Teflon ew. do gwintów gładkich.
Jak jest gwint karbowany to wyłącznie len.Karby po prostu zrywają teflon.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychChyba nie!Napisał Tedii
Gwinty "karbowane" (nacięte co ok. 1 mm) są często spotykane w przypadku złączek mosiężnych. Każdy szanujący się hydraulik najpierw sam nacina w poprzek gwint (brzeszczotem, śrubokretem, lub kluczem do mieszkania byłej żony). Nie ważne, czy jest to gwint stalowy, mosiężny, czy plastikowy. Chodzi o to, aby uszczelnienie (pakuły, teflon itp.) się nie ślizgało po gwińcie podzas wkręcania.
"LEN"? Chodzi Ci o włosie anielskie (pakuły). Czy to jakaś nowa technologia?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA tak mnie się jeszcze przypomniało:
Kilka lat temu pracowałem w dosyć dużym zakładzie przemysłu spożywczego. Jedna z linii technologicznych była modernizowana - instalowano nowe maszyny i wymieniano rurociągi. Kierownikiem robót był szwajcar wydelegowany przez producenta tychże maszyn, a prace montażowe wykonywała ekipa z polski. Otóż ekipa ta montowała rurociągi ze stali kwasoodpornej jako szczeliwa używając pakuł. Szwajcarski kierownik prawie dostał zawału jak to zobaczył. W rezultacie trzeba było wszystko rozmontować i składać na nowo drugi raz używając właśnie jakiegoś teflonu. Podejrzewam że miało to swoje uzasadnienie w ISO/HACCPie lub innej normie jakości jaką posiadał zakład lub producent maszyn.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBardzo dużo tego poskręcałem i bardzo różnego....
Temperatury i niskie i wysokie i takie sobie...
Staram się stosować to, co zalecają, a jak nie ma - to pakuły.
Dużo mogą...
Teflon dobra rzecz, ale wymaga uwagi i staranności.
Więc?
Mam rolkę taśmy i nitki teflonowej w walizce...
Nie zabiera miejsca i działa dobrze, jak już koniecznie trafi się jaki kawałek złączki.
Trudno mi (głównie elektronikowi - jak z TĄ walizką) wór pakuł targać!
Adam M.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMasz pastę?
To nabierasz paluchem, smarujesz gwint.
Następnie wyciągasz pasmo pakuł, dość cienkie, za to długie (jak bardzo cienkie - po kilku próbach będziesz wiedział) i owijasz na gwincie, w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek (czyli tak, jakbyś na gwint coś nakręcał), staraj się pakuły nawinąć mniej więcej równo na cały gwint, tak, żeby cały był zasłonięty, a jego ząbki się nie odznaczały. Po wierzchu jeszcze jedna warstwa pasty i wkręcamy
Jeśli nie masz pasty, całość wygląda tak samo, jedyna różnica polega na tym, że pasmo pakuł przed nawinięciem trzeba posmarować mydłem albo czymkolwiek innym, co zapewni im choć odrobinkę przyczepności, prawdziwi fachofcy robią to nawet na ślinę
J.
Dom w Lesie - Dziennik Budowy
Nie tylko Dom w Lesie - moja strona
Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDom w Lesie - Dziennik Budowy
Nie tylko Dom w Lesie - moja strona
Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychProducenci rur polopropylenowych, np Bor Wavinu zabraniają stosowania połączeń na pastę i len.
Niewłaściwe nawinięcie lnu ( za dużo ) powoduje rozpieranie połączenia gwintowanego.
Połączenie na len i pastę jest typu twardniejącego i zapewne dlatego ich stosowanie w kształtkach polipropylenowych może powodować pękanie kształtek.
A sam jestem zwolennikiem lnu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
Mam pytanie odnońnie połączeń gwintowych... Ostatnio łączyłem kilka gwintów (1/2) - głównie zawór z mówką. Stosowałem pakuły i teflon - pasty niestety nie mam. Łączenie kranu od spłuczki z mówką na sam teflon niestety nie okazało się szczelne.. Następnie zawinąłem na gwint pakuły i było już lepiej...Czy można łączyć gwinty na same pakuły? Łącząc inny kran na działce z mówką - awinąłem najpierw teflon a następnie dużą ilość pakuł, które niestety odeszły mi od gwintu przy dokręcaniu gwintu ale zostały na nim w szczelinie między gwintem wewn. a zewn. i połączenie było całkowicie szczlne. Innym razem podłączałem zawory kulowe pod zlewem jedynie na sam teflon do kolanek i też było to od razu szczelne. Teflon nakręcałem chyba w przeciwnym kierunku do zakręcania gwintu ale chyba trzeba odwrotnie ? Wybaczcie moje niedoświadczenie - skończyłem dopiero liceum i nie mam żadnego wykształcenia budowlanego a takimi rzeczami zajmuje się bardziej "hobbystycznie". I jeszcze jedna sprawa - łącząc baterie łazienkowe lub kuchenne do zamowania na śianie - nakrętki (gwint chyba 3/4) łączę tylko na odpowiedniej wielkości uszczelki przy gwincie wewnętrznym ?
Ostatnio edytowane przez mateuszolsztyn ; 08-05-2011 o 19:34
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychŁączenie pakuł z teflonem nie ma sensu. Albo jedno, albo drugie.
Po drugie - mam wrażenie, że pakuły stosujesz źle. Po pierwsze nawijać je powinieneś na chropowaty gwint. Gwinty stalowe są chropowate z natury, mosiężne i niklowane, jeśli nie mają "ząbków", należy je przed nawinięciem pakuł pokaleczyć, włąśnie po to, żeby pakuły się nie zsuwały. Ja je nacinam raz przy razie piłką do metalu (wystarczy jedno pociągnięcie, chodzi o zadrapanie szczytów gwintu, nie o jego rozcięcie). I na tak przygotowany gwint nakręcasz pakuły. Najlepiej na pastę "do gwintów", kilkanaście złotych kosztuje, a jeśli jej nie masz, a musisz coś zrobić na już - użyj dowolnego, nietrującego szuwaksu - mydła najlepiej, ale może być choćby i "płyn do higieny intymnej", to ma być cokolwiek, co wstępnie poskleja Ci pakuły.
Trzecia rzecz - jeśli używasz teflonu, to nawijaj go dużo, tak żeby ząbki gwintu niemal pod nim przestały się odznaczać. A jak potem nakręcasz na to kształtkę (mufkę, nie mówkę, na litość....), to kręć TYLKO w jednym kierunku, broń boże nie cofaj, nawet o kawałek. Bo będzie ciekło. Zarówno teflon i pakuły nakręcasz zgodnie z gwintem.
J.
Dom w Lesie - Dziennik Budowy
Nie tylko Dom w Lesie - moja strona
Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Wielkie za odpowiedz. Przepraszam za ten dziecinny błąd z pisownią słowa mufka ale pierwszy raz piszę to określenie i generalnie jestem początkujący na forum.
Dzięki, wiedziałem, że coś nie tak robiłem z tymi pakułami - wprawdzie przeważnie mi nie ciekło ale teraz już będę wiedział jak to robić porządnie
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych