Tak jest, zostawmy już te metry i złotówki w spokoju. W sumie najważniejsze przecież jest, żeby Tobie i Twojej rodzinie się jak najlepiej w tym domu mieszkało. Czego Wam z całego serca życzę!
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoi drodzy dyskutanci, przeczytałam cały wątek i tak sobie myślę, że ta cała dyskusja jest zupełnie niepotrzebna. Są tu bowiem dwa różne zagadnienia: to, co chcemy i to, co możemy. Dla każdego z nas wartość godziny pracy jest zupełnie inna. Jeden ma stawkę 5 PLN za godz., inny 100 PLN. Jeśli można tę samą rzecz zrobić taniej lub drożej, to lepiej rzecz jasna zrobić taniej. Czyli tańsze materiały, ale dobrej jakości - promocje, upusty, zaprzyjaźnieni wykonawcy, a najlepiej rodzinka, etc. Ale jeśli JEDYNĄ możliwością jej zrobienia jest wersja "drożej", to po prostu robi się ją drożej. Jeśli mam wybór - ekipa, która dach kładzie za X tys.zł z niewiadomym skutkiem, a druga za 2X.tys.zł zrobi to dobrze, to też właściwie NIE mam wyboru. Najwyżej budowa będzie trwała dłużej. Przeliczanie ceny m2 w tym wypadku kompletnie nie ma odniesienia, bo na tę cene składa się zbyt wiele różnorodnych czynników, od jakości materiałow począwszy. Wolę dłużej czekać, dłużej pracować robiąc to, co potrafię i więcej wydać na dom, ale ze świadomością, że rok po wprowadzeniu nie zaczną się kłopoty wynikające z "taniej" budowy. I nie ma sensu licytacja, kto zbuduje taniej i szyciej, bo wszystkim nam chodzi przecież o to, żeby w tych naszych wymarzonych domkach po prostu zamieszkać. Czego Wam i sobie życzę jak najserdeczniej!!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychChciałabym się wprowadzić we Wrześniu, bo dziecko idzie "tam" do szkoły. Jeśli się wprowadzimy, to pewnie jeszcze nie będzie wszytko wykończone (np nie będzie jeszcze prawdopodobnie parkietów w sypialniach).
A rozpalenie w kominku może byc wcześniej. Wkład będziemy kupować w najbliższych dwóch tygodniach.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWrzesien tez piknie, a to dlatego ze jest litera "r"
Juz toczy sie taka dyskusja na temat wspomnianej literki, zarty na bok.
Dla dzieciatka to to bedzie troszke stresowe, nowa szkola,koledzy,kolezanki itd.
Co do parkietow to zawsze mozna w trakcie urzytkowania wykonczyc.
Wklad bedzie, opal do kominka sam przyjedzie
Super, juz tez nie moge sie doczekac kiedy zamieszkam i rozpale kominek.
Pozdrawiam
Maciej
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Macias dnia 2002-06-25 12:56 ]</font>
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKurcze od 10.00 nie było mnie w pracy a tu takie nowości. Wątek pełen emocji, wrażeń, doświadczeń a także miłości i wolności. Nie powiem nic na temat cen - choć wywołany do tablicy z miłą checią podyskutuję z Wami, lecz mprtzy innej okazji i sposobności.
Oczywiście rozumiem, że jestem zaproszony na odpalenie kominka.
Z drugiej strony zauważyłem, że są dwa obozy tych co chcą tanio /sami budują, dłużej to trwa, pewnie mało zarabiają/ i ci co budują drożej /zlecają budowanie, kończą szybciej i pewnie więcej zarabiają/. Może polemika na łamach mięsięcznika. Może wyjdzie z tego ciekawy artykuł. Ku przestrodze zapewne jednych i drugich.
Pozdrawiam Was wszystkich - całuję i szanuję KODI
dzisiaj znowu jakieś szkolenie więc po 9.00 jestem już nieosiągalny. Ale jutro też jest dzień.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDobra, dobra. A co z tymi po środku? My budujemy metodą mieszaną. Kiedy trzeba było była ekipa (i to nie zawsze najtańsza ale za to dobra) a kiedy można robimy swoimi siłami.
Powiem Wam szczerze, że nie obchodzi mnie koszt m2. Dla mnie ważne aby zrobić wszystko jak należy i potem nie poprawiać. A koszty? Nie po to się buduje żeby oszczędzać (chociaż wszelkie upusty mile widziane). Znam ludzi którzy potrafią wynegocjować wszystko my niestety do nich nie należymy. Za to potrafimy zrobić co nieco sami. Ale przyznam się, że też wolałabym zapłacić ekipie ale za to odzyskać Sebastiana i wprowadzić się na gotowe.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych