obok.

  3. #43

    Domyślnie

    Ja swoją budowę zaplanowałem na 3 lata, praca we własnym zakresie (2 os.), soboty, urlop i po pracy ok 3h dziennie, ale niecodziennie faktem jest, że ciągnie się to niemiłosiernie (we własnym odczuciu).

  4. #44
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bobiczek
    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    5.014

    Domyślnie

    Cytat Napisał kolorado
    Właśnie tak zastanawiam się, kiedy macie na to wszystko czas? Możliwości są dwie: albo kosztem pracy (chyba że nie pracujecie), albo budowa ciągnie się niemiłosiernie długo.
    Z tego co tutaj czytam, to można by wysnuć wniosek, że każdy kto buduje dom, co najmniej połowę zrobił sam! Wydaje mi się, że to mylny obraz
    Jeszcze tylko tyle napiszę, że jedyny wolny czas jaki mam, to w sobotę i niedzielę.
    No ja właśnie w soboty wolne i niedziele woziłem rano kafelkarza, który też miał czas tylko w soboty i niedziele.
    Obiadki zjadał i zapierdzielał. Ale lepszego fachmana nie poznałem nigdy.
    Pracował u szefa w tygodniu za dobre pieniądze - a wolne miał w soboty i niedziele. Więc woziłem autkiem z domu i do domu, ale nie żałuję
    Poświęciłem je wtedy, za to jadę na narty do Cichego w piątek, na cały tydzień - hurrrrrrrrrrrrrrra

  5. #45

    Domyślnie

    Cytat Napisał kolorado
    Właśnie tak zastanawiam się, kiedy macie na to wszystko czas? Możliwości są dwie: albo kosztem pracy (chyba że nie pracujecie), albo budowa ciągnie się niemiłosiernie długo. Ja przyznam się szczerze, zrobiłem niewiele. Głównie drobne rzeczy, do który nie warto było kogoś brać, albo nikogo nie było pod ręką - tego typu historie.
    Z tego co tutaj czytam, to można by wysnuć wniosek, że każdy kto buduje dom, co najmniej połowę zrobił sam! Wydaje mi się, że to mylny obraz, bo po prostu ludzie mojego pokroju, którzy na budowie zrobili niewiele bądź nic, nie udzielają się tutaj. A szkoda. Nie wiem też zupełnie jaki był powód założenia tego wątku przez autorkę, moim zdaniem niewiele on wnosi w temacie wymiany doświadczeń.
    Jeszcze tylko tyle napiszę, że jedyny wolny czas jaki mam, to w sobotę i niedzielę. Gdyby chciał coś zrobić samemu, na pewno musiałbym się w kolejnych tematach dokształcać (co zresztą i tak robię, żeby pilnować wykonawców), więc na robotę zostałaby niedziela. chyba budowałbym 10 lat albo dłużej...
    Ja wszystko robiłem po pracy, kończę przeważnie 15-16 i potem spokojnie mogę 4-5 godzin popracować na budowie. Do tego sobota, no i czasami niedziele jak trzeba było coś pilnie zrobić. Budowa trwała 2,5 roku, z czego prawie 11 miesięcy na budowie nic się nie działo, a mogło się dziać, ze względu na nieterminowych "fachofców".

  6. #46
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar monikaa13
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    2.898
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Ja jak czytam o waszych dokonaniach to zazdroszczę. Chciałabym robic sama z mężem i wiem, że na pewno mąż by wiedział co robić. Poza tym jest jeszcze teść, który zna się naprawdę na wielu rzeczach ale... maż nie zgadza się na takie rozwiązanie. Ma pracę, w domu jest około 17, ew. mógłby przyjeżdżać o 16. Pozostaje jeszcze sobota i niedziela. Czy to nie za mało na budowę domu. Mówi, że woli lepiej nagdodziny porobić
    Mam nadzieję, że wykończeniówkę już sami pociągnięmy w niektórych miejscach, bo całości na pewno nie.

    Zazdroszczę tym co budują sami tym bardziej jak patrzę na ceny robocizny

  7. #47

    Domyślnie

    Cytat Napisał monikaa13
    Zazdroszczę tym co budują sami tym bardziej jak patrzę na ceny robocizny
    Ja najbardziej zazdroszczę tym co maja tyle pieniedzy, że ich stać na takich fachowców, którzy w rączke pocałują i zapytają sie jeszcze czy nie trzeba w czymś pomóc
    Racjonalnie rzecz biorąc decyzja o tym czy robić samemu, czy zlecić fachowcowi, powinna zależeć od relacji pomiedzy własnymi dochodami, a cenami robocizny. Im mniejsze dochody z stosunku do cen robocizny, tym wieksza chęc wyręczania fachowca.
    No, jest jeszcze aspekt zufania - największe ma sie oczywiście do samego siebie

  8. #48

    Domyślnie

    Nie wszystkim da się dogodzić,jedni uważają temat za ciekawy inni nie wszyscy mają prawo do wypowiedzi
    Może ten temat komuś doda wiary w siebie,że można kilka rzeczy zrobić samemu i zaoszczędzić dużo kasy oraz uświadomić ile tak naprawdę ciężkiej pracy wkładamy aby spełnić nasze marzenia...
    pozdrawiam wszystkich budowniczych

  9. #49

    Domyślnie

    Taka mała ciekawostka.

