dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 72
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Jarek.K

    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Posty
    6

    Domyślnie Glosny sasiad z gory

    Jak w temacie .Blok z wielkiej płyty strasznie słychać sąsiadów z góry zwłaszcza w ubikacji łazience i kuchni przez otwory grawitacyjne wentylacyjne a nie jakieś krzyki zwykła rozmowa czasami jest tak głośno ze nie słyszymy własnych rozmów .2 słychać przez sufit w średnim i małym pokoju .Codziennie ten moher( nie żadna babcia ) budzi nas o przed piąta jak się wybiera do kościoła , potem praca chałupnicza ciągle coś pierze przesuwa i tak cały dzień zero spokoju .Czasami mi sie wydaje ze te ciecie nas podsłuchują.Nie skutkują ani ciekawe epitety wypowiadana pod ich adresem na klopie ( słychać jak wchodzą do kibla ,wodę i głosy) ani interwencje następna chyba z nożem będzie .Czasami mi sie wydaje jak by oni mieszkali z nami w 1 pomieszczeniu.Pytanie w jaki sposób mogę choć trochę zniwelować uciążliwe odgłosy sąsiada z góry i jaki by był koszt takich zabiegów.Mozna takie coś zgłosić do spółdzielni blok nie jest nowy lata 80 - te .Na nowe mnie nie stać. W nocy i z samego rana dosłownie masakra słychać nawet jak się delikatnie na łóżko przewraca z boku na bok .Wydaje mi sie ze oni tez nas słyszą nie wydaje mi sie nawet jetem pewien .Zero prywatności .

  2. #2

    Domyślnie

    Chłopie, blok to blok- akustyka jest i już. Jedyna pociecha to taka, że sąsiedzi też odbierają cię jako hałaśliwego człowieka.

  3. #3
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Jarek.K

    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Posty
    6

    Domyślnie

    a jak poprawić akustykę i z jaki kosztami by się to wiązało ? sufit podwieszany? a co zrobić z przewodami wentylacyjnymi grawitacyjnymi ?

  4. #4

    Domyślnie

    Niestety to sa uroki blokow. Sasiadow nie mozna sobie wybrac, a ma sie takich jakich sie ma, na akustyke tez nic nie poradzisz, chyba, ze "uszczelnisz" sobie sam sciany welna mineralna, zeby troche ulzyc. Pozostaje zaakceptowac lub wyprowadzic sie na odludzie. Nie twierdze, ze u Ciebie nadmiernie nie slychac i jak najbardziej wiem co to zla akustyka w mieszkaniu (bo i tak czesto bywa), ale znam tez osobe, ktora nadmiernie przesadza w tej kwestii, nawet latajaca mucha wydaje za duzo decybelii i przyrownywana jest do wiertarki udarowej .

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.543

    Domyślnie Re: Glosny sasiad z gory

    Cytat Napisał Jarek.K
    Jak w temacie .Blok z wielkiej płyty strasznie słychać sąsiadów z góry zwłaszcza w ubikacji łazience i kuchni przez otwory grawitacyjne wentylacyjne a nie jakieś krzyki zwykła rozmowa czasami jest tak głośno ze nie słyszymy własnych rozmów .2 słychać przez sufit w średnim i małym pokoju .Codziennie ten moher( nie żadna babcia ) budzi nas o przed piąta jak się wybiera do kościoła , potem praca chałupnicza ciągle coś pierze przesuwa i tak cały dzień zero spokoju .Czasami mi sie wydaje ze te ciecie nas podsłuchują.Nie skutkują ani ciekawe epitety wypowiadana pod ich adresem na klopie ( słychać jak wchodzą do kibla ,wodę i głosy) ani interwencje następna chyba z nożem będzie .Czasami mi sie wydaje jak by oni mieszkali z nami w 1 pomieszczeniu.Pytanie w jaki sposób mogę choć trochę zniwelować uciążliwe odgłosy sąsiada z góry i jaki by był koszt takich zabiegów.Mozna takie coś zgłosić do spółdzielni blok nie jest nowy lata 80 - te .Na nowe mnie nie stać. W nocy i z samego rana dosłownie masakra słychać nawet jak się delikatnie na łóżko przewraca z boku na bok .Wydaje mi sie ze oni tez nas słyszą nie wydaje mi sie nawet jetem pewien .Zero prywatności .


