Witam,
Rok temu ocieplilem dom styropianem i zostala zatopiona siatka. Calosc
dla zabezpieczenia zostala "pomalowana" gruntem. Teraz chcialbym cos
z tym dalej robic ale znowu ograniczaja mnie koszty
Pytania:
- czy na takie podloze mozna bez problemu polozyc dowolny tynk i jaki
bylby najlepszy (raczej optymalizujac koszty)
- czy warto "tymczasowo" tylko pomalowac calosc i za kilka lat polozyc
tynk?
- czy ewentualna farba nie bedzie przeszkoda jako podloze tynku?
- jaka farbe wybrac zeby nie byla to inwestycja zbyt kosztowna* (skoro
za kilka lat pewnie trzeba bedzie cos i tak robic)
Mial ktos moze podobne "dylematy"?
* zakladam, ze malowanie zrobie wlasnymi silami