    Często (nie w tym temacie) jak ktoś pisze, wczoraj położyliśmy podłogówkę, nie ma na myśli roboty wykonanej przez siebię samego. Każdy mówi: Zmieniłem wczoraj olej w silniku, a nie byłem w Warsztacie na wymianie, taki skrót myślowy a wprowadza w błąd.

    To odpowiedź na pytanie czy ten temat coś wnosi.Wnosi i to wiele. Daje wiare wielu ludziom że skoro inni sami robili i ja mogę a nie bać się że wszystko co niefachowiec robi to zchranione być musi.

  10. #50

    Domyślnie

    Ja zrobiłem niewiele (wg mojej żony) bo: nie stawiałem ścian, dachu czyli "grubej" budowlanki , a to co robiłem to takie pierdoły, które .......... chyba "same się robią".

    Pierdoły to:
    - wodna izolacja ścian piwnicy,
    - malowanie ozdobnych elementów więźby i deskowania (nadbitka),
    - montaż "wróblówki",
    - ocieplenie połowy domu,
    - położenie papy termozgrzewalnej na chudziaku,
    - rozkładanie styropianu pod pod wylewkę,
    - rozłożenie instalacji odkurzacza centralnego,
    - położenie kabli internetowych i TV-Sat (z uruchomieniem),
    - dołożenie zapomnianych kabli elektrycznych, domofonowych, zewnętrznych itp.
    - podłączenie gniazdek i włączników elektrycznych,
    - izolacja wodna, ocieplenie i wylewka balkonu,
    - wykonanie parapetów zewnętrznych z klinkieru,
    - obłożenie kamieniem ozdobnym niektórych ścian i wnęk,
    - montaż oświetlenia, karniszy itp.,
    - montaż anteny naziemnej,

  11. #51
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bobiczek
    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    5.014

    Domyślnie

    I nie zapominajcie o tym, że to, co sie zrobi całkowicie samemu, bez pomocy - cieszy podwójnie, a jak potem na gotowo wyjdzie nieźle, to zawsze pozostaje dodatkowa satysfakcja.
    Że to moje i tylko moje w tym moim domu.
    Cieszy naprawdę mocno

  12. #52
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Margoth*
    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Skąd
    Bogatynia
    Posty
    1.249

    Domyślnie

    O, widzę, że temat się nieco zmienił

    A co ja mam powiedzieć: w domu mąż - elektryk, ze wszystkimi państwowymi uprawnieniami (bez ograniczeń napięcia), a instalację elektryczną będzie robił fachowiec? Mąż mówi, że nie ma czasu i mu się nie chce.
    Ale muszę go pochwalić, bo wczoraj przez kilka godzin malował deski na podbitkę, którą to czynność powinna robić nasza ekipa, bo bierze za to prawie 70k.
    Pozdrawiam, Margoth*
    Nasza eLKa

  13. #53

    Domyślnie

    Od murów po instalację,tynki,wylwki to robili fachowcy.Reszta sami.No może jeszcze fachowcy ułożą parkiet,zrobią meble w kuchni.
    Mąż nie ma czasu,zresztą wychodzi z założnia że:"zarób sam i aj zarobić innym"-jak to słyszę to mam ochotę wyjść z domu
    moja magnolia
    mama dw@jeczki

  14. #54

    Domyślnie

    Margoth nietrać wiary,może męża da się jakoś zmotywować lub przekupić,my kobiety znamy przecież wiele sposobów...

  15. #55
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    kuba 66

    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Posty
    2

    Domyślnie

    W itam ja u siebie robilem bez scian prawie wsio a co jak se lubie,i tak fundanent stropy/szalunki+zbrojenie krycie dachu/blacha tynki to bylo za duzo ale wylewki i podioga to to juz ja woda prad kanaliza od c.o. tobyla firma malowania czy szklenia okien to nie licze bo to sa duperelki szambo i ogrodzenie i oczko wodne tez acha i schody oblozone drewnem. Dom dwupietrowy 2razy100m2 a teraz od 5 lat tylko griluje bo mam lenia

  16. #56

    Domyślnie

    Może ktoś jeszcze czymś się pochwali...

  17. #57

    Domyślnie

    Mnie to forum i wątki typu "Zrobiłem to sam" jak najbardziej zachęcały do własnej, ale niestety okazało się, że mam dwie lewe ręce i to, co takie proste dla większości dla mnie okazały się nie do zrobienia. A czas by się znalazł, tylko jak mam się męczyć, a potem żyć z tym mizernym efektem, to wole uciułać na fachowca.

  18. #58
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał dorothy
    Może ktoś jeszcze czymś się pochwali...
    jesli Ci to w czymkolwiek pomoze to np. sam tyczyłem ...
    spróbujesz ?

  19. #59

    Domyślnie

    No tego to jeszcze nikt nie napisał.Może poprostu jesteś z zawodu geodetą

  20. #60
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał dorothy
    No tego to jeszcze nikt nie napisał.Może poprostu jesteś z zawodu geodetą
    powiem Ci w tajemnicy - nie jestem

Strona 3 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony