Nooo świat powariował... dla sierściuchów lapki...
A ja ... nie mam lapka... i wcale mi jakoś nie spieszno, ale jak tak dalej pójdzie to znów będę swojego kompa przez Polskę ciągnęła... Mnie to nie przeszkadza, ale głupio wygląda... I nic sie nie urywa, nie klapie, nie pęka, nie zalewa winem, kawą.... I nie jest ani różowe, ani futerkowe....
TARcia... bo oni są zazdrośni o nas i o net i o forum.. zobacz ile spędzamy tu czasu... większość wolnego... Ja TV nie lubię oglądać, więc wolę kompa, w nim mam wszystko co mnie w danym momencie interesuje.... Czasami muszę poopowiadać ślubnemu co w forumie piszczy... bo by mnie podejrzewał, nie wiadomo o co....