Czy montujecie dodatkowy manipulator alarmu w garażu czy raczej rozbrajanie pilotem od bramy? Niby pilotem wygodniej ale podobno manipulator pewniej. Jak to zrobić?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzeciez i tak z auta trzeba wysiasc, a jak dlugo sie z niego gramolisz to wydluz troche czas na czujkach w garazu.
My tak bynajmniej mamy i jest O.K.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZdecydowanie lepszym sposobem jest pogodzenie pilota i manipulatora. Tzn. użycie pilota daje odpowiedni czas na wejście (30 sek. 1 min, ile chcesz w granicach rozsądku). Gdy pilotem bramy nie otworzysz - ktoś, kto pojawi się w garażu - od razu wywoła alarm.
Oczywiście można pilotem rozbrajać alarm, ale uważam, że to nie jest bezpieczne - gubisz pilota i złodziej bez problemu wchodzi do garażu (bo nie dość, że sobie alarm wyłączy to i bramę otworzy).
Michał
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNigdy chyba nie wychodziłem z samochodu dłużej niż 30s. A jak ktoś robi to wolno to ustawia sobie opóźnienie na 1-2-3 minuty i po problemie. Zdaje sobie sprawę, że dla zawodowca te nasze alarmy to śmiech na sali ale....jakoś nie przekonuje mnie to aby klikając pilotem bramy rozbrajać automatycznie alarm. Jeżlei jakiś lump wejdzie w posiadanie mojego pilota rozbrajającego alarm z pekiem kluczy może wejśc do domu. Ten sam lum jak znajdzie komplet moich kluczy albo wyciagnie mi je z kieszeni ale pilot nie rozbroi alarmu- nie wpadnie na to jakie cyferki musi wbić aby nie zaczęło wyć.Napisał Deamos
Pisze celowo o lumpach bo profesjonaliście pewnie wisi jak uzbroje i rozbroje swój alarm.
pozdrawiam,
M
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPiszac o rozbrajaniu alarmu pilotem mialem na mysli sam garaz a reszte domu juz manipulatorem w garazu.Napisał mario1976
Nie lubie sobie niczego narzucac w stylu "mam 30s lub nawet 2 min na wjazd do garazu, wyjscie z samochodu i wpisanie kodu na manipulatorze". W swoim samochodzie woze pilota od osiedlowej bramy i nie widze w tym problemu, jak ktos mial by ukrasc to musial by go zwinac z samochodu.
Te "nasze alarmy" wcale nie sa pikusiem dla profesjonalistow, to sa normalne systemy alarmowe, ktore realnie bronia naszego mienia. Oczywiscie pod warunkiem, ze sa zainstalowane zgodnie ze sztuka.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychEche...alarm razem z montażem, centralką, okablowaniem za 1500-3000 pln montowany w 90% przez firmy polecone przez stacje monitorowania nie jest pikusiem .Napisał Deamos
Program o tym jak obejść standardową/podstawową/najcześciej montowaną czujkę alermową oglądałem kiedyś na Discovery. Kopara mi nieco opadła.
A co do pilota, który odbezpiecza sam garaż....hm. Jakby mi ukradli wszystkie moje największe skarby - narzedzia jakie zgromadziłem podczas 2 lat budowy, rowery i to co się tam zazwyczaj trzyma w garażu.....to wolałbym chyba kradzież telewizora z salonu.
pozdrawiam,
M
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa wlasnie napisalem, ze to _nie_ jest pikusNapisał mario1976
Nie slyszalem o zlodzejach wchodzacych przykrytych kordla i buszujacych tak po domu. Sa jeszcze kontraktony, ktorych juz tak sie nie oszuka i nigdy nie wiadomo czy sa czy ich nie maNapisał mario1976
A kto kaze Ci sie chwalic, ze twoj pilot poza otwieraniem garazu rozbraja tez tam alarm?, jak trzymasz tam swoje zabawki to to rozwiazanie nie jest za dobre, ale niektorym moze odpowiadac.Napisał mario1976
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDeamos napisał:
Zgubienie kluczy - można mieć nadzieję, że NIE puste mieszkanie, bo zawyje syrena, stacja monitorowania, itp...A zgubienie kluczy do domu/mieszkania = puste mieszkanie po naszym powrocie?
Jak sie zgubi pilota, to latwo go wyrejestrowac z centrali
***
Generalnie jestem zdania, że ważna jest prostota, ale nie za wszelką cenę - rozbrojenie garażu to po zgubieniu pilota (co oczywiście nie zdarza się często na szczęście) - możliwość bezgranicznego grasowania złodzieja po tym garażu i dobrania się na spokojnie do samochodu wartego kilka, kilkanaście czy kilkaset tysięcy. Innymi słowy - rodzina słodko śpi, a w garażu złodziej ma pół nocy, żeby do auta się dobrać. Nie mówiąc już o wyniesieniu rowerów czy innych - rozbraja, wynosi i jak będzie bezczelny - to jeszcze uzbroi.
Wyrejestrowanie pilota zgubionego... 99 procent rodzin nie wie, jak to zrobić, a wiele z nich - że w ogóle jest taka możliwość. Pilot też może ukraść ktoś, kto go użyje po kilku tygodniach, a właściciel nawet nie zobaczy, że pilota nie ma.
A więc - o ile jest to technicznie możliwe - warto jednak wykonać otwieranie garażu z pilota + danie czas na wejście. Niech to będzie nawet 1 minuta, ale zawsze po tej minucie jak nie będzie rozbrojenia, zawyje syrena.
Michał
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych