dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32
  1. #1
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie Jak zabezpieczyć przyłącze wody na zimę

    Doczekałem się właśnie przyłącza wody na swojej budowie. Całe podejście wraz z licznikiem i zaworami jest w domu, ten na zimę nie będzie zamknięty, co najwyżej okna deskami zabiję, ale na dodatnią temperaturę wewnątrz niestety nie ma co liczyć. Z przekopania forum wyszło mi, że jedni okręcają takie coś szmatami, obkładają styropianem i jak mówią "całą zimę im to wytrzymało", innym mimo takich zabezpieczeń w czasie mrozów porozsadzało instalację. Dlatego drążę temat:

    1) spuścić wodę. Super, świetny pomysł, ale jak to zrobić? Mam w drodze zasuwę, do której co prawda teoretycznie nie mam prawa się dotknąć i nie mam do niej wajchy, ale OK, załóżmy, że jacyś nieznani sprawcy posługując się kwadratowym profilem stalowym tą zasuwę zamkną. Co dalej. W rurze przeciez cały czas będzie woda, w żaden sposób jej nie spuszczę. Może zdemontować zawór antyskażeniowy, dołączyć tam króciec do testowania szczelności instalacji, zapowietrzyć całą gałązkę i dopiero zamknąć zasuwę?

    2) po prostu ocieplić i ew. dać na mszę w intencji łagodnej zimy. Ocieplenie mogę zrobić choćby w formie zbitej z desek skrzynki, krórą wypcham do pełna ścinkami styropianu

    3) grzać aktywnie: kabel grzejny "do rynien" owinięty wokół rury i jakiś najprostszy termostat załączający ustrojstwo w razie spadku temperatury poniżej zera, całość okręcona szmatami, styropianem, czy co tam będzie pod ręką.

    4) grzać aktywnie metodami typu "pomysłowy Dobromir": skrzynka jak w punkcie 2, ale może nie wypchana do pełna styropianem, a jedynie nim ocieplona, a wewnątrz niej zamknięta żarówka 60W, również załączana termostatem.

    Metoda pierwsza nie podoba mi się o tyle, że przez zimę zamierzam tam dość aktywnie pracować i woda by się przydawała choćby do umycia rąk. Zastanawiam się nad metodą 4, ale chętnie posłucham opinii doświadczonych w tym temacie.

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  2. #2

    Domyślnie

    ja miałem kabel grzejny + ocieplenie + taki programator mechaniczny który włączał/wyłączał kabel co 15minut (początkowo załączał tylko na noc) - jak przyszły mrozy -20stopni zostawiałem włączone na cały czas.

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... PIWNY GURU FORUM
    Jerzysio

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    5.923

    Domyślnie

    Tak czy owak, ZD warto zamknąć, zawór otworzyć, nawalić ocieplenia, folia będzie szczelniejsza i powinno wystarczyć ( jak pomieszczenie nieduże można zastawić styro, coby wiatr nie hulał )
    Pzdr
    J
    .........

    no i zostałem

    SAM !

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000)
    ANNNJA

    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Posty
    2.075
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    212

    Domyślnie a

    ///" spuścić wodę. Super, świetny pomysł, ale jak to zrobić? Mam w drodze zasuwę, do której co prawda teoretycznie nie mam prawa się dotknąć i nie mam do niej wajchy, ale OK, załóżmy, że jacyś nieznani sprawcy posługując się kwadratowym profilem stalowym tą zasuwę zamkną. Co dalej. W rurze przeciez cały czas będzie woda, w żaden sposób jej nie spuszczę..."

    tak bylo u nas...
    tylko ze na wiosne sie zrobil problem....>BO> podobno ten "ktos" kto odkrecal te zasuwe to mial za duzo sily i ukręcił coś tam..., i wody nie bylo az do wymiany zasuwy,

    ale generalnie po zamknieciu zasuwy,krany domowe byly otwarte ze 2-3dni, ścieklo co mialo sciekac i nie bylo problemow, tej zimy bylo pare dni mrozu do -20C,,..WAŻNE: - licznik i wystajacą rure doplywowa w domu o wysokości ok. 20cm nakrywalismy czym sie dalo...., nawet i barania skóra!!
    dom byl nie ogrzewany

    jest jeszcze opcja ze zdejmowaniem licznika- ale musisz to zglosic u dostawcy wody zeby ci odplombowali a potem na wiosne znowu zaplombowali...- zalezy od gminy i urzednika !! (tak roblismy w letniaku)
    Proszę o komentarze w dzienniku..