    Jeśli słyszysz jak sąsiad się na łóżku przewraca to masz wrażliwy słuch, albo akustyka jest bardzo kiepska. Trudno jednak za to winić sąsiadów, a za takie interwencje nawet ja bym się obraził.
    Musisz znaleźć rzeczywiste źródło problemu. Jeśli to wentylacja to masz rzeczywisty problem bo jej przecież nie zatkasz. Jeśli to przenosi się inną drogą to jest nadzieja na wyciszenie tego.

  6. #6
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Jarek.K

    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Posty
    6

    Domyślnie

    źródło problemu otwory wentylacyjne i ściany sufit wiem ze bloki maja to do siebie ze jest słychać ale nie tak jak u mnie wkurwia mnie i nie wiem co robić

  7. #7

    Domyślnie

    Miałem ten sam koszmar, przez 4 lata mieszkałem w ślicznym mieszkanku z akustyką taką, że słyszałem chrapanie sąsiada za ścianą. Mało co a skończyło by się to chorobą psychiczną u mnie i prawie rozwodem z żoną. Wpadałem w jakieś obsesje, prawie nie rozmawiałem z żoną bo skoro ja ich słyszę o to oni pewnie mnie też. Zero wizyt towarzyskich u mnie w mieszkaniu bo czułem się skrepowany. Żadne cuda typu - korek na ścianę, wyszmacenie mieszkania itd nie pomagały. Pomogło wyprowadzenie się na wieś i zmiana mieszkania na dom. Teraz jest ok, z małym ale bo sąsiadka ma psa giganta który szczeka jak lokomotywa. Ale i tak jest 1000% lepiej niż kiedyś. Pomyśl o zamianie mieszkania na inne, może być nawet mniejsze, może być dalej niż teraz - byle by było z cegły.

  8. #8
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Jarek.K

    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Posty
    6

    Domyślnie Sasiad z gory

    jak wyciszyć przewody wentylacyjne grawitacyjne blok z wielkiej płyty lata 80 i czy to jest normalne ze dokładnie słyszę każde słowo ciecia z góry jak se siedzę na kibelku, nie żadne krzyki zwykła rozmowa czy to przez komórkę albo jak ciecie ze sobą rozmawiają ? trochę fotek jak to wygląda



    na zewnątrz


    wewnątrz kanał

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.543

    Domyślnie

    Odpowiedź jest prosta: nie da się wyciszyć bez zmniejszenia wentylacji.

  10. #10

    Domyślnie

    przed jakąkolwiek samodzielną próbą wyciszenia radze skontatkować sie z administracją :/

  11. #11

    Domyślnie

    radykalnym rozwiazaniem byłoby wyłożenie mieszkania płytami regipsowymi a pomiedzy nimi a scianą dać wate

  12. #12

    Domyślnie Re: Glosny sasiad z gory

    Cytat Napisał Jarek.K
    Jak w temacie .Blok z wielkiej płyty strasznie słychać sąsiadów z góry zwłaszcza w ubikacji łazience i kuchni przez otwory grawitacyjne wentylacyjne a nie jakieś krzyki zwykła rozmowa czasami jest tak głośno ze nie słyszymy własnych rozmów .2 słychać przez sufit w średnim i małym pokoju .Codziennie ten moher( nie żadna babcia ) budzi nas o przed piąta jak się wybiera do kościoła , potem praca chałupnicza ciągle coś pierze przesuwa i tak cały dzień zero spokoju .Czasami mi sie wydaje ze te ciecie nas podsłuchują.Nie skutkują ani ciekawe epitety wypowiadana pod ich adresem na klopie ( słychać jak wchodzą do kibla ,wodę i głosy) ani interwencje następna chyba z nożem będzie .Czasami mi sie wydaje jak by oni mieszkali z nami w 1 pomieszczeniu.Pytanie w jaki sposób mogę choć trochę zniwelować uciążliwe odgłosy sąsiada z góry i jaki by był koszt takich zabiegów.Mozna takie coś zgłosić do spółdzielni blok nie jest nowy lata 80 - te .Na nowe mnie nie stać. W nocy i z samego rana dosłownie masakra słychać nawet jak się delikatnie na łóżko przewraca z boku na bok .Wydaje mi sie ze oni tez nas słyszą nie wydaje mi sie nawet jetem pewien .Zero prywatności .
    Dlatego my podejmujemy pomału decyzje o budowie domku... ponieważ też mamy takich uroczych sąsiadów mieszkamy na 1 piętrze-pod nami mieszka samotny alkoholik ,to wiadomo co robi-bibki,nad nami rodzina z 3 synami nad którymi ich matka tak wrzeszczy,ze mózg staje,obok w klatce jakichś nawiedzony dj który jak zapoda muze to się blok trzęsie a w brew pozorom mieszkanie mamy super,duże,na około park,las,cisza....no własnie cisza....
    M32 - Zielona Równina

