podatek od nieruchomości - dom z garażem

[EM]

W majowym numerze M jest artykuł o podatku od nieruchomości. Stawka za m kw powierzchni mieszkalnej jest 0,49 zł. Natomiast od innych powierzchni (w tym garaż) jest 5,62.
Moje pytanie jest takie: czy dom w którym jest garaż ma mieć oddzielnie liczoną powierzchnię garażu czy wchodzi ona w sklad powierzchni mieszkalnej?

Moim zdaniem to drugie gdyż Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 19.11.2001 FSA3/01, stwierdził, że brak jest w przepisach podatkowych definicji pojęcia lokal mieszkalny. W tej sytuacji należy więc sięgnąć do ustawy o własności lokali.

Art. 2 ust. 4 ustawy o własności lokali zawiera przykładowe wyliczenie pomieszczeń przynależnych do lokali - choćby nawet bezpośrednio do niego nie przylegały lub były położone w granicach nieruchomości gruntowej poza budynkiem, w którym wyodrębniono dany lokal. Wśród tych pomieszczeń oprócz piwnicy, strychu i komórki wymieniono też garaż.
W tej więc sytuacji garaż z mocy prawa jest pomieszczeniem przynależnym do lokalu i jako taki powinien byc liczony po 0,49 zł.
A co Wy o tym sądzicie i jaka jest praktyka?

Agnicha?

[Agnicha1704]

EM - sądzę, że masz rację. Teoretycznie masz rację, niestety nie wiem jak wygląda praktyka - nie przerabiałam tego tematu (na razie płacę tylko podatek za grunt). A w sprawie podatków zwykle znam się na tym co mnie dotyczy (nie lubię cyferek ).
Można się popróbowac z urzędami. Jeśli istnieje orzeczenie sądu w tym kierunku, korzystne dla podatnika - to myślę, że warto. Ja w każdym razie - jeśli stanie kiedyś przede ną ten problem, a przepis się nie zmieni - to tak zrobię.
Może znajdzie się ktoś kto przerabiał temat?

garaż, ktory jest w bryle, co nie oznacza wcale wspolnej sciany, nie jest liczony jako oddzielny budynek, (jako garaz) za ktory stawka podatku jest większa.w tym przypadku budynek mieszkalny traktowany jest jako całosć.
dopiero , gdy garaz stanowi odrebny budynek lub w takim sie miesci traktowany jest wg wyzszej stawki.

[yemiołka]

o tym rozmawialiśmy już w wątku: http://www.forum.murator.com.pl/view...rum=39&start=0

tak, pamietam
ale tam nie byly poruszane dokladnie te same kwestie...

Dokładnie te same.

niedokladnie to samo...
nie ma obowiazku czytac wszystkich watkow

Nie zrozumiałam.

[EM]

Chyba jednak nie te same, ale ... to chyba nie ma większego znaczenia?
Jeśli ktoś poczuł się urażony naruszeniem przeze mnie netetykiety to przepraszam, ale ja nie znalazłem wcześniej odpowiedzi na swoje pytanie. Teraz chyba czuje sie pewniej w tej kwestii.
Agnicha i opal: dzięki wielkie, dziewczyny.