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie Re: a

    Cytat Napisał ANNNJA
    tak bylo u nas...
    tylko ze na wiosne sie zrobil problem....>BO> podobno ten "ktos" kto odkrecal te zasuwe to mial za duzo sily i ukręcił coś tam..., i wody nie bylo az do wymiany zasuwy,
    A to albo Twój dziennik budowy jakiś czas temu czytalem, albo to częsty przypadek jest


    ale generalnie po zamknieciu zasuwy,krany domowe byly otwarte ze 2-3dni, ścieklo co mialo sciekac i nie bylo problemow,
    Ale przecież, żeby ściekło, to by musiała się grawitacja odwrócić, rurę mam wychodzącą z ziemi i otwartą u góry, tu nic nie ścieknie, niestety, najwyżej tyle co z samego licznika, w całej reszcie woda będzie sobie stałą, a jeśli zasuwa jest nieszczelna (a z tego, co czytam, to zwykle jest), to nawet i na to nie ma co liczyć

    Tą metodę najchętniej bym połączył z założeniem tam króćca i napompowaniem w rurę powietrza, żeby wodę wypchnąć spowrotem do wodociągu, ale to z kolei upierdliwe jest. Chyba, żeby dać spokój zasuwie i po prostu napompować w całe przyłącze powietrza, ono przy szczelnej instalacji po prostu sobie tam będzie, pod nominalnym ciśnieniem wody, ale to będzie już powietrze, nie woda.

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  6. #6

    Domyślnie

    Miałem podobna sytuację, z ta różnicą, że miałem drzwi (tymczasowe) i okna.
    Przyłącze, które wychodziło już w budynku ociepliłem styropianem (z każdej strony płyta 15 cm wydrążone w środku tak żeby rura się z zaworem zmieściła) złączone razem i okręcone drutem. Pomieszczenie, w którym było przyłącze zamknąłem od góry (brak sufitów) - płyta styropianowa 15cm, na drzwi druga płyta. Styropian - bo to akurat miałem pod ręką W pomieszczeniu tuż przy wejściu wody zostawiłem grzejnik olejowy kupiony w supermarkecie za 30zł ustawiony w pozycji antyzamarzanie (trzymał temp. na całkowitym minimum w otoczeniu rury z wodą). Nic nie zamarzło, nie rozsadziło (ale to była poprzednia zima - krótka i w porównaniu z ostatnią - ciepła).
    Wykańczam wykończeniówkę i z wzajemnością.
    Tak czy inaczej grunt to spokój

  7. #7
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar hojnorek
    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Skąd
    Św. Katarzyna
    Posty
    353
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    30

    Domyślnie

    zakręć w drodze i otwórz krany i zawory w domu
    będzie ok
    dziennik:
    I. Stan Surowy Zamknięty[x]
    III.1 Poddasze [x]
    III.2 Wykończenie [ ]

    komentarze

  8. #8

    Domyślnie

    Ja miałem licznik w domu w stanie surowym przez zimę i okręciłem go szmatami razem z rurą wystającą z podłogi (jakieś 80cm)
    Nic to nie pomogło!
    Nie zakręcałem zasuwy ani nie spuszczełem wody z przyłącza. I rura i licznik zamarzły kompletnie.

    Ale jakoś tak się szczęśliwie udało że nic mi nie rozmroziło i nie rozwaliło.
    Przyszła wiosna, lody puściły i licznik działa.

  9. #9

    Domyślnie

    poprzedniej zimy zakręciłem zasuwę w ulicy, w garażu (SSZ) zdjąłem licznik, odkręciłem zawór, zostało na wierzchu 60cm rury, kolanko i odkręcony zawór grzybkowy, wiosna poskładałem, odkręciłem i jest ok
    tej zimy dom z zewnątrz będzie ocieplony, wodomierze, zawory i inne duperele poskładane i zaplombomowane, tzreba będzie chyba kabelkiem grzejnym (są takie zintegrowane z termostatem) owinąć, wnękę wypchać jakąś wełną i tez będzie ok

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał adiqq
    Cytat Napisał pierwek
    ja miałem kabel grzejny + ocieplenie + taki programator mechaniczny który włączał/wyłączał kabel co 15minut (początkowo załączał tylko na noc) - jak przyszły mrozy -20stopni zostawiałem włączone na cały czas.
    kolega też miał kabel grzejny i mnie też tak radził....

    barzuc - ile ci prądu poszło na takie rozwiązanie?
    sam się jeszcze waham....
    Szczerze mówiąc - nie wiem. Nie miałem chyba rachunków większych niż 250zł / 2 m-ce przez okres całej budowy... z wyjątkiem jednego miesiąca kiedy budowlańcy zostawiali swój grzejnik w baraku włączony na max-a (mała sauna tam była w porównaniu z otoczeniem ) - a wtedy jeszcze nie miałem grzejniczka przy rurze z wodą.

    hojnorek
    Zamknięcie zasuwy i otwarcie zaworu daje dokładnie nic. Rura zachowuje się jak słomka do napoju. Wkładasz do szklanki, zatykasz od góry palcem i... ciecz zostaje w słomce choćbyś nie wiem co robił (póki nie dostarczysz powietrza). Jednym słowem - niezależnie czy to zrobisz czy nie - jeśli miałaby zamarznąć to i tak by zamarzła.

