tynki cementowo - wapienne ręczne czy z agregatu?

[coulignon]

Zdecydowalismy sie na tynki cementowo wapienne (mocniejsze mechaniczne i mają delikatną strukturę - co dla mnie jest zaletą) i teraz mam mały dylemat: czy kłaść je ręcznie z zacieraniem piaskiem kwarcowym czy szukac ekipy z agregatem? Jaka róznica w "gładkości" tynków ręcznych i z agregatu? Bo cenowo to tynki ręczne są troche tańsze... (materiał). Jakies sugestie?

[daggulka]

no ale kurcze.... mi się zdo, że tak: tynki ręczne od tych wykonywanych agregatem różnią się tylko sposobem narzucania materiału na ścianę
jedne są narzucane takim a'la rondlem (ja mam takie, górale mi robili) , te drugie narzuca się agregatem
potem już tak samo: deska , wyrównanie, i ręczne zacieranie

niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi, bo cholera widziałam i takie i takie przy pracy i zauważyłam róznicę jedynie w sposobie narzucania

[an-bud]

Do agregatu (agregat do tynków gipsowych) to tylko gotowa workoana zaprawa, wyjdzie jednolita, drobna struktura, ale taniej wyjdą ręczne.

[coulignon]

Dagulka, Myslałem jak Ty ale mnie fachowce skołowali.... Ze na tynkach z agregatu nie robi sie zacierki kwarcowej. I ku.....de nie wiem. A nie lubie sie nie znać

[odaro]

no ale kurcze.... mi się zdo, że tak: tynki ręczne od tych wykonywanych agregatem różnią się tylko sposobem narzucania materiału na ścianę
jedne są narzucane takim a'la rondlem (ja mam takie, górale mi robili) , te drugie narzuca się agregatem
potem już tak samo: deska , wyrównanie, i ręczne zacieranie

niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi, bo cholera widziałam i takie i takie przy pracy i zauważyłam róznicę jedynie w sposobie narzucania

Tynki c-w z agregatu też mogą być zacierane piaskiem kwarcowym chyba że robisz z agregatu ale na gotowej zaprawie wtedy wtedy nie. Gotowe zaprawy mają zazwyczaj granulację bardzo zbliżoną do piasku kwarcowego.

[daggulka]

Do agregatu (agregat do tynków gipsowych) to tylko gotowa workoana zaprawa, wyjdzie jednolita, drobna struktura, ale taniej wyjdą ręczne.

no proszę ...się człowiek całe życie uczy

w zasadzie różnica jest raczej chyba niewielka
cały dom mam robiony w tynkach ręcznych robionych tradycyjnie z piachu, cementu, wapna w betoniarce.... natomiast "dopracowania " w postaci obróbki ościeżnic, zaklejania dziur i ubytków robiłam osobiście tynkiem z worka- i różnicy nie widać

[daggulka]

Dagulka, Myslałem jak Ty ale mnie fachowce skołowali.... Ze na tynkach z agregatu nie robi sie zacierki kwarcowej. I ku.....de nie wiem. A nie lubie sie nie znać

no i tu Ci nie powiem, bo ja nie mam zacierki kwarcowej- z wyboru

[majki]

Zdecydowalismy sie na tynki cementowo wapienne (mocniejsze mechaniczne i mają delikatną strukturę - co dla mnie jest zaletą) i teraz mam mały dylemat: czy kłaść je ręcznie z zacieraniem piaskiem kwarcowym czy szukac ekipy z agregatem? Jaka róznica w "gładkości" tynków ręcznych i z agregatu? Bo cenowo to tynki ręczne są troche tańsze... (materiał). Jakies sugestie?

Mam CW robione z agregatu z got. materiału ( baumit mpi25 ). Tak jak piszesz, piękna faktura i twarde.
Zdjęcia możesz pooglądać w dzienniku.

pozdrawiam, majki

[ProStaś]

Mam CW robione z agregatu z got. materiału ( baumit mpi25 ). Tak jak piszesz, piękna faktura i twarde.

Potwierdzam majki ma piękne i twarde tynki.
Sam dotykałem.

Ja robię ręczne, mam ekipę fizoli, którzy wiele rzeczy robią, w tym tynki ręczne (napisałem fizoli bo mi od 11.00 wczoraj do 17.00 dzisiaj ocieplili całą chałupę tzn. przykleili styro ).
Za tynki płacę 12 zł. za robotę (jak wyjdą zobaczę, patrząc po równości ułożenia styro, źle nie będzie) plus materiał. Na to za 10 zł. zrobią gładzie, ale tylko w pokojach i korytarzu. Tam gdzie płytki zostaje tynk CW.

Pozdrawiam.

[Kris2222]

tynki robione ręcznie zawsze są droższe w robociźnie , jeszcze sie nie spotkałem żeby były tańsze od tych maszynowych , różnicy oprócz sposobu narzucania niema ,

[majki]

Mam CW robione z agregatu z got. materiału ( baumit mpi25 ). Tak jak piszesz, piękna faktura i twarde.

Potwierdzam majki ma piękne i twarde tynki.
Sam dotykałem.

Ja robię ręczne, mam ekipę fizoli, którzy wiele rzeczy robią, w tym tynki ręczne (napisałem fizoli bo mi od 11.00 wczoraj do 17.00 dzisiaj ocieplili całą chałupę tzn. przykleili styro ).
Za tynki płacę 12 zł. za robotę (jak wyjdą zobaczę, patrząc po równości ułożenia styro, źle nie będzie) plus materiał. Na to za 10 zł. zrobią gładzie, ale tylko w pokojach i korytarzu. Tam gdzie płytki zostaje tynk CW.

Pozdrawiam.

Dobrze, że rozmawiamy o tynkach ...
Czyli jednak "zwyciężyła" wizja gładkiej ściany, wydaje mi się, że zastanawiałeś się czy dawać gładź ... ?
Nie "zimnawo" trochę na klejenie styro ?

pozdrawiam, majki

[ProStaś]

Dobrze, że rozmawiamy o tynkach ...
Czyli jednak "zwyciężyła" wizja gładkiej ściany, wydaje mi się, że zastanawiałeś się czy dawać gładź ... ?
Nie "zimnawo" trochę na klejenie styro ?

pozdrawiam, majki

Dobrze, rzeczywiście dobrze, że rozmawiamy o tynkach.
U mnie jest kłopot z siłą do agregatu tynkarskiego. Mam tylko prąd użyczony od sąsiada, póki co, więc maszyna odpada. Stąd ręczne, nie będą one tak gładkie jak Twoje (TYNKI ), dlatego na to gładź.

Styro klejone dzisiaj i wczoraj, temp, dodatnie, a wilgoć styro niewiele zaszkodzi.

pzdr

[tacim]

tynki mam maszynowe Webera Maxit 18ML z perlitem ale mam wrażenie że nie są równe i nie chodzi o pion tylko ich fakturę czy to normalne.

[arycz]

ProStaś że tynk nakładany ręcznie nie znaczy że ma być zły.Proponuję Alpol AT 302 , robiłem tym u siebie Baumit nie ma polotu.Poprostu dobre mieszadło i zgrana ekipa. Pozdro

[tacim]

Baumit ponoć jest grubszy a maxit z perlitem ma drobniejsze ziarno.

[strzelu]

Witam,

Jesli można się wtrącic, doradzic, jeśli to jeszcze aktualne.

Mam cały dom zrobiony w tynkach cementowo-wapiennych robionych ręcznie z ostatnią warstwą - kwarcem. Przestrzegam przed takim rozwiązaniem. Oczywiście to kwestia ekipy, ale tak zrobione tynki nigdy nie będą równe. Pod lampą wyglądają fatalnie. Pomijam już peknięcia które się robią bo to raczej kwestia kalectwa tzw. fachowca.
Mam też mały kawałek tynków cementowo-wapiennych robionych maszyną na fundamencie grilla ogrodowego (ładnych kilkanaście m2). Ten sposób robienia mozna oczywiście też spieprzyć - jak wszystko, ale tynk jest równiejszy, gładszy i generalnie wygląda duzo lepiej (nie ma kwarcu).

Na dzień dzisiejszy zrobiłbym, tak: cementowo-wapienne z maszyny a na to wszędzie gładzie bądź gładzie wszędzie oprócz mokrych pomieszczeń.

Dziś pluję sobie w brodę że tak nie zrobiłem i czeka mnie naciąganie wszystkiego bądź prawie wszystkiego gładzią a to koszt dodatkowych kilkunastu tysi i przeprowadzka zaczyna oddalać się w siną dal.

pozdrawiam

St.

[niktspecjalny]

Witam,

Jesli można się wtrącic, doradzic, jeśli to jeszcze aktualne.



Na dzień dzisiejszy zrobiłbym, tak: cementowo-wapienne z maszyny a na to wszędzie gładzie bądź gładzie wszędzie oprócz mokrych pomieszczeń.

Dziś pluję sobie w brodę że tak nie zrobiłem i czeka mnie naciąganie wszystkiego bądź prawie wszystkiego gładzią a to koszt dodatkowych kilkunastu tysi i przeprowadzka zaczyna oddalać się w siną dal.

pozdrawiam

St.

Ja oprócz niej oplułem chyba wszystko.Nie lubię poruszać tego tematu bo mnie wkur...a jak nawet bez lampy podchodzę i patrze na pracę tych nierobów to mam ochotę do nich pojechać i wyczochrać za czupryny.Jeżeli dobrze pamiętam to chyba daggulka pisała ,że do nich się można przyzwyczaić.Siakoś nie maguuu.

[strzelu]

Ja oprócz niej oplułem chyba wszystko

Tia. Mnie to już blisko do czubków z tego powodu oraz wielu innych.

pozdrawiam mimo wszystko.

[bst]

A ja polecam tynki CW. Moze w niektorych miejscach pod lampa na scianie widac pewne niedorobki, ale generalnie ok. Na suficie jest ideal.
Ale gdybym teraz robil, to bral bym z bialkowaniem, wtedy mamy pewnosc, ze struktura wszedzie bedzie taka sama.

[edde]

niktspecjalny, strzelu a te tynki mieliście na prowadnicach czy nie? bo u mnie po pierwszym dniu ustawiania prowadnic przez fachmanów dostali zjebkę, dowiedzieli się czego inwestor wymaga i wszystko było jasne, oczywiście co dni kilka w trakcie postępu prac po ścianach lata przejechałem celem przypilnowania, no i zbytnio nie narzekam