Gdybyś tak cofnął się do tego co kiedyś pisałem to może dostrzegłbyś w końcu że próbowałem tylko przedstawić ci problemy z ktorymi możesz sie tu zetknąć. Problemy przez które musiałem zamknąć firmę bo miałem dość. Wydawało mi się to naturalne ale dla ciebie to mącenie i "chore wizje". Nigdy nie twierdziłem że ci sie nie uda. Ja tylko nie dostrzegłem naiwnie tego prostego faktu że się tu reklamujesz i niepotrzebne ci podobne "dyskusje". Jedyne czego mogę ci życzyć to tego by te "chore wizje" nigdy nie stały sie rzeczywistością ale uczciwie mówiąc nie bardzo w to wierzę.