    Jeśli nie masz odpowietrzenia (bardziej doprowadzenia powietrza) to woda i tak zostanie. Miałem tak z kranem, który na zewnątrz wychodzi - zamknięty zawór w środku, otwarty na zewnątrz, dodatkowo ten zewnętrzny owinięty (na ile można było) wełną - zamarzł i go rozsadziło. Dopiero dodanie w środku drugiego zaworu pozwoliło spuścić wodę (odpowietrzenie).
    Wykańczam wykończeniówkę i z wzajemnością.
    Tak czy inaczej grunt to spokój

  11. #11
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    OK, dzięki za odpowiedzi, jedno jeszcze pytanie mam do osób, które używały przewodu grzejnego: jaką moc daliście do takiego zastosowania?

    Własnie przeszukałem swoje szparagały i znalazłem zachomikowane niegdyś przewody grzejne ze złomowanego masażera do stóp, jeden ma 20W, drugi 60W. Czy 80W w sumie wystarczy?

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    instalacja instalacją .... spuścić wodę, zakręcić zawór i będzie ok....
    gorzej z wodomierzem .... cuda na kiju tworzyłam ....
    szlag trafił trzy po kolei....
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  13. #13
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    Cytat Napisał daggulka
    instalacja instalacją .... spuścić wodę, zakręcić zawór i będzie ok....
    No ale jak ja mam tą wodę spuścić, skoro wylot jest właściwie najwyższym punktem instalacji?

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    zakręcasz zawór w studzience (my mamy taką możliwość- studzienka przed domem ) , w domu odkręcasz wodę ... co ma zejść to zejdzie , zostanie ewentualnie taka ilość że nie rozsadzi.....
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  15. #15

    Domyślnie

    Też mam ten sam problem, otwory okienne i drzwiowe będą zabite dechami a zawór razem z wodomierzem w przewidzianej kotłowni. Gościu co robił przyłącze ma przyjechać przed przymrozkami( mam nadzieję że zdąży...), zamknąć zasuwę i pompką ściągnąć wodę w rurze od zasuwy do domu. Można i też ściągnąć wodomierz tyle, że trzeba to zgłosic do wodociągów i zapłacic jakąś stówkę z haczykiem...

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    Cytat Napisał daggulka
    zakręcasz zawór w studzience (my mamy taką możliwość- studzienka przed domem ) , w domu odkręcasz wodę ... co ma zejść to zejdzie , zostanie ewentualnie taka ilość że nie rozsadzi.....
    Popraw mnie jeśli się mylę, ale po zakręceniu zasuwy i otworzeniu wylotu wyleci jedynie to, co wyprze odprężająca się rura i wyrównujące się ciśnienie, samej wody z rury nie zejdzie nic, podobnie jak woda nie wyleci z otwartej i postawionej szyjką do góry butelki, a po zamarznięciu po prostu ją rozsadzi, mimo że otwarta.
    Dlatego m.in. wodomierz szlag trafi tak czy tak, a właśnie na uratowaniu wodomierza zależy mi najbardziej, bo to chyba największy koszt (wodomierz + powtórne zaplombowanie) takiej imprezy.

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    nie wiem jak .... bo sie na tym nie znam zupełnie .... kiedy zrobiłam jak napisałam - leciała woda , wyleciało ileś i lecieć przestała
    z rurami zimą podczas budowy nigdy problemu nie miałam ....
    jedynie z wodomierzem - ale w wodomierzu chyba zawsze zostaje woda .... jedyna opcja to go odkręcić
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  18. #18
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    No właśnie mi na ratowaniu wodomierza zależy, a jego zdejmowanie to też niemały koszt i pozbawianie się wody na cały okres zimy nawet przy braku mrozów, dlatego chyba postawię na aktywne grzanie.

    Czy ktoś z osób piszących o kablach grzejnych może mi powiedzieć, jakiej mocy kable użył?

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  20. #20

    Domyślnie

    Jedną zime używałem termowentylatora z funkcją antyzamrożeniowa.
    Przy mrozach -20st. temeratura nie spadała ponizej zera.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony