Nie wiem jak mam podejść do takiego zamocowania murłaty. Na większości budynku murłata zamocowana jest tak jak być powinno czyli w osi wieńca i kotwy wchodza w murłate. Nad garażem murłate zamontowali mi w sposób jak widac na zdjeciach, czyli murłata nie jest założona na kotwy tylko się z nimi styka i jest przymocowana do kotew blaszkami montażowymi. Izolacja pod murłatą w tej części też się nie zgrywa z murłątą bo jest założona w osi wieńca, także teraz z jednej strony izolacja wystaje na kilkanaście cm a zatem napewno nie sięga teraz pod całą murłate i w dużej części murłąta jest bezpośrednio na wieńcu. Nie wiem dlaczego tak zostało zrobione bo na reszcie budynku jest zrobione inaczej, czyt. poprawnie.
Nie widziałem się jeszcze z ekipą cieśli więc nie pytałęm co sie stało, że tak zrobili. Także kierownika jeszcze nie było by obejrzał więźbe ale napewno go wezwe, jednak zanim się z nimi skonsultuje chetnie poznam opinie waszą co o tym sądzicie. Czy jest to jakaś fuszerka, grosi jakimiś poważnymi konsekwencjami czy raczej nic się nie będzie działo i bez obaw można zając sie dalszymi etapami budowy