No właśnie, jak w temacie... Zachciało mi się schodów zewnętrznych przykrytych granitem płomieniowanym... Granit został położony w październiku ubiegłego roku i wtedy nie dało się zaimpregnować, bo człowiek kładący kamień, twierdził, że będą wychodzić plamy... I tak faktycznie było, na wiosnę porobiły się plamy, które z czaem wyschły, pozostał tylko rudy odcień, który za radą kamnieniarza zmyłem fosolem... Schody później porządnie umyłem i chciałem zaimpregnować, tylko że tu pojawił się problem... Granit, który mam to jakaś chińska odmiana, która jest dosyć nasiąkliwa... Po umyciu schodów, za każdym razem, kiedy tylko troszkę podeschły przychodził deszcz i schody znów były mokre... I tak w koło Macieju... Zastanawiam się co robić, do głowy wpadł mi pomysł, żeby może zaiumpregnować kiedy przyjdą pierwsze mrozy i tę wilgoć trochę wymrozi... Tylko czy wtedy impregnat będzie wnikał w kamień..? Czy ktos ma jakieś doświadczena..?