    05.04.2014r

  13. #13

    Domyślnie

    ja mam głośnego sąsiada obok. Ścianę wyłożyłem materiałem wygłuszającym takim jak do podłóg pod panele, potem wyłożyłem płytą gipsową i jest OK.

  14. #14

    Domyślnie

    U nas też glośno bywa i bywało. Sasiadka z góry, wiek ok 30, a zachowuje sie jak 16-latka. Głosna muzyka, spraszanie koleżanek, z którymi sobie pokrzykuje i trzaska drzwiami bez wiekszej przyczyny. No i puszcza muzyka na cały regulator o 3 w nocy:/ Byłam cierpliwa do czasu, poźniej zaszłam w ciąże i zrobilam sie "troche" nerwowa. Parę epitetów, walenie w rury od grzejników i nasza muzyka zagłuszająca jej muzykę przyniosło rezulat. Narazie jest spokój. A i zakupiłam swetna płytę "głosny sąsiad" jak znowu zacznie, to ja tym typem hałasu poczestuję. W planach mam wywieszenie na jej drzwiach informacji o zachowaniu ciszy nocnej, a na tablicy ogloszen informacji, ze osbe zamieszkujaca dany lokal uprasza sie o przestrzeganie zasad panujacych w bloku i regulaminu spółdzielni mieszkaniowej. Ostatecznie sie do niej przejde, a jak to nie pomoże zacznę wzywac Policję. Koniec żartów. Widac jak sie cos toleruje, to nie mozna liczyc na to ze sasiad sam sie opamieta, trzeba interweniować.

  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Napisał plebus
    U nas też glośno bywa i bywało. Sasiadka z góry, wiek ok 30, a zachowuje sie jak 16-latka. Głosna muzyka, spraszanie koleżanek, z którymi sobie pokrzykuje i trzaska drzwiami bez wiekszej przyczyny. No i puszcza muzyka na cały regulator o 3 w nocy:/ Byłam cierpliwa do czasu, poźniej zaszłam w ciąże i zrobilam sie "troche" nerwowa. Parę epitetów, walenie w rury od grzejników i nasza muzyka zagłuszająca jej muzykę przyniosło rezulat. Narazie jest spokój. A i zakupiłam swetna płytę "głosny sąsiad" jak znowu zacznie, to ja tym typem hałasu poczestuję. W planach mam wywieszenie na jej drzwiach informacji o zachowaniu ciszy nocnej, a na tablicy ogloszen informacji, ze osbe zamieszkujaca dany lokal uprasza sie o przestrzeganie zasad panujacych w bloku i regulaminu spółdzielni mieszkaniowej. Ostatecznie sie do niej przejde, a jak to nie pomoże zacznę wzywac Policję. Koniec żartów. Widac jak sie cos toleruje, to nie mozna liczyc na to ze sasiad sam sie opamieta, trzeba interweniować.
    A jak wygląda taka informacja o przestrzeganiu zasad panujących w bloku i regulaminu spółdzielni mieszkaniowej??Bo baaardzo by mi sie to przydało
    ps.mam takiego sąsiada z dołu imprezowicz przeklęty...i mam małe dziecko w dodatku i przydałoby mi się tez takie coś...
    M32 - Zielona Równina

    05.04.2014r

  16. #16
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar Joki
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Posty
    4

    Domyślnie

    Nie ma co, uroki bloków. Na pocieszenie powiem Wam tylko, że w zasadzie chyba każdy mieszkaniec bloku przerabia podobne sytuacje. W końcu sąsiadów się nie wybiera. Jedyne co pozostaje to jakoś się dogadać z tym, że ja raczej polecam zasadę "nic na siłę". Krzykiem ani płaczem raczej nie za wiele się osiągnie.

  17. #17

    Domyślnie

    No niestety, do niektórych rzeczy trzeba się przyzwyczaić i starać się nie zwracać uwagi. Ja też mieszkam w bloku ale pogodziłem się z tym że ściany mają uszy.

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał plebus Zobacz post
    U nas też glośno bywa i bywało. Sasiadka z góry, wiek ok 30, a zachowuje sie jak 16-latka. Głosna muzyka, spraszanie koleżanek, z którymi sobie pokrzykuje i trzaska drzwiami bez wiekszej przyczyny. No i puszcza muzyka na cały regulator o 3 w nocy:/ Byłam cierpliwa do czasu, poźniej zaszłam w ciąże i zrobilam sie "troche" nerwowa. Parę epitetów, walenie w rury od grzejników i nasza muzyka zagłuszająca jej muzykę przyniosło rezulat. Narazie jest spokój. A i zakupiłam swetna płytę "głosny sąsiad" jak znowu zacznie, to ja tym typem hałasu poczestuję. W planach mam wywieszenie na jej drzwiach informacji o zachowaniu ciszy nocnej, a na tablicy ogloszen informacji, ze osbe zamieszkujaca dany lokal uprasza sie o przestrzeganie zasad panujacych w bloku i regulaminu spółdzielni mieszkaniowej. Ostatecznie sie do niej przejde, a jak to nie pomoże zacznę wzywac Policję. Koniec żartów. Widac jak sie cos toleruje, to nie mozna liczyc na to ze sasiad sam sie opamieta, trzeba interweniować.
    Co do głośnych zachowań (głośna muza balangi krzyki itp) sąsiadów art. zdaje sie 51 kodeksu wykroczeń plus artykuł 100 kodeksu wykroczeń o nękaniu. Najpierw z telefonem komórkowym z włączoną kamerą ze dwa razy poprosić sasiadów o spokój (materiał dowodowy) natępnie wezwanie patrolu policji ze dwa razy a następnie doniesienie o wykroczeniu (zakłucanie porządku narażenie na zdaje się IMISJĘ). Ja po kilkunastu prośbach załatwiłem sprwe po prostu Urzedowo i teraz jest spokój.

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał IZA30 Zobacz post
    A jak wygląda taka informacja o przestrzeganiu zasad panujących w bloku i regulaminu spółdzielni mieszkaniowej??Bo baaardzo by mi sie to przydało
    ps.mam takiego sąsiada z dołu imprezowicz przeklęty...i mam małe dziecko w dodatku i przydałoby mi się tez takie coś...
    Zasady współżycia określają regulaminy wspólnot mieszkaniowych lub spółdzielni jeżeli one nie mają takich dokumentów( a powinny) każde miasto określa regulaminy zamieszkiwenia w mieszkaniach należących do do jego zasobów i też można powoływać się na takie przepisy.

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jarek.K Zobacz post
    jak wyciszyć przewody wentylacyjne grawitacyjne blok z wielkiej płyty lata 80 i czy to jest normalne ze dokładnie słyszę każde słowo ciecia z góry jak se siedzę na kibelku, nie żadne krzyki zwykła rozmowa czy to przez komórkę albo jak ciecie ze sobą rozmawiają ? trochę fotek jak to wygląda



    na zewnątrz


    wewnątrz kanał
    Wygląda na zdjęciu jakby otwór wasz wentylacyjny był w jednym pionie z bezpośrednim sąsiadem obawiam się że jest to błąd budowlany lub sąsiedzi nielegalnie wkuli się do waszego pionu wentylacyjnego bo do swojego podłączyli np. podgrzewacz wody przepływowy lub jeżeli mieszkanie macie po kimś u was jest bład co do lokalizacji właściwego pionu wentylacyjnego . Też mieszkam w takim SILOSIE DLA LUDZI z lat 80-tych także napatrzyłem się na rózne cuda niewidy. Bezpośredni sąsiedzi powinni być podpięci do sąsiadujących ze sobą w ścianie pionów aby nie przenosić chałasów oraz nie powodować wdmuchiwania powietrza z sąsiadujących ze sobą pomieszczeń
    Ostatnio edytowane przez ronin 007 ; 11-02-2011 o 17:10

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony