Łeeee, wielka szkoda. Lubiłem oglądać zamieszczane w Twoim dzienniku fotki i czytać o "budowlanych przygodach" Ged'a. Piszesz "Znalazłem kopię starego dziennika (jeszcze ze zdjęciami) jeśli będzie zainteresowanie mogę go gdzieś w necie umieścić"
To się nadaje do umieszczenia w sieci. Zrobiłes kawał dobrej roboty, warto się tym podzielić z innymi . Pozdrawiam Jari