Słuchajcie, mam zgryz:
mam projekt przyłącza gazu, który zakłada, że w danym miejscu na domu, przez ścianę, będzie przyłączony gaz. Wiadomo.
Ale - właśnie robię oczyszczalnie w jedynym możliwym miejscu (tam, gdzie rura do kanalizy wybita - była już, jak koleś robił projekt) i wydaje mi się, że wypada mniej więcej tam, gdzie powinien być wkopany przyłącz gazu.
Zastanawiam się teraz - czy bez zmiany projektu wykonawca może przesunąć się z rurą o metr? Czy musi być robiony nowy